Właśnie obejrzałem ten film bardzo ciekawy moja ocena 8/10 to jest jest chyba najlepszy film akcji z tego roku jaki widziałem polecam
zobacz np. Gorączkę lub Infiltracja. Może to nie są typowe filmy akcji, ale może inaczej spojrzysz na filmy takiego typu jak White house.
ale zaznaczył że tego roku, a te filmy co podałeś są dość stare goraczka 1995 a infiltracja 2006, oczywiście sie zgodze ze są bardzo dobre ;)
Dla osób podchodzącym z dystansem do realizmu w filmach, lubiących kino lat 80/90, to jest to pozycja warta polecenia. Film spełnia swoją rolę, nie nudzi, jest dużo humoru a sama akcja i efekty też mogą się podobać.
Nie porównuj proszę tego "dzieła" do klasyków kina akcji z lat 80/90 , do każdego tego typu filmu potrzeba podejść z dystansem. Niestety tu głupota goni głupote , moze w kategorii komedii ocenił bym lepiej. Ten film jest pusty jak wydmuszka!!!! Nudzi i to bardzo od sceny pogoni samochodów na trawniku Białego domu chciałem wyłączyć ale dotrwałem do końca . Scenę z flagą przemilcze.....
Zastanawiasz się, czy film można ocenić w kategorii komedii, ale powinno być to przecież oczywiste, jak sam przyznałeś, głupota goni głupotę. Uwaga spoiler : Scena gdzie prezydent znajduje rakietnicę w limuzynie lub paraduje w jordanach to jest po prostu kabaret :). Jak ktoś po oglądnięciu tego filmu może jeszcze pytać, czy jest to komedia :) ?? Swoją drogą muszę przyznać, że nieźle sparodiowali tego Obamę :)
To daj przykłady tych "klasyków kina akcji z lat 80/90" w których głupota nie goni głupoty?
Filmik cieniutki
Olympus..... z Butlerem bije te wypociny o klasę
A już scena z dziewczynką machającą flagą i niewykonanie rozkazu przez pilotów , normalnie .........
Ogólnie nie powinienem z Toba rozmawiać jesli uwazasz ze w "Olimpie" nie było napięcia i to film z cyklu zabili go i uciekł . To jak można nazwać to "Coś" zabili go a ten się schował ??? . W każdym filmie tego typu jest jakaś "głupota" ale żeby nie uderzała ona po oczach z taką siłą jak w tym filmie . Zazwyczaj przymykam oczy na tego typu niuanse ale tutaj jest piersza liga głupoty i patosu .
Chcesz klasyki , sam powinienes wiedzieć które filmy sie do nich zaliczają ale kilka mogę wymienić :
Szklana pułapka 1,2,3 zresztą jest bardzo dużo "zaporzyczeń z tego filmu w opisywanym dziele .
Zabójcza broń 1-4
Twierdza jedna scena z kopiowana ze aż żal patrzeć
Tango i Cash
Rambo -- nawet Johna się lepiej ogląda :)
Cobra
Prawdziwe kłamstwa
Bez twarzy
to tak na szybko filmy lekkie miłe i przyjemne z przymrużeniem oka ale wykonane jak należy
To po co piszesz?
A w "Olimpie ..." było napięcie? Gdzie? Mimo że lubię Butlera ale to jeden z gorszych jego filmów. I brawo za sprawdzenie co wcześniej oglądałem.
Napisałeś "zabili go i się schował" to brawo w "Szklanych pułapkach" tak nie było, w "Twierdzy" oczywiście też nie, jak i w reszcie która wymieniłeś.
Mimo że filmy które podałeś podobały mi się, ale twierdzenie że tam nie było identycznych głupot, to w jakiś dziwny sposób oglądasz filmy.
Chłopie czytanie ze zrozumieniem się kłania !!!! ale powtórzę w każdym tego typu filmie jest jakaś głupota ale nie wali tak po oczach jak w tym dziele gdzie wylewa się z ekranu !!!!!
Oczywiście żę Olimp stoi na dużo wyższym poziomie napięcia , realizacji nawet głownych bohaterów a tu jest pusta wydmuszka dla dzieci jak ktoś ładnie napisał w wieku 5-10-15 . Zobacz sobie lie głupot ma wypisanych świat a ile Olimp .
Jeśli mało wymagasz od filmu to już Twoja sprawa.
Zadałem ci chyba proste pytanie i u ciebie się właśnie kłania czytanie ze zrozumieniem. To po co piszesz?
Olimp stoi na wyższym poziomie nudy, przewidywalności, sztuczności i patosu.
Realizm bohatera chyba kpisz, Butler niby pseudo kozak i to nie udane cwaniactwo. Aż zal było patrzeć.
"Jeśli mało wymagasz od filmu to już Twoja sprawa" - za twoje wymogi są wysokie.
Tyle w temacie.
Jak nie widzisz róznicy w realizacji obu filmów no to nie mam pytań . Jaka nuda w Olimpie ?? w ktorym miejscu. Sztucznośc i patos to są domeny filmów "Emericha" Jakie cwaniactwo Butlera ??? Za to Tatum klonował Willisa nawet koszulkę miał taka samą , podobne ironiczne teksty , tylko do postaci którą starał się naśladować w ogóle się nie umywa zero charyzmy tylko głupie uśmieszki .
Napisałem "realizacji" a nie "realizm" i kto ma problemy z czytaniem ??
Widzę różnice dlatego wolę "White House Down" po za tłumaczeniem tytułu.
" Jaka nuda w Olimpie ?? w którym miejscu. " - cały film no może po za początkowym atakiem jest nudna. Choć sam atak wygląda komicznie jak agenci Secret Service, wychodzą jak barany na rzeź przy ostrzale z ciężkiej broni.
"Sztuczność i patos" - gra Butlera jest sztuczna i drewniana. A patos no nie zachowanie prezydenta, który naraża cały kraj, dając rozkazy o przekazanie tajnych kodów. Bo on wielki prezydent swojego nigdy nie zdradzi. I oczywiście sam tytuł "Olimp ..." no przecież to miejsce "bogów" ziemi.
"Za to Tatum klonował Willisa" - tak zachowanie było nie raz podobne ale przez to wyszło lekkie kino akacji z drobina humoru i ironii, a "Olimp ..." niby poważne kino akacji a wyszło w wielkiej D.
Czasami zazdroszczę ludziom tak niskiego poziomu intelektualnego, dzięki któremu nawet najgorsze paszkwil ,w którym każda scena zasilana jest poprzez nieprzeciętny debilizm, potrafi być dla was dobrym kinem. Zapewne aktorzy biegający po suficie, nie byli by dla was niczym dziwnym :-)