PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10022197}
6,7 4,7 tys. ocen
6,7 10 1 4740
5,2 27 krytyków
Święto ognia
powrót do forum filmu Święto ognia

Po lekturze zastanawiałam się, co ja w ogóle przeczytałam? Wartościową pozycję o problemach członków rodziny, którzy mierzą się dopustem nieszczęść, w tym niepełnosprawnością jednej z głównych bohaterek czy Harlequina pod hasłem "nawet jak jest beznadziejnie, to i tak świat jest piękny". W filmie też to jest, ale zrobione z jakimś wyczuciem. Na szczęście nie ma też infantylizacji Anastazji, która w powieści przekroczyła wszelkie możliwe granice.
No i w książce nie ma Kingi Preiss, która wlała w ten film energię, serce i podniosła jego wartość co najmniej o gwiazdkę lub nawet dwie.

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Najmądrzejsze tym filmie jest przesłanie, które ja odczytuje tak: nieważne nawet marzenia, cele, szczęście często jest obok nas. W ludziach, którzy będą przy tobie i bez względu na to, co masz, jak wyglądasz i jak twoje zdrowie, przytulą, pobędą z tobą, pogadają, pośmieją się. Przecież Nastka wciąż na końcu filmu jest chora, ma ciężkie życie i wielu rzeczy nie pozna, ale jest szczęśliwa, bo ktoś przyjdzie na jej urodziny, bo jest dla kogoś ważna, bo nawzajem otoczą się ciepłem. I tyle, to nie żadna fizyka kwantowa, po prostu dajesz komuś odczuć, że jest potrzebny, ważny, że bez niego ani rusz. Dębska potrafi opowiadać takie historie i nie widzę tu szantażu emocjonalnego, o co się oskarża ten film. To nie jest tylko film o niepełnosprawnej dziewczynie, ale też jej najbliższych i oni też dostają głos.

ocenił(a) film na 7
LukaszJarosz25

Oczywiście, że takie jest przesłanie. I film to zrobił poprawnie. W przeciwieństwie do książki. Czytałeś?

ocenił(a) film na 8
Agatonik

Nie. A powiedz mi przy okazji, czym zawodowo zajmował się Poldek? Bo w filmie chyba tego nie ma.

ocenił(a) film na 7
LukaszJarosz25

Nie pamiętam