Film ten przed premierą wzbudzał wiele kontrowersji, od urody głównej bohaterki po wiele innych rzeczy, które po seansie można spokojnie pominąć. Śnieżka jako aktorska adaptacja na pewno się broni. Film ogląda się dobrze, aktorka grająca Śnieżkę we wszystkich scenach porusza się bardzo płynie, gra dużo twarzą, widać,...
więcejDla mnie tegoroczny pewniak we wszystkich 9 kategoriach Złotych Malin. Bez dwóch zdań ta karykatura filmu zgranie całą pulę. Za pójście na to dziełko Disney każdemu powinien płacić potrójną stawkę za bilet.
Nikt nie zrobił tyle złego dla społeczności LGBT, co aktywiści LGBT i tak samo jest tu z karłami: nikt im tak nie nabruździł, jak Peter Dinklage, który swoje zarobił w Grze o Tron, ale już innym osobom "niskorosłym" zabronił, bo to uwłaczające grać krasnoludka xD A szkoda, bo gdyby nie te potworki CGI to może ocena...
Podobno to ''arcydzieło'' zaliczyło na otwarciu spektakularnie marne wyniki kasowe. Na IMDB ma jeszcze niższą ocenę niż tutaj (Na poziomie takich wybitnych filmów jak Ptakodemia, The Room czy Manos, ręce przeznaczenia) Widać ''nieświeceni'' widzowie nie docenili Woke a raczej masakry na literaturze i zdrowym...
artykuł na wikipedii na 3 strony a połowa to omówienie kontrowersji związanych z tym filmem, począwszy od castingu, przerabianych na CGI krasnoludków, postawy Rachel Zegler i na Palestynie, tak na Palestynie kończąc
Śnieżka w stanie jakim została wydana nigdy nie powinien mieć miejsca. Jakość scen ze znikomą warstwą artystyczną jak i dialogi, które w polskim dubbingu nie są najlepsze, są wręcz bardzo niskie wyglądające jakby były tworzone na szybko, byle zaliczyć harmonogram produkcjyjny. Film bez ducha europejskości jaką jest...
Rzeczywiście główna aktorka nie pasuje wyglądem do roli. Gdyby jeszcze dorobili do tego jakąś bardziej rozbudowaną historię, żeby uzasadnić to, że nazywa się Śnieżka, to może by to przeszło, ale fakt, że urodziła się w zamieci śnieżnej mnie nie kupił.
Nie mogę też uwierzyć, że ta sama osoba, która projektowała...
Nie oglądałem i nie mam zamiaru. Daję 1/10 w ramach protestu przeciwko gwałceniu klasyki i ideologizacji współczesnego kina.
Drodzy rodacy i nie rodacy na IMDB ten film ma trafniejszą średnią ocen tj. 1,5 bierzmy przykład i do boju damy radę!
Byłem widziałem i się pytam na co poszło podobno 270 Milionów baksów . Na film poszedłem z córeczkami i jak stwierdziły film jest fajny ale dla dorosłego odbiorcy to jest niestety dno z mułem . Zero zabawnych scen beznadziejny scenariusz i aktorstwo a ,,finał,, tak potwor i bezsensowny że aż oczy bolały. Ja rozumiem że...
więcejRobimy homage wobec animacji. Jaki tego sens? Nie wiadomo. Przy "Małej Syrence" już się pomylili, bo nie zadziałalo zerowanie na nostalgii. To teraz kto może mieć nostalgię wobec animacji z 1937 roku?! Ludzie po 50 może? To nie jest tytuł na którym wychowywali się dzisiejsi rodzice. Dla nich to już była zamierzchła...
Trafnie to ujął Martin DeCoder na YouTube: "Kolejny anachronizm pokazuje nie tylko brak szacunku Disneya i Hollywoodu wobec materiałów Source w ogóle, ale także jak bardzo oderwani są od rzeczywistości, czego ludzie chcą od filmów. Korzystają z materiału źródłowego, jego nazwy i popularności, nie dlatego, że chcą, ale...
więcej