NAjsłabszy Bond w historii - ale oglądnąć trzeba - jak widziało się wszystkie to trzeba ocenic także to nieporozumienie :)
Nie jestem fanem filmów o tematyce z Bondem w roli głównej, ale obejrzałem do końca (co w moim przypadku jest już dużym osiągnięciem). I z reguły wolę filmy stworzone dla 'młodszej generacji', ale w tym przypadku stwierdzam, że starsze Bondy były lepsze. Najbardziej brakuje mi tutaj zakończenia - naprawdę nie...
pewnie zostanę zbesztany ale ten film według mnie jest nudniejszy od mody na sukces. Podobały mi się wszystkie poprzednie części Bonda a Casino... był na prawdę spoko. Ale tego badziewia nie polecam nikomu chyba że jest masochistą. ocena 4-10
Polecam film osobom, które oczekują doskonałego wykończenia akcji. Dla mnie osobbiscie to jeden z najlepszych kontynuacji przygód J.Bonda. Akcja przebiega w kilku miejsach, urocze Włochy te kamienice to coś pięknego! Osoby, które cenią nowe gadżety, samochody itp. mogą być zaskoczone, bo jest tego nie wiele. Polecam!!!
więcejZ kina wyszedłem zadowlony.. dobra kontynuacja troche innych Bondów niz dotychczas.. mile spedzony czas w kinie, nie jest to nic powalajacego ale nie zaluje wydanych pieniadzy:) Polecam:)
Moim zdaniem nieco lepszy od Casino Royale, bo tam przez połowę filmu ślęczeli nad kartami... no ale każdy ma swoje gusta :]. Przez brak gadżetów film jest bardziej realistyczny, Craig dobrze się sprawdził jako nowy Bond, świetnie dobrano aktora. Amalric wyglądał jak idealny czarny charakter-psychopata (no może...
Film dobry...jak zwykle akcja i niekończące się przybajerzenie. Bond jest jak saubtelny Rambo, jak zwykle...3x akcja i efekty... podobało mi się 7/10
Chociaż bardziej podobało mi się Casino Royale, tą część trzeba zobaczyć. Z kina wyszłam zadowolona, a Daniel Craig jest zniewalający, jest w nim coś z twardziela i normalnego, fajnego faceta. Z resztą sami zobaczcie, bo uważam, że wszystkie części Bonda są warte uwagi.
takiego jaki powinien być w tej produkcji, nie ta muzyka (choć nie byla zła)jak rozpoczynala sie jakas ciekawa akcja, powinna byc typowo bondowska muzyczka a oni puscili ja dopiero na koncowych napisach, jak dla mnie co najwyzej 7/10, wyszedl z tego jakis sensacyjny filmik.. mówiąc krótko: nie ma sie czym podniecać
Miejmy nadzieję, że kolejne filmy z agentem 007 w roli głównej nie pójdą w ślady swoich dwóch poprzedników: Casino Royale i Quantum of Solace.
Szczególnie na przykładzie tego ostatniego łatwo zauważyć, jak duża jest różnica między nowym Bondem, a jego wizerunkiem, przedstawionym w starszych częściach serii.
Quantum...
Wczoraj oglądałam ten film i jakoś nie czułam się tak, jakbym oglądała JB. Może i dobrze zrobiony (technicznie, bo fabuła nie powala), ale kiepsko się ogląda. No i ten aktor... W ogóle nie pasuje mi na Bonda. Moja ocena filmu to 6.
Wg mnie ta część Bonda jest średnia. Warto obejrzeć tylko dla samego Daniela Craiga, żeby sobie na niego popatrzeć;) Mam nadzieję, że następny Bond będzie równie dobry jak Casino Royale.
Naprawde poniżej oczekiwań, nuda a fabuła banalna a rzekł bym nawet
głupia. Troszkę dobrych walk i pościgów ale bez porywów. Z nudów można
obejrzeć ale nie spodziewajcie się rewelacji.
Zero klimatu jak można amerykaninowi dać reżyserować Bonda??? Nie ma czaru, atmosfery, angielskiego stylu -to tak jakby jeździć Astonem Martinem po Kalifornii. W Casino Royale to jeszcze Le Chiffre (Mads Mikklesen -BRAWA!) był dobrym czarnym charakterem -bezlitosnym, chciwym draniem, a w Quantum Of Solace najbardziej...
więcej