No cóż, współczuję Ci bardzo że uważasz ten film za nudny. Mówi on o bardzo ważnych elementach nauczania papieża pokazując jednocześnie jego losy i opinię człowieka który był z nim kilakdziesiąt lat i znał go bardzo dobrze. Wiadomo, że jest to dokument a nie film fabularny więc też jest inny odbiór. Dla mnie, mimo tego że temat życiorysu papieża jest już "oklepany" film ukazuje nieco inne spojrzenie na osobę papieża, takie może bardziej osobiste. Jestem dumna z tego że urodziłam się i żyje w takich czasach w których dosrastałam wraz z rozwojem pontyfikatu Jana Pawła II. Moje dzieci już nie będą miały takiego zaszczytu - choć napewno będę im opowiadała o wielkim Polaku, który jednoczył cały świat.