W ksiązce Deckart jest człowiekiem bo ma zapędy zoofilskie , kupił sobie syntetyczna owce i trzymał ja na dachu [miał tez zwykła żonę ale była porąbana] ale marzyła mu sie prawdziwa...KOZA !! A to różni ludzi od androidów [w książce "antki" ich nazywają] bo one nie marzą o zwierzątkach i stąd tytuł książki! Aby kupić kozę prawdziwą w jeden dzień postanowił wybić 6 antków a i tak nie pobił rekordu innego łowcy -7 antków, ale to nie były Nexus6 tylko jakies starsze i głupsze. Ponadto : w książce mieli problem by im przedłużyć życie które z powodu jakichś niedoróbek ograniczone było do 4 lat. A w filmie odwrotnie. Kretyństwo: jeden Nexus6 kosztował chyba więcej niz moje Mercedes i gdzie tu sens by żyło toto 4 lata?? A moja starsza ma 16 lat, a młodsza 10 lat i nie maja ochoty na zjazd do bazy. I dalej: jeżeli byli zaprogramowani na 4 lata, to dlaczego nie wbudowano im czegos autodestrukcyjnego? W książce cos jest na ten temat. Albo jakis detal odróżniający ich z daleka?? Albo z bliska?? Np. brak cipki albo jajek, bo fiut sie przydaje. Albo niegieskie dłonie itd. Tyrell poszedł za daleko, i to jest główne przesłanie filmu: nie zachwycajcie sie tak bardzo postępem, bo sie obudzicie z ręka w nocniku. Palanty, Hej!
Badano im szpik kostny............................. zamiast poszukac jaj! Albo cipy! Co za palanty! Jej!