ja tak samo! 312 w rankingu światowym? powinien być na conajmniej 6 jak dla mnie...
dla mnie osobiście jest numerem 1
różne są gusta, ale no bez przesady, złą ocenę temu filmowi może wystawić jedynie ktoś ,kto do niego zwyczajnie nie dojrzał....
szczerze współczuję ludziom którzy go nie rozumieją...
Niestety, ale wiele jest takich ludzi, którzy uważają ten film za... nudny. Co za głupota, to że mamy do czynienia z sf to od razu musimy mieć kolejne Gwiezdne Wojny dla całej rodziny? Podobnie sprawa ma się do Odysei Kosmicznej 2001, średnia tam jest równie wysoka, ale film uważam za równie wspaniały co Łowca Androidów. Ukazanie kosmosu, robotów i ogólnie dalekiej przyszłości, nie musi mieć zawsze na celu przyciągnięcie uwagi młodszej publiczności. Ja osobiście uwielbiam takiego pokroju sf i zawsze chętnie poznaję kolejne ambitne kino sf.
czytam inne wątki z tego forum "łowcy" i na prawdę też się dziwię,że taki film ma takie opinie i tak niską średnią. Czytałam kilka wątków i odniosłam wrażenie ,że młodsze pokolenie się zaczęło wypowiadać. Młodzi ludzie wychowani dotąd na efektownym, Hollywoodzkim aczkolwiek w porównaniu z "Łowcą.." pustym ( z całym szacunkiem) "Matrixie".....Tu proszę Państwa jest fabuła, jest historia. Mniej fajerwerków a więcej myślenia. Nie podobają mi się filmy gdzie wszystko podane jest na tacy, (już nie wspomnę o sadze "zmierzch"). Trzeba ruszyć zwoje mózgowe, zmusić się do refleksji a nie oglądać papkę;/ No ale czego mamy oczekiwać od młodzieży, która wychowuję się na tego typu historiach jak własnie "Zmierzch"?
Szczerze to tendencja do upraszania wielu rzeczy ma miejsce także poza kinematografią. Na przykład taka wystawa w podziemiach rynku pod Krakowem, jest tak zrobiona aby przeciętny amerykanin nie coś zrozumiał czy tam poznał tylko się pobawił efektownymi zabaweczkami, którymi ta wystawa jest naszpikowana;] Ta wystawa ma tyle wspolnego z historia Krakowa co ja z produkcją filmów porno;]
Tak w ogole zaczynam czuc się już staro; P Bo narzekam i narzekam na ta biedna młodzięż :p heheh...ale szczerze o ból serca przyprawiają mnie takei żenujące opinie na temat tego świetnego filmu;/...ale nie żebym była jakas wredna czy coś;P ale jak zapytam się nastoletniego, zdeklarowanego fana SF czy zna Moebiusa? Jak słyszę że nie a za to słyszę opinie o np starym Tronie że do kitu...to mam ochotę uciec z tej planety ;/ Dziękuję za uwagę;P
To nie jest wcale prawda, że to tylko młodzież jest największym złem tego świata. Ja osobiście znam całą masę dorosłych, których nudzą produkcje ambitne i wolą oglądać głupie, puste i proste jak konstrukcja cepa fajerwerki, ale też znam również sporo ludzi młodszego pokolenia preferujących bardziej wyszukane kino.
Zgadzam się z Tobą. Chyba za bardzo uwiesiłam się naszej trudnej młodzieży :p hehe;)...ale nóż w kieszeni mi sie otwiera jak widzę co emitowane jest obecnie w TV ;/
Ramówka głównych kanałów w tv jest KATASTROFALNA. Szybka analiza i co wychodzi? Seriale zajmują baaardzo dużo miejsca, co rok powtórka tych samych filmów (zazwyczaj słabiutkich), a miejsca dla kina ambitnego nie ma, albo... gdzieś nad ranem hehehe. Wybitne filmy trzeba dziś sobie kupić albo... ;)
albo zostaje "Kocham kino' Torbickiej i nic po za tym ;/ bo na HBO puszczają ambitne filmy, lecz z częstotliwością co najmniej 5x ten sam film;p
no wiesz, nie wszyscy
bo teraz obrażasz mnie...
:)
nie jestem fanem kina science fiction, ale on jest po prostu cudowny, nieważne kim jestem :)