PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=734}

Łowca androidów

Blade Runner
7,7 210 737
ocen
7,7 10 1 210737
8,7 47
ocen krytyków
Łowca androidów
powrót do forum filmu Łowca androidów

Zastanawiam się, dlaczego akurat metoda Voight-Kampff'a była jedyną możliwością na zdemaskowanie Replikanta.

W filmie zauważyłem, że Replikanci w ciemnych pomieszczeniach, mieli jasne (podświetlone) źrenice oczu. Ciekawie mnie, dlaczego zostało to tak bardzo pokazane, a jednocześnie niewykorzystane ani niewytłumaczone w filmie.

Druga rzecz.
Replikanci, mieli bardzo wysoką granicę bólu (pomijając siłę).
Czy nie można było wykorzystać tego jako metody?

Kolejna rzecz, która od 30 lat jest również niewyjaśniona.
Czy Deckard jest Replikantem.
Gdyby był, to czemu zadając pytania innym Replikantom/ludziom, nie wyłożyłby się. Przecież jeśli my zadajemy komuś pytanie, to podświadomie szukamy na nie odpowiedzi. Więc jeśli on zadał je innym, również sam musiał sobie na nie odpowiadać.
Gdyby był Replikantem, to zorientowałby się podczas testu na innych.
Gdyby był Replikantem, to nie zadawałby tak emocjonalnych pytań.
Gdyby był Replikantem, to dlaczego tak łatwo dałby się zabić Leonowi?
Oraz co z jego siłą (a raczej jej brakiem)?

ocenił(a) film na 8
Tillig

Mnie się wydaje, że nie wiedząc, czy mamy do czynienia z człowiekiem czy replikantem nie można zastosować "tortur", czyli np. walnąć w głowę czy odciąć rękę, by sprawdzić reakcję na ból. Bo co by było, gdyby to był jednak człowiek? ;) A podświetlone oczy to była zdaje się wskazówka dla widza. Dlatego w jednej ze scen widać, że oczy świecą się także Deckardowi, co by sugerowało, że był replikantem. Nie wiem, jak miałby się wyłożyć na pytaniach, jeśli to one je zadawał - nie odpowiadał na nie. Jego zadaniem było obserwowanie reakcji na pytania, co miało demaskować replikanta, ale te pytania pewnie były z góry narzucone, nie on je wymyślał. Dla mnie cały sens tego filmu tkwi właśnie w tym, że replikanci stali się bardzo ludzcy, czego nie przewidzieli ich twórcy - kochali, nienawidzili i bali się śmierci. Dlatego nowsze wersje żyły tak krótko, by nie zdążyły nabrać cech ludzkich i nie opanowywały Ziemi.

ocenił(a) film na 9
joanna10019

Czasami zastanawiam się, jak ja patrzyłbym na replikanta w naszych czasach.
Masz świadomość, że jest to człowiek taki jak Ty, lecz sztucznie zrobiony. Czuje, rozumie, zachowuje się jak Ty.
Brakuje mu tylko wrodzonych instynktów, uczuć. Tak, jakbyśmy my wegetowali 30 lat, spali pod lodem i nagle obudzili się i mieli żyć normalnie.
Naprawdę ciekawi mnie, jak byliby przyjęci tacy ludzie przez społeczeństwo.

Tillig

Jak to jak by byli przyjęci? Skoro ludzie z innych krajów są pojmowani w PL jako najgorsze ścier... to zgadnij jak by dopiero przyjęci byli replikanci.

ocenił(a) film na 8
Tillig

Na początku byliby pewnie zachwyceni, jak dziś ludzie każdym nowym robotem. Jakby doszło do nich (do nas) że replikanci przystępują do walki o prawa należne człowiekowi - stałoby się to samo co w filmie. Tak myślę ;-)

ocenił(a) film na 9
joanna10019

W filmie mam wrażenie, że większość społeczeństwa to replikanci.
Ciekawy jestem czy oni chorują, czy mają jakiekolwiek wady genetyczne.

ocenił(a) film na 9
joanna10019

"Nie wiem, jak miałby się wyłożyć na pytaniach, jeśli to one je zadawał - nie odpowiadał na nie."
IMO raczej ciężko byłoby mu taki test zaliczyć dokładnie z tego powodu, że przywykł do tych pytań. Podczas testu łowcy badali reakcję źrenic na wtrącane w wypowiedzi bestialstwa i potworności. Skoro Deckard zadawał takie pytania od lat, to na nim nie powinny już wywoływać takiego zgorszenia, zniesmaczenia, czy oburzenia jak na ludziach przechodzących test pozytywnie.

ocenił(a) film na 7
Khaosth

http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387

Tillig

Dlaczego badania najwyższych uczuć było najprostszą metodą? Bo wszystkie inne umiejętności (nadludzka siła, odporność na ból) można banalnie ukryć i do tego nie każdy replikant musiał być obdarzony taką siłą, gdyż byli "wyposażeni" w dane umiejętności w zależności do potrzeb pracy jaką wykonywali/do któej zostali stworzeni ()dlatego mamy replikanta maszynę do zabijania, silnego do przenoszenia jakiś głazów czy maszyn - Leona i model bez extremalnej siły do uciech człowieka w łożku)0.

Czy Deckard jest replikantem, zostało to na 100% wyjaśnione, wystarczy obejrzeć ostatnią wersję filmu Final Cut, dziwne że ktokolwiek jeszcze ma wątpliwości po tylu latach.


Zdziwisz się jak bardzo mało osób zauważyło ten smaczek ze źrenicami oczu, pomimo tego że zauważyłeś to u ewidentnych replikantów, Ty również nie zwróciłeś uwagi na to czy Deckard też ma taki błysk :]

Replikantka zadaje pytanie Deckardowi czy sam poddał się testowi... ale rozmowę przerywa wejście szefa i nie otrzymujemy jednoznacznej odpowiedzi. Może się już poddał? :]

Dlaczego miałby nie zadawać emocjonalnych pytań KTÓRE ktoś dla niego wymyślił na potrzeby testu? (scena pierwsza: Leon pyta łowcy czy ktoś dla niego wymyśla te pytani on potwierdza że tak)

Dlaczego Leon wyposażony w extremalnie dużą siłę tak łatwo radził sobie z każdym? Bo posiadał umiejętności w które został wyposażony specjalnie do swojej pracy :]

ocenił(a) film na 9
MaksDamage

Więc wychodzi na to, że Deckard musiał wiedzieć od dawna - być może od początku, że jest Replikantem.
Fakt, przyznam się że nie zauważyłem tego błysku u niego.
Obejrzę po raz kolejny :)
Musiałbym przeanalizować film co do każdej sceny aby wyłapać każdy drobny szczegół.

Tillig

Po Final Cut wiadomo jednoznacznie czy jest czy nie, ale czy już o tym wie on nie ma jednoznacznej odpowiedzi w filmie (być może wie, ale podobnie jak Rachael wypiera to z siebie?), na pewno wiedzą to jego "partnerzy" policjanci, bo oni mają dostęp do akt replikantów i np. Galf (policjant mówiący pseudo japońskim) daje mu co najmniej 3 razy o tym sygnał.
Błysk w oku w scenie dziejącej się w jego mieszkaniu, ale to może tylko przypadek... które nie zdarzają się u Ridley Scotta :]

Tak, film jest pełno drobnych szczegółów.

ocenił(a) film na 9
MaksDamage

Widocznie inni (podobnie jak ja), na siłę próbowali powstrzymać teorię, że Deckard jest Replikantem :)
I to do tego reproduktorem (druga część).

BTW - fajny awatar masz :D

ocenił(a) film na 10
Tillig

albo nie jest

ocenił(a) film na 7
MaksDamage

Deckard nie był żadnym replikantem, był człowiekiem, a dorabianie teorii jest nadinterpretacją. Zobaczyłeś jakiś błysk i już sobie skojarzyłeś, że to musi być jakiś dowód, choć nigdzie w filmie nie powiedziano nic o jakimś błysku. Wątek jednorożca - najprawdopodobniej to zwykły błąd w filmie, dlatego w oficjalnej wersji został zdaje się usunięty.

ocenił(a) film na 7
Gordon Geko

http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387

ocenił(a) film na 7
Tillig

On nie był replikantem. Dowód: zakochał się w Rachel i to było prawdziwe. A replikanci nie mogą się zakochiwać. Jeżeli by odczuwali takie same emocje jak ludzie, to czym mieliby się różnić od ludzi oprócz siły fizycznej? Niczym. Po prostu wątek o jednorożcu to zwykły błąd w filmie i nie ma się nad czym zastanawiać. I jeszcze jedno: gdyby bohater był rzeczywiście tym androidem zgodnie z pomysłem scenariusza od początku, to pojawiłyby się inne zdarzenia, które powodowałyby wątpliwości co do jego natury. Pokazywałyby pewne niedopowiedzenia, np. byłaby to duża siła fizyczna lub wytrzymałość, trochę zbyt duża jak na człowieka i byłaby skomentowana przez jakiegoś lekarza w filmie, który by go badał i nie wiedziałby kim jest. Takich zdarzeń nie było, film jest prosty, a to jedno niedopowiedzenie jest nieco sztuczne.

ocenił(a) film na 7
Gordon Geko

http://www.filmweb.pl/film/%C5%81owca+android%C3%B3w-1982-734/discussion/Prawdzi wa+interpretacja+Blade+Runnera+-+Odk%C5%82amanie+mit%C3%B3w,2954387

Gordon Geko

Eh, twoja teoria niestety nie trzyma się w ogóle kupy i sam się pogubiłeś w niej, coś co przekreśla twoje wywody:
skoro on nie był replikantem bo się zakochał, to Rachel też nie była replikantem bo się zakochała?
Dlaczego twierdzisz że DODANY CELOWO w poprawionej i ostatecznej wersji reżysera wątek z jednorożcem to błąd?

Dlaczego zakładasz że replikant MUSI dysponować nadmierną siłą fizyczną lub wytrzymałością?
Lekarz nie był w stanie odróżnić replikanta od człowieka, gdyż fizycznie niczym się nie różnili, stąd specjalnie opracowany test psychologiczny, gdyż był to jedyny sposób na odróżnienie, jedyny.

ocenił(a) film na 7
MaksDamage

Rachel przecież mogła oszukiwać, w końcu to ona byłaby jego potencjalną ofiarą. Deckard nie oszukiwał, to on ją niemal zgwałcił by zatrzymać przy sobie, ona mogła wykalkulować, że poddanie bardziej mu się opłaca. Jest też inna możliwość, że odczuwała emocje, ale musiałaby być umierająca. Ale wtedy Deckard też musiałby być umierający. A wtedy film jest bezsensowny w swojej wymowie, bo skoro nie można ich obu odróżnić od ludzi, to po prostu są ludźmi i nie ma co tu gdybać. A wtedy dostajemy zwyczajny melodramat, co jest sprzeczne z intencją i logiką filmu.

ocenił(a) film na 7
MaksDamage

"Dlaczego zakładasz że replikant MUSI dysponować nadmierną siłą fizyczną lub wytrzymałością?"

A może obejrzysz dokładnie film zanim zadasz to głupie pytanie? Już na samym początku jest jak wół powiedziane, a właściwie napisane, że replikanci przewyższają siłą fizyczną i inteligencją ludzi. Ośmieszasz się po prostu, szkoda dyskutować z kimś kto nawet początku filmu nie pamięta.

Gordon Geko

W takim razie co powiesz o sile fizycznej sile replikantki "Pris"? (model towarzyski). Replikanci mogli mieć umiejętności i siły odpowiednie do zadań do jakich zostali stworzeni, ale NIE MUSIELI jak napisałeś, to kolejna bzdura którą wmawiasz tutaj, wynikająca z pobieżnego obejrzenia filmu lub z głupoty.


Nie zarzucaj komuś tego co dotyczy ciebie, pobieżnie obejrzałeś film, stwierdziłeś że jest dla ciebie prosty w odbiorze a później na każdym kroku wychodzą twoje braki w jego zrozumieniu.

ocenił(a) film na 7
MaksDamage

Żeby pokonać Pris, Deckard musiał użyć broni, no to faktycznie była słaba jak barszcz.

Gordon Geko

A może merytorycznie się odniesiesz do tego co napisałem? Czy Pris była WYPOSAŻONA w nadludzką siłą czy nie? Może napiszesz coś więcej na jej temat oprócz kolejnych bzdur?

ocenił(a) film na 7
MaksDamage

Jesteś debilny. Tak, miała nadludzką siłę, a jeśli nadal nie wierzysz, to sobie obejrzyj scenę jej walki z Deckardem. Jednym kopem go przeniosła na kilka metrów. Dyskusja z kimś takim jak ty, któremu trzeba wszystko tłumaczyć jak 4-letniemu dziecku, bo sam nie jest w stanie zauważyć, jest ciężka i męcząca.

Gordon Geko

Pris była modelem "rozrywkowym" i na te potrzeby jest dobrze "wygimnastykowana", brednie opowiadaj dzieciom w przedszkolu, a nie na forum filmwebu, gdzie robisz śmietnik podając wszędzie link do swojego niskich lotów tematu.

ocenił(a) film na 8
Gordon Geko

Trochę racji ma. Rachel np nie ma nadludzkiej siły.

ocenił(a) film na 8
MaksDamage

"skoro on nie był replikantem bo się zakochał, to Rachel też nie była replikantem bo się zakochała?"

Rachel, można powiedzieć, odpowiada na jego uczucia. To Deckard się nią "zainteresował" gdy zaczęła płakać. Zamiast "celu" -replikantki, zobaczył dziewczynę. I potem starał się z nią spotkać. A gdy zaczęło się dziać coś bardziej nie pozwolił jej uciec. To Deckard to pociągnął, Rachel by nie wyszła "z inicjatywą".

Ma to sens gdy on jest człowiekiem -widzi w niej dziewczynę, ona też ratuje mu życie zabijając jednego ze "swoich". Ale gdy stwierdzamy że Deckard jest replikantem to wszystko to traci wydźwięk. I nawet nie wiadomo czemu się zainteresował Rachel..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones