Nie mogłem znieść tej stylistyki, muzyki i absurdalnego świata. Wymęczyłem się jak nigdy.
Nie zwykłem wybrzydzać i potrafię docenić większość filmów, ale zabrakło mi sił na polubienie w Blade Runnera. Szkoda, bo niektóre dyskusje świadczą o możliwości poczucia tego obrazu.
Niestety, nie wszystko nam pisane.