Jest to pierwszy obraz Sci-Fi który przypadł mi do gustu, klimat mrocznej, brudnej egzystencji, przemocy, chęci przetrwania. Dobre zdjęcia, muzyka i wspaniały Rutger Hauer (nie ujmując nic Ford'owi). Najbardziej podobała mi się scena na dachu, śmierć replikanta. Widziałam ten film wiele razy i jest wart tego by obejrzeć go znowu.