Hej. Piszcie i uzasadniajcie!!! Ja na razie widziałam tylko pierwszy. :)
Oczywiście, że "Olimp w ogniu", lepszy pod każdym względem, większa rozwałka, większa rzeź, lepsze role, mniej patetyzmu, mniej dzieci, mniej kiepskich żartów, więcej krwi.
ja widziałem ten drugi, film fajny, ciekawa akcja, niekiedy trochę humoru. Dość przewidywalny i chwilami naciągany, ale wg mnie dobre kino.
Oba to niezłe kino akcji, oczywiscie nie wymagajmy jakiejś bardzo skomplikowanej fabuły... Ale dla mnie lepszy "Świat w płomieniach"