Oczywiście film był jak to sie mówi dobry, ale niestety odniosłam wrażenie, ze troche niektóre sceny siędłużyły. Pozatym w ciągu seansu na którym byłam wyszło z kina ok. 6 osób. A chyba nie o to chodzi...
szesc dni temu, w poznaniu wyszly trzy osoby
sceny sie dłużyły tym, ktorzy przyszli na seans oczekujac duzej ilosci krwi i potu.
film w mocny sposob przekazuje to, co ma do przekazania
pokazuje to, o czego my, siedzacy codziennie 8h za biurkiem, jeszcze nie widzielismy
ps.
podczas części traktującej o rzeźnikach nie mogłam się należycie skupić: człowiek siedzący bezpośrednio za mną wydawał się lada chwila zwymiotować...