jest ten świat, film zresztą też. scott pokazał znakomicie chinatown 2019 roku, wygląd miasta dodaje tajemniczości i mroczności filmowi, a to duży plus. film mi sie podobał, ale zakończenie, było jednym słowem dziwne. może nie samo zakończenie, ale sposób jego realizacj. zupełnie nie pasuje mi tu biegający w samych szortach hauer (po co się rozbierał), i uciekający przed nim ford - z wykęconymi palcami, ale nadal wspaniale radzący sobie z utrzymaniem na ścianie wieżowca (to już lekka przesada). czemu ten android go goni, straszy, wydawałoby się, że chce go zabić? czy dlatego, żeby pokazać mu jak się żyje w strachu, niepewnośći i bolu? jeśli tak, to udało mu się zmienić tego blade runnera - na lepszego człowieka. . . ale czy na pewno?
Deckard w wersji reżyserskiej filmu jest androidem, w książce P. K. Dicka człowiekiem, a w wersji producenckiej filmu... sam nie wiem :] To trzymanie się nad przepaścią jest normalne, w końcu nie jest człowiekiem, a poza tym nastawił sobie palce spowrotem (wiem że nadal musiały boleć ale to zawsze coś:). A czemu Roy Batty sie rozebrał to już nie pamiętam szczerze mówiąc. Może dojdę do tego po kolejnym obejrzeniu filmu ;)
do postu w temacie i troche do baada
Newet jesli Deckard jest tylko czlowiekiem, to przeciez strach dodaje skrzydel (nie red bull :) ). Gdybys wlasnie mial spasc z wiezowca, to zareczam Ci, ze trzymalbys sie dachu nawet zlamana reka, a on mial tylko wybite palce :) A co powiesz na scene w filmie, kiedy facet dostaje 6 kulek (w tym jedna w szczeke), a nastepnie siecze napastnika szabla na pol? (the snach, przekret) Albo gosc ktoremu odstrzelono 3/4 czaszki wraz z zawartoscia zyje i ma sie dobrze? (zycie - realne wydarzenie) Wydaje sie, ze dobrze wyczuwasz, by pokazac, jak to jest byc zwierzyna lowna na wlasnej skorze, za przyjaciol i ukochana. Gdyby chcial go zabic, to zrobilby to natychmiast, byl przeciez, w odroznieniu od swoich kumpli, zaprojektowany do prowadzenia walki, do zabijania. Byl pod kazdym wzgledem doskonalszy od ludzi, madrzejszy, szybszy, silniejszy i niemal niezniszczalny. Wedlug mnie pozbyl sie ubrania, bo krepuje ruchy oraz dlatego, ze chcial pokazac Deckardowi, ze moze go pokonac bez zadnej ochrony, golymi rekami. Biegajacy w samych szortach Hauer nie wydal Ci sie bardziej szalony? heh, na okncu okazal sie nawet bardziej ludzki, ratujac swego oprawce, kiedy nie bylo juz sensu go zbijac. W swej madrosci uznal zycie za najwieksza wartosc i obdarzyl nim Deckarda. To musialo wywrzec wrazenie nawet na najleprzym lowcy :))))
zastanawiam się bardzo powaznie, czy to jest prowokacja, czy naprawdę trzeba coś tłumaczyć w tym filmie?
jeśli trzeba to nie ma sensu
Witam,
Na poczatek zapytam, co rozumiesz przez slowo "prowokacja". Bo dla mnie to ktos moze co najwyzej ironizowac. Natomiast "prowokacja", "oszolomy", "zaplute karly reakcji", etc. to slowa modne w kregach PZPR i warszawskich "salonow" :) . Dla Twojej informacji, to jest dyskusja. Wiec powiedz mi prosze, co to jest "prowokacja"?