Nie czytałem książki o owcach :-) ale uważam, że film jest rewelacyjny. Mrok bije od niego na kilometr - klimat rewelacyjny. No i muzyka Vangelisa - miód dla ucha. Dla mnie - film kultowy. Nie tam żaden Miś czy inny Rejs. To właśnie takie filmu jak Blade Runner czy Star Wars tworzą historię kina.