Życie Carlita
Carlito's Way
1993
Scarface o niebo lepszy, ciekawszy i mniej nudny od Carlito's Way według mnie, ale to też troszkę inne filmy.
Życie Carlita nudziło mnie w wielu momentach strasznie.
Jako film gangsterski to jest to słaby film, jedynie fabuła ratuje całość i obecność Pacino, bo gdyby nie Pacino dałbym 5/10.
Poza tym film pokazuję...
Kleinfeld przypominał mi Kena Rosenberga z GTA Vice City, to był adwokat Tommy'ego Vercetti i także był uzależniony od koki, zdaje mi się, że to nie przypadkowe podobieństwo :)
Tak jak większość komentujących oglądałem zarówno "Życie Carlita" jak i "Scareface". Jedynym co w praktyce łączy te filmy jest Al Pacino, dlatego dziwią mnie komentarze w stylu "Ale Człowiek z Blizną lepszy". Pod jakim względem? Klimatu? Rzecz gustu, choć mogę dla świętego spokoju się zgodzić. Fabuły? Film o młodym...
Epizod popularnego Aragorna był jak dla mnie genialny. Zagrał zdesperowanego gangstera pierwsza KLASA! :)
Film jest pełen niespodziewanych zwrotów akcji, dzieje się w nim dużo ciekawego. Niemniej jednak z tego powodu naprawdę warto go obejrzeć. Zakończenie filmu jest jasne, choć z nutką nadziei, że jednak (do końca) wszystko skończy się dobrze. Nie pamiętam już dokładnie (oglądałem film ze dwa lata temu, wczoraj niestety...
więcej
W filmie podobały mi się zwłaszcza ostatnie 30 minut i dobre zakończenie. Jak zwykle Al il
fenomeno.
rola Pacino po prostu rozłożyła mnie na łopatki. Stawiam ją na równi z rolami innych gangsterów - Michaela Corleone i Tony'ego Montany. Każdy z tych trzech gangsterów to inny obraz psychologiczny, dzięki Pacino ci bohaterowie mają duszę. Genialne kreacje. Do tego Sean Pean, który również stanął na wyżynach swojego...
Oglądałem ten film i ciągle miałem wrażenie że gdzieś widziałem podobną historię czy postaci lub miejsca zawarte w filme. Dopiero po jakimś czasie uświadomiłem sobie że miejscami podobną historię widziałem już w GTA: VC. Przykładowo. Wiecznie podniecony, paranoik, adwokat David Kleinfeld (Sean Penn) to Ken Rosenberg z...
więcej
Szkoda że juz nigdy nie narodzi się ktoś taki jak Al Pacino . Pokłony dla tego pana :)
ocenił(a) film na 10
Wśród wielu "pseudo" gwiazd filmowych, nie zaobserwujemy juz tak charyzmatycznego aktora, jakim jest Al Pacino.
Takie podkreślam, pseudo gwiazdy jak "The Rock" itp., nie dorastaja do stóp Al-owi.
Smutne to niewstety, ale prawdziwe :/.
Jednak mam cały czas nadzieje :). Może kiedyś.....
- alpaczino jakby z planu Donnie Brasco wypadl - zlepek motywow z innych tego typu filmow jak to on gangsterem jest - nic nowego
wspaniały film! ciekawa historia! wciągający! warty obejżenia! gra Pacino i jego głos idealnie pasują. polecam film !
powinno być kontynuacją jakiegoś epickiego filmu z lat 70, 80 na miarę Scarface'a , który przedstawiałby drogę na szczyt Carlita, to jak poznał Gail itp. . Oczywiście z Al'em w roli głównej. I zrobione przez De Palme. Wiadomo, że to miał nie być taki oklepany temat gangstera, który zaczyna będąc zerem tylko jakaś...
Poszukuję filmu o mafii tam grał chyba Michael Keaton ale chyba tam grał..Jakis skurszony gangster został objęty programem ochrony swiadków
Pamiętam że szef konkurencyjnego gangu jezdził na wózku inwalidzki slinił się
Federalni założyli podsłuchy ale zostawili na ziemi jakies gwozdziki z mebli i sie mafiosi...