Ja niestety obejrzałem ten film dopiero teraz. Nie była to co prawda wersja reżyserska. Film był strasznie krótki, a szkoda bo dobrze się oglądało. Po tych wszystkich komentarzach i opisach spodziewałem sie jednak czegoś trochę lepszego, no ale tak to jest jak się słyszy tyle pozytywów. Moim zdaniem 8/10 bo lubię filmy z przesłaniem, a ten ma przesłanie.
Replikanci byli bardzo podobni do ludzi, ciekawe czy mogli się rozmnażać.
Ktoś problem replikantów ustawił na równi z problemem homoseksualizmu, to dla mnie głupota, replikanci nawet nie mieli innych preferencji niż naturalny człowiek, jakby wsadzić trzy świadomości do komputera to ciężko byłoby znaleźć różnicę między świadomością replikanta, a człowieka. Najlepszy według mnie był motyw z pytaniem, które jest wiele bardziej aktualne, "kto z nas żyje?" Te pytanie pojawia się też w filmie "Peacefull Warrior" ("Siła Spokoju") i książce na podstawie filmu "Droga wojownika miłującego pokój". Pytanie o to, czym jest śmierć, dla ludzi, którzy ciągle śnią i nigdy nie żyją?
Blade Runner to świetny film jeśli chodzi o ukazanie wizji przyszłości, szczególnie ci mnisi indyjscy śpiewający hare hare rama rama wyglądają tak naturalnie w tym nienaturalnym świecie :)
Wątki trochę spłycone, dobrze jest mieć w zapasie przeczytaną książkę, bo inaczej można mieć małe objekcje do szybkiej fabuły, do której ciężko się przyzwyczaić.