Film nie był zły. Nawet pouczający, lecz chwilami zbyt sztuczny moim zdaniem. Chodzi mi o sceny kiedy ci ludzie rozmawiają między sobą(głównie Ukraincy i Indonezyjczycy). Chwilami też był nużący(pewnie dlatego tak dużo ludzi wyszła), kiedy kamera biegnie za człowiekiem przez kilka sekund i nie pokazuje tak naprawdę nic... Ale w ogólnym rozliczeniu film jest dobry.
Zgodze się szczególnie w części ukrainskiej film odbieka trochę od tego przynajmniej od tego co ja uważam za dokument.
Właśnie wróciłam z kina... Mi się bardzo podobało. Cieszę się, że ktos przypomniał nam o tym, że nie sami inetligenci żyją i nakręcaja ten świat. Wiem, że nie sama wiedza czyni człowieka godnym i szanowanym. Nie możemy o tym zapomnieć.