Dałem się namówić na seans. Tak głupiego filmu dawno nie oglądałem:
1. W zamku służbę stanowią 2 albo 3 osoby. Po położną musi jechać sam książę. Na koniu, bo samochodów też nie mają.
2. Przez brak służby do lochów musi zejść sama królowa z niepełnosprawną córką. I nikt inny
3. Aldovia, kraj o łącznej powierzchni Słowacji, Węgier i Rumunii straci majątek. Miliard euro.
4. Zaginął ważny traktat? Państwu grozi wojna? Dobre, chodźmy na jarmark świąteczny
5. Traktat można odnowić tylko na tym starym druku. Nie można sporządzić nowego i potem go dołączyć do starego jak się odnajdzie.
6. Aldovia leży w Europie środkowej a to drugie królestwo leży na Kaukazie. Dwie godziny lotu, ale wyjeżdżając o północy 25 grudnia goście wrócą o świcie. Nie mają paszportów dyplomatycznych i fast track? Do świtu jest jakieś 7 godzin przecież