Co się z wami stało?? Już zapomnieliście jak parę lat temu w wielkim podnieceniu wysyłaliście miliony smsów-łańcuszków w wieczór, w który Papież umiera, a teraz piszecie takie zbereźne rzeczy?? Litości!!!!
Może najpierw oglądniecie ten film a potem będziecie pisać o nim opinie!!!
Już nie jesteście dumni z Polaka, który swym życiem i śmiercią postawił świat na nogi??? Co z Wami?? Ludzie!!!
No nareszcie ktoś mądrze pisze. Przecież ten film wspaniale oddaje to kim był Papież dla polaków i dla reszty świata. Mnie osobiście ten film wzruszył i polecam go wszystkim.
Podzielam Wasze zdanie!!! Wprawdzie nie widziałm jeszcze filmu, jestem na etapie książki Świadectwo, która jest warta przeczytania! Nie rozumiem, dlaczego inni piszą o pieniądzach i temu podobne. Osobiście uważam, że to piękny gest ze strony Księdza Dziwiasza, że podzielił się z nami, zwykłymi ludźmi, którym Jan Paweł II również był bliski i zostawił nam coś, o czym nigdy byśmy się nie dowiedzieli, gdyby nie towarzysz Naszego Papieża. Jestem wdzięczna ks. Dziwiszowi, że podawował nam kolejną "cząstkę" Wielkiego Polaka - Karola Wojtyły.
Dokładnie!! Ludzie są lekko mówiąc "dziwni" pisząc o zyskach za ten film jakoby były najważniejsze w tym przedsięwzięciu. Prawda jest taka, że powstał wspaniały dokument i jak już Wspomniałaś powinniśmy być wdzięczni twórcom.
Oglądałam film w sobotę. Z czystym sumieniem mogę go polecić tym którzy chcą dowiedzieć się czegoś o życiu TAK WYBITNEGO CZŁOWIEKA czy powspominać troszkę. jeśli ktoś się wybiera tylko po to żeby "zaliczyć" kolejny tytuł to nie ma sensu, ten film trzeba przeżyć a nie obejrzeć
Ale tak naprawdę żadnych nowych ciekawych informacji si nie dowiedzalem nie warto iść do kina , co nie zmienia faktu ze Papierz polak był wielki ale niech pokażą go z bardziej ludzkiej strony
zgadzam sie, ja raczej obejrze ten film, a Papiez byl wedlug mnie Wielkim Czlowiekiem i jest nim nadal w Naszych Sercach, zaden Papiez nie zrobil tyle dla swiata i ludzkosci co Jan Pawel II!
Ej, no, mów może za siebie, co? Ja nic nie wysyłałem, prawdę mówiąc, w tym okresie wyłączyłem telefon i zamknąłem się u siebie w pokoju, całymi dniami zasuwając w jakąś grę, bo mnie przerażenie ogarniało – załączyłem tv: biały papa, wszedłem poczytać informacje: biały papa, chciałem coś wyguglować: biały papa... Bałem się, że papież za chwilę wyskoczy mi z miseczki ryżu.
A film jest niepotrzebny i po raz kolejny ma zedrzeć z naiwnych Polaków pieniądze. Polacy są niestety zbyt leniwi, więc i książki typu „Świadectwo” trzeba im przenosić na ekran, bo inaczej się z nimi nie zapoznają? O wartości artystycznej filmu się nie wypowiem, bo nie widziałem i nie mam zamiaru, ale mając na uwadze to, że czytając „Świadectwo” prawie umarłem z nudów i rzuciłem je w cholerę, nie doczytawszy nawet do połowy, mogę mniemać, że film będzie równie nudny. Do kina poszedłbym na niego co najwyżej wtedy, gdybym miał ochotę poobściskiwać się z dziewczyną w takim właśnie miejscu, a w nie graliby „Jak stracić przyjaciół i zrazić do siebie ludzi”, „Lissi na lodzie” czy innych głupot, które o wiele bardziej by się do takiego celu nadawały.
Odpowiadając na pytanie z ostatniego akapitu: nie, nie jestem dumny z papieża Polaka i nigdy nie byłem, a mam ku temu swoje powody. Wot, charaszo.
Wow ale wciągająco napisane uważaj na drugi raz bo jeszcze swój cały życiors stworzysz aha i jak po rusku nie umiesz pisać to lepiej już pisz swoje bzdety po polsku jak już koniecznie musisz
Ja nie wysyłałem łańcuszków, sącząc piwko oglądałem jakiś horror, a przez następne pół miesiąca się wkurzałem, że nie wiadomo, co się na świecie dzieje, bo w wiadomościach był tylko papież...
Właśnie byłam przed chwileczką w kinie na "Świadectwie"... I daję tutaj tylko 4. Nie ze względu na postać Papieża itp., bo on zasługuje na 10/10, ale jeśli chodziło o sam dokument, to nic nie czułam oglądając go. Widziałam o wiele lepsze dokumenty na temat JP2, które były wydawane w gazetach, a "Świadectwo" nie dorasta im do pięt... Niestety film zdecydowanie poniżej moich oczekiwań.
Wielkie nagłośnienie i wielka klapa.