Wydaje mi się ,że w tym roku rozpoczął się cichy wyścig reżyserów, polegający na stworzeniu doskonałego filmu dla idiotów. Film to istna męczarnia, praktycznie każda scena, akcja czy zachowanie bohaterów bądź fizyki to istny nielogiczny absurd, momentami przerywany przez moje wybuchy śmiechu spowodowane przez skrajny brak realizmu o debilizm. Nie wiem jak ubogim intelektualnie trzeba być ,aby obejrzeć ten film bez totalnego zażenowania i stwierdzić ,iż film można obejrzeć bo nie jest zły. Według mnie jest to jak na razie najgorszy film tego roku.