Film nie jest zły. Jak wiadomo że to kopia filmu olimp w ogniu lecz nie to mi tu przeszkadzało tylko Channing Tatum który nadaje się tylko do takich filmów jak step up.
Bez przesady, nie wrzucajmy aktorów to jednego worka za to, że któraś jego rola się podoba, a druga nie. Niektórzy po prostu mają taki styl grania, który nie wszystkim musi się podobać, no ale nie trzeba od razu przekreślać całego dorobku aktorskiego danego aktora :)