PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=734}

Łowca androidów

Blade Runner
7,7 210 737
ocen
7,7 10 1 210737
8,7 47
ocen krytyków
Łowca androidów
powrót do forum filmu Łowca androidów

Blade Runner z 1982 roku w reżyserii Ridleya Scotta jest obrazem kultowym, szczególnie w kręgach fanów science fiction. Ja się do nich nie zaliczam, ale postanowiłem obejrzeć ten film, żeby zrozumieć jego fenomen i była to naprawdę dobra decyzja. Blade Runner wywarł na mnie naprawdę duże wrażenie, wzbudził emocje oraz skłonił do zastanowienia nad naturą i istotą człowieczeństwa. Podczas oglądania, pomimo futurystycznej scenerii, czułem bardziej klimat kina noir niż klasycznego science fiction i to mi się bardzo podobało. Muzyka Vangelisa jest cudowna, emocjonalna, naprawdę działa na zmysły, świetne połączenie elektroniki i syntezatorów, tak charakterystycznych dla lat 80, z ciepłym i zmysłowym brzmieniem saksofonu. Coś wspaniałego. Pomimo, że nie przepadam za Harrisonem Fordem, to w tym filmie nie przeszkadzał mi jakoś mocno, po prostu widziałem Deckarda, a nie Forda. Oczywiście Rutger Hauer zagrał o kilka klas lepiej od bardziej znanego Amerykanina, jego kreacja jest jedną z najmocniejszych stron Blade Runnera. Roy Batty to czarny charakter, ale jednocześnie postać tragiczna, buntownik, być może najbardziej ludzka z maszyn w historii kina. To, jak w swoich ostatnich chwilach uratował Deckardowi życie, jego monolog, w którym podsumował swoją egzystencję, to było naprawdę wzruszające i niespodziewane. Wybitna kreacja. Ujęła mnie też postać Rachael, jej uroda, delikatność, emocjonalność. Świetna charakteryzacja. Efekty specjalne oczywiście się zestarzały, ale nie rażą zbyt mocno, a w wielu scenach wyglądały naprawdę ładnie, choćby na samym początku. Los Angeles w dystopijnej scenerii robiło wrażenie. Sceny akcji całkiem nieźle zrealizowane. Poza tym mam świadomość, że ten film ma ponad czterdzieści lat! Dużo zaletę jest dla mnie również to, że przy całej swojej mądrości i filozoficznej refleksji, Blade Runner nie jest filmem przeintelektualizowanym, w którym reżyser i scenarzysta napawają się głębią własnych przemyśleń i zanudzają widza długimi, "głębokimi" monologami bohaterów. Tutaj wszystko jest dobrze wyważone. Naprawdę wspaniały, mądry, piękny film. Miano klasyka kinematografii w pełni zasłużone.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones