PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=4847}

Śmierć jeździ konno

Da uomo a uomo
7,2 1 586
ocen
7,2 10 1 1586
Śmierć jeździ konno
powrót do forum filmu Śmierć jeździ konno

Deszczowa noc. Na jednym z rancz zatrzymują się transportujący ogromną sumę pieniędzy mężczyźni. Zostają oni bezszelestnie zaatakowani przez pewien gang, a pieniądze zostają skradzione. Czworo bandytów postanawia wejść do domu zamieszkującej na ranczo rodziny. Bandyci zabijają ojca rodziny, gwałcą jego żonę i córkę, które następnie również zabijają. Świadkiem tego zdarzenia jest kilkuletni Bill, który zostaje uratowany przez nieznajomego mężczyznę z płonącego domu. Piętnaście lat później dorosły już Bill (John Phillip Law) będzie szukał zemsty na zabójcach rodziny. Każdy z nich miał jakąś cechę charakterystyczną, po której Bill będzie mógł go rozpoznać. Tymczasem, również po piętnastu latach więzienie opuszcza Ryan (Lee van Cleef), który podobnie jak Bill będzie szukał zemsty na członkach bandy. Ale z zupełnie innego powodu. Mężczyźni połączą siły albo będę śmiertelnymi wrogami w drodze do uzyskania tego samego celu.

Fabuła z wyraźnym (podwójnym) motywem zemsty może wydawać się banalna, ale film poza standardowymi dla gatunku atrakcjami jak konne przejażdżki wśród pięknych plenerów, bójki i pobicia, pochwycenia i brawurowe ucieczki, strzelaniny i rewolwerowe pojedynki, ma też całkiem niezły klimat, odrobinę humoru, genialną muzykę i czasami potrafi zaskoczyć jakimś ciekawym rozwiązaniem czy fabularnym twistem. Petroni nie spieszy się z akcją, dając sobie blisko dwie godziny na opowiedzenie tej historii. Całość ogląda się lekko i przyjemnie, ale nie można ukryć, że tempo jest dość leniwe i miejscami nierówne. Reżyser mocno rozcieńcza ciekawe rozwiązania i westernowe atrakcje w całej fabule, bardziej skupiając się na bohaterach. Nie mogę powiedzieć, że się nudziłem, ale Petroni nie intensyfikuje przemocy i akcji jak Corbucci, ani nie jest też tak wybitnym filmowcem jak Leone bym mógł czerpać radość z bardziej leniwych scen. Oczywiście w tym momencie trochę marudzę, ale jednocześnie komplementuję reżysera porównując go do najlepszych twórców w gatunku.

Pełna recenzja na moim fejsbukowym blogu Wieczorny Seans Filmowy. Link do fanpage'a na moim profilu. Zapraszam!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones