występ Pierce'a Brosnana w roli Jamesa Bonda, 20-ty film na 40-lecie powstania serii, obraz ten jest widowiskowym kinem akcji, które gubi się w natłoku efektów specjalnych, pierwsza połowa filmu jest naprawdę dobra, ale im dalej tym gorzej, obraz zamienia się w kino sci-fi, a niektóre efekty CGI są kiepskiej jakości, lecz mimo tych wad film jest ok, smaczkiem tej produkcji są nawiązania do całej serii i gadżety z poprzednich filmów o 007, dla mnie ta część jest totalną zabawą z przymrużeniem oka, zresztą film jest też pożegnaniem z klasycznym agentem, bo kolejny obraz z Danielem Craigiem w roli Jamesa Bonda to już zupełnie nowy rozdział w historii agenta Jej Królewskiej Mości