Dla mnie ten film był bardzo dobry ...szkoda tylko że troszke mało było o papieżu jako człowieku,ale to są odczucia Dziwisza i tak to musi być... York w roli narratora też się spisał...film wzruszający
Również się zgadzam. Film mnie ruszył dość mocno, wiem, że to co napiszę to wyjątkowy banał, ale w postaci Jana Pawła II było coś magicznego. Jakby był chodzącym światłem....