Wiem że pewnie nigdy nie dowiemy się co się stało NAPRAWDĘ 11.09.2001r
w Nowym Jorku, ale wiem napewno że nigdy nie uwieżę w kity które chcą wciśnąć nam w telewizji i w gazetach "ŻE NIBY TO BYŁ ZAMACH TERRORYSTYCZNY" wiem napewno że jest za mało dowodów potwierdzających zamach terrorystyczny i coraz więcej pojawia się wątpliwości.
Natomiast jest coraz więcej oskarżeń przeciwko USA, i coraz więcej dowodów na to, że stoi za tym wszystkim Amerykański żąd.
Po co ?? zapytacie, a ja odpowiem że niewiem, wiem natomiast że jest kilka żeczy, które mogą oskarżać USA, bo mieli kilka powodów.
1: Złoto w sztabkach ukryte pod wieżami WTC żeby je wydobyć musieli zbużyć budynki (mało kto wogule wiedział o ich istnieniu).
2: Zwalić wszystko na Irak, czemu ?? W iraku jest Ropa !! a taki zamach, to dobry powód do wywołania wojny z Irakiem i świetna okazja, na przejęcie cennego paliwa, oczywiście miała to być z początku tylko wojna z Al-Kaidą (TERRORYSTAMI) ale sami wiemy gdzie to zaszło.
3: No i oczywiście pozostaje jeszcze Historia, Ameryka wraz ze swoim prezydentem zapisuje się w Historii a prezydent zostanie na długo zapamiętany i pewnie nasze dzieci zostaną oszukiwane przez nauczyciei którzy zaczną ich uczyć jak to prezydent "B" wywołał wojnę z terrorystami za zamach na wieże WTC (którego pewnie sam się dopuścił).
Ale nie mnie tu osądzać ja wiem swoje, i pewnie nigdy nie dowiemy się prawdy ubolewam tylko nad tymi ludźmi którzy zgineli w tej tragedii piszę to ze łzami w oczach i mam nadzieję że kiedyś ODPOWIEDZĄ ZA TEN CZYN SKURWYSYNY KTÓRZY ZA TYM STOJĄ jeśli nie na ziemi to przed bogiem I ŻEBYŚCIE W PIEKLE ZGNILI.
Wiem że nie każdy z was się ze mną zgodzi co do moich koncepcji, ale chciałbym żebyście tak samo jak ja modlili się o to żeby ci ZBRODNIARZE odpowiedzieli za to co zrobili ja mam nadzieję że spotka ich kara gorsza od śmierci bo na to nie zasługują.
"no racja po co ma sie czepiać tego ze nie rozumiesz akoro widać że raczej neijestes skołonny rozumieć"
Czego zrozumieć?!?! Osioł to o tobie mało powiedziane. Czy ty rozumiesz znaczenie wyrazu ranga?! Wyjasniłem wszystko ale ty nadal NIE ROZUMIESZ!
"NO I BREDNIA BO NIEMA W AUTACH KLASY S, "MERCEDES S KLASA" to tylko nazwa bo ten mercedes nalezy do klasy aut luksusowych, dokłądnie tak smao jak "a klasa" mercedesa nalezy do klasy aut długości/wielkosci klasy b a nie "a" jak nazwa, to tak jak mówić ze bmw z numerami zaczynajacymi sie od 1 nalezały do pierwszszej klasy aut kiedy taka klas anie isnieje bo nazywa sie ją litrami alfbetu "
Co za kretyn... S w mercedesie patałachu oznacza segment LIMUZYN, nie aut LUKSUSOWYCH, tak samo jak 8 na blacie Audi oznacza segment limuzyn, a 7 na klapie BMW także LIMUZYN. To, że auto jest akurat luksusowe to jest jego CECHA specu wiejski.
"o to włąsnei młody pelikanie z mikro główką chodzi ze ty tego albo nie czytasz albo nie rozumiesz co ja pisze, przedstawie to juz trzeci raz za pomocą pytania
czy jeżeli państwo ma "klase"/"range" (czyli państwo z tych rozwiniętych z silną gospodarką i znajdujące się w piątej fazie rozwoju demograficznego) to samoloty z tego państwa latają z nieograniczoną prędkością wręcz sie teleportują i zawsze dolatują na czas "
A co to ma wspólnego? No tak, dla kogoś żyjącego w świecie paralelnym może mieć wiele wspólnego.
to dotyczy znaczenia wyrazu i po raz dziesiąty ci tłumacze, że wyraz został poprawnie użyty, co do twojego pierdolenia o prędkościach i teleportach odnosił się nie będę, bo w gównie się nie taplam.
Celowo omijam twoje brednie kretynie, a ty w kółko jak mantrę powtarzasz bzdury o braku czytania ze zrozumieniem i innych fanaberiach ubranych w słowa na poziomie dziecka z podstawówki. Zacznij pisać normalnie jak człowiek, przestając bredzić o teleportach, a być może odpowiem.
"zmierzyłes mnie swoją miarą, mówisz o tym wyimaginowyam słoniu z ogródka który nadepnoł ci na głowe, słoń był wyimaginowany ale uraz prawdziwy twoja głowa zmniejszyła sie do wielkosci głowy łatwowiernego pelikana "
Teksty 12 latka. Nie rób sobie wstydu i oszczędź tej żenady.
Sprawdź w słowniku wyra wyimaginowany, bo nie za bardzo dziecko wiesz co dokładnie oznacza.
"jaka dłuzsz rzomowa o czym kiedy wyczarpałeś swoje argumenty a ja już podalem wszystkie zaprzeczenia (których nie zozumiałeś) i myślisz ze powtarzanie tego samego w kółko pomoze ci zrozumieć rzeczy których nichcesz zrozumieć"
Pacanie skończony, ty podałeś teorie zaprzeczeń, przyjąłem twoje alternatywy jako możliwe, ale ty jesteś zbyt tępy by to zrozumieć.
Raz, w innym poście to napisałem, ale, że czytasz tekst w 1/4 to co się dziwić że wychodzi co wychodzi.
"bo skrzywiony jesteś, myslisz ze obraz kogoś jest potrzebna, poważana i do przyjecia, ale trudno po kimś takim jak ty łatwoiernym pelikanie spodziwac się odruchów ludzkich "
ty za to wcale nie myślisz. PRZESTAĆ WCISKAĆ MI DO UST SŁOWA KTÓRYCH NIE WYPOWIEDZIAŁEM!
Skrzywiony to był twój ojciec jak cię pierwszy raz zobaczył. Do dzisiaj jest w szoku, po tym jak urodził mu się syn idiota.
"własnie udowadniasz ze cie to ruszyło, bo o tym ciagle piszesz"
Nie, kretynku, odniosłem się do kolejnych zdań, które mi wciskasz na usta, a których nie wypowiedziałem. Być może ja obrażam, ale ty nie masz jakichkolwiek podstawowych zasad obycia w dyskusji, przez co wychodzi co wychodzi, infantylne zmienianie kontekstu zdań, wciskanie zdań w usta. Wracaj do gimnazjum, tam nikt nie zwraca uwagi na zaburzenia osobowości.
"Czego zrozumieć?!?! Osioł to o tobie mało powiedziane. Czy ty rozumiesz znaczenie wyrazu ranga?! Wyjasniłem wszystko ale ty nadal NIE ROZUMIESZ!"
niemusisz mi POWTARZAC TEGO SAMEGO kilkakrotnie ja nie ejstem tobą że trzbe powtarzać i powtarzać nie meiż mnie swoją miarą
znaczenie wyrazu ranga w twoim przedstawiłaem rozpracowując przykłąd mercedesa s klasy
"Co za kretyn... S w mercedesie patałachu oznacza segment LIMUZYN, nie aut LUKSUSOWYCH, tak samo jak 8 na blacie Audi oznacza segment limuzyn, a 7 na klapie BMW także LIMUZYN. To, że auto jest akurat luksusowe to jest jego CECHA specu wiejski."
NO TO MNIE ROZWALIŁEŚ NAPRAWDE 7 w bmw oznacza nie nazwe tego bmw TYLKO WG CIEBIE segment limuzyny tak samo jak ta 8 w audi, OD K I E D Y TO nazwa oznacza przynależnośc do segmentu? (kogo ja pytam przecież w twoim wimaginowanym swiecie wszystko jest możliwe nawet rakiety przebijaja sciany i rozpływaja sie w powietrzu) chyba ci sie pomyliło nie nazwa zaś długośc auta lub jego włąsciwosci
"A co to ma wspólnego? No tak, dla kogoś żyjącego w świecie paralelnym może mieć wiele wspólnego.
to dotyczy znaczenia wyrazu i po raz dziesiąty ci tłumacze, że wyraz został poprawnie użyty, co do twojego pierdolenia o prędkościach i teleportach odnosił się nie będę, bo w gównie się nie taplam.
Celowo omijam twoje brednie kretynie, a ty w kółko jak mantrę powtarzasz bzdury o braku czytania ze zrozumieniem i innych fanaberiach ubranych w słowa na poziomie dziecka z podstawówki. Zacznij pisać normalnie jak człowiek, przestając bredzić o teleportach, a być może odpowiem."
to ma wspólnego tyle że usa nie ma samolotów z nieograniczonymi możliwosciami dlatego ze kraj ma "range"
RACJA W GÓWNIE SIE NIE TAPLASZ bo poco męcić coś co ty uznajesz za czekolade
"Zacznij pisać normalnie jak człowiek, przestając bredzić o teleportach, a być może odpowiem"
niemasz na co odpowiadać bo ja ci nie zadaje pytań na które znasz odpowiedzi a tylko rozkładania i obnażania twoje wielkie teorie na glinianych nogach
"Teksty 12 latka. Nie rób sobie wstydu i oszczędź tej żenady.
Sprawdź w słowniku wyra wyimaginowany, bo nie za bardzo dziecko wiesz co dokładnie oznacza"
to dobre widze ze ty nie wiesz co on oznacza bo przypuszczasz ze ja nie wiem to udowadnia ze nei rozumiesz tego co czytasz i masz brdzo krótką i wybuurczą pamieć
"ty za to wcale nie myślisz. PRZESTAĆ WCISKAĆ MI DO UST SŁOWA KTÓRYCH NIE WYPOWIEDZIAŁEM! "
GDZIE JE CIE CYTOWAŁEM w tej wypowiedzi?:"bo skrzywiony jesteś, myslisz ze obraz kogoś jest potrzebna, poważana i do przyjecia, ale trudno po kimś takim jak ty łatwoiernym pelikanie spodziwac się odruchów ludzkich " jakie są tutaj przytoczone twoje słowa są tu tylko moje
"Skrzywiony to był twój ojciec jak cię pierwszy raz zobaczył. Do dzisiaj jest w szoku, po tym jak urodził mu się syn idiota."
znowu mierzysz swoją miarą to daremne i nie działa (ale ty jakoś nie możesz sie tego domyślić), nie jestem jak ty nie rzucam obelgami w obce osoby
"Nie, kretynku, odniosłem się do kolejnych zdań, które mi wciskasz na usta, a których nie wypowiedziałem"
ZNÓW TE słowa wciskane ci na do ust w zdaniu któro skłąda sie wyłacnzie z moich słów
"niemusisz mi POWTARZAC TEGO SAMEGO kilkakrotnie ja nie ejstem tobą że trzbe powtarzać i powtarzać nie meiż mnie swoją miarą"
jako że zaczynasz robi się nudny odpowiadając na 40% postów tekstem o mierzeniu własną miarą, nie będę się wysilał i odpowiem bynajmniej inaczej.
Nie mierz innych własną miara.
"znaczenie wyrazu ranga w twoim przedstawiłaem rozpracowując przykłąd mercedesa s klasy "
no nie zbyt, źle to zrozumiałeś jak zwykle zresztą, chodziło mi o to, że s należy do klasy limuzyn.
"NO TO MNIE ROZWALIŁEŚ NAPRAWDE 7 w bmw oznacza nie nazwe tego bmw TYLKO WG CIEBIE segment limuzyny tak samo jak ta 8 w audi, OD K I E D Y TO nazwa oznacza przynależnośc do segmentu? (kogo ja pytam przecież w twoim wimaginowanym swiecie wszystko jest możliwe nawet rakiety przebijaja sciany i rozpływaja sie w powietrzu) chyba ci sie pomyliło nie nazwa zaś długośc auta lub jego włąsciwosci "
....a co, według ciebie, cyfra 7 pod szyldem której od zawsze wychodzą limuzyny nie upoważnia do automatycznej klasyfikacji tej 7 do segmentu limuzyn??!! Tak się przyjęło i tak jest! Wiesz, jakoś nikt się nie spodziewa, że w Genewie BMW wystawi po nazwą 760 Li wózek widłowy!!!
No tak, nikt oprócz ciebie, ty pewnie ze zniecierpliwieniem czekasz na premiery wózków widłowych o nazwie BMW 760.
"GDZIE JE CIE CYTOWAŁEM w tej wypowiedzi?:"bo skrzywiony jesteś, myslisz ze obraz kogoś jest potrzebna, poważana i do przyjecia, ale trudno po kimś takim jak ty łatwoiernym pelikanie spodziwac się odruchów ludzkich " jakie są tutaj przytoczone twoje słowa są tu tylko moje "
....nie chodzi o dokładne cytowanie, chodzi o to:
"myslisz ze obraz kogoś jest potrzebna, poważana"
CHODZI O TE TWOJE ZAJEBISTE PROROCTWA I ZGADYWANKI. Już jasne?
"to ma wspólnego tyle że usa nie ma samolotów z nieograniczonymi możliwosciami dlatego ze kraj ma "range"
RACJA W GÓWNIE SIE NIE TAPLASZ bo poco męcić coś co ty uznajesz za czekolade "
A kto powiedział, że usa ma samoloty z nieograniczonymi możliwościami?? Czy ty jesteś normalny ?? Poważnie, skończ gadać ze swoim drugim ja w świecie równoległym bo później wychodzi co wychodzi. Bredzisz coś, co NIGDY nie zostało wypowiedziane, a swoje domysły zostaw wyimaginowanym przyjaciołom na dobranoc. Właśnie dlatego cały czas nie odpowiadam na te twoje posty o teleportach, w których robisz z siebie kretyna, bo może za dziesiątym razem dotrze do ciebie, że celowo nie odpowiadam na to gówno, aż nie ujmiesz tego jak normalny człowiek.
"RACJA W GÓWNIE SIE NIE TAPLASZ bo poco męcić coś co ty uznajesz za czekolade "
Wysublimowane...ten polot...a ile w tym sensu...
Nie wiem po co męcić, powinienem ciebie zapytać gówniany ekspercie.
"ZNÓW TE słowa wciskane ci na do ust w zdaniu któro skłąda sie wyłacnzie z moich słów"
Domyśl się...podpowiem, że nie chodzi dosłownie o cytaty.
"znowu mierzysz swoją miarą to daremne i nie działa (ale ty jakoś nie możesz sie tego domyślić), nie jestem jak ty nie rzucam obelgami w obce osoby "
Nie nie nie, mierzę dokładnie twoją miarą, może zrozumiesz, że część moich odpowiedzi to celowe czekanie, aż zaczniesz normalnie odpowiadać zamiast pierdolić od rzeczy.
"to dobre widze ze ty nie wiesz co on oznacza bo przypuszczasz ze ja nie wiem to udowadnia ze nei rozumiesz tego co czytasz i masz brdzo krótką i wybuurczą pamieć "
Powiedz chłopcze drogi, jak coś wyimaginowanego może mieć wpływ na świat materialny? Bo to właśnie wcześniej sugerowałeś. I tu jest dowód, że nie przypuszczam, tylko wiem, że nie rozumiesz znaczenia tego słowa.
"jako że zaczynasz robi się nudny odpowiadając na 40% postów tekstem o mierzeniu własną miarą, nie będę się wysilał i odpowiem bynajmniej inaczej."
wcale nie dlatego, tylko dlatego że bardzo chciałes żeby ktoś uwierzył w twoje teorie i przykłądy a tu nikt nie wierzy a ja je podważyłem, wiec płyta ci sie zacieła
"no nie zbyt, źle to zrozumiałeś jak zwykle zresztą, chodziło mi o to, że s należy do klasy limuzyn."
NIE NALEZY DO ZEDNEJ KLASY LIMUZYN BO MA "s klasa" w nazwie, to tak jakby bmw 5 naleząło do klasy 5 a taka nie isnieje
"....a co, według ciebie, cyfra 7 pod szyldem której od zawsze wychodzą limuzyny nie upoważnia do automatycznej klasyfikacji tej 7 do segmentu limuzyn??!! Tak się przyjęło i tak jest! Wiesz, jakoś nikt się nie spodziewa, że w Genewie BMW wystawi po nazwą 760 Li wózek widłowy!!!
No tak, nikt oprócz ciebie, ty pewnie ze zniecierpliwieniem czekasz na premiery wózków widłowych o nazwie BMW 760."
brawo brawo szczególnie zwórć na to uwage na "pod szyldem której od zawsze wychodzą limuzyny nie upoważnia do automatycznej klasyfikacji tej 7 do segmentu limuzyn" i słowo zawsze BO TO WCALE NIE UPOWAZNIA DO sklasyfikowania JEDYNE CO CIE UPOWAŻNIA to jak zobaczysz auto
"....nie chodzi o dokładne cytowanie, chodzi o to:
"myslisz ze obraz kogoś jest potrzebna, poważana"
CHODZI O TE TWOJE ZAJEBISTE PROROCTWA I ZGADYWANKI. Już jasne?"
dla ciebie to sporo rzeczy jest jasne choć wszyscy uwazaja że to jednak nie tak, a dla ciebie to jasne
"A kto powiedział, że usa ma samoloty z nieograniczonymi możliwościami"
nie ma tu cytatu
a powiedziałeś że w kraju klasy usa samoloty powinny zdążyć, i wtedy ja sie spytałem czy jeżeli kraj ma klase to zawsze jego samoloty dokonują rzeczy niemożliwych jak latają szybciej albo sie teleportują
"Właśnie dlatego cały czas nie odpowiadam na te twoje posty o teleportach, w których robisz z siebie kretyna"
nie z siebie tylko z ciebie bo ty nie zrozumiałeś o co chodziło przy pierwszym użyciu, wiec jak masz przy kolejnym
"bo może za dziesiątym razem dotrze do ciebie, że celowo nie odpowiadam na to gówno, aż nie ujmiesz tego jak normalny człowiek."
nie celowo tylko z powodu opisanego przezemnie cztery linijki wyżej
"Nie wiem po co męcić, powinienem ciebie zapytać gówniany ekspercie."
JUZ SPYTAŁEŚ ale odpowiedzi nie zorzumieąłęś albo nei przyjmujesz do wiadomości
"Domyśl się...podpowiem, że nie chodzi dosłownie o cytaty."
jak nie o cytaty to zapewnie o skomentowanie twoich słów, nie było tam ani jednego ani drugiego zas było opisanie z twojego zachowania, wiedzis z nie rzoumiesz co było napisane nie potrafiłeś zinterpretować zdania wiec mysl sobei dalej ze ktoś ci słowa do ust wkłada
"Nie nie nie, mierzę dokładnie twoją miarą"
tam było napisane "znowu mierzysz swoją miarą" s w o j ą A NIE m o j ą
"Powiedz chłopcze drogi, jak coś wyimaginowanego może mieć wpływ na świat materialny? Bo to właśnie wcześniej sugerowałeś"
no włąsnei jak twoja bajkowa rakieta w rzczywistości mogła by zniknac bez siladu a miec siłe przbeicja jednej sciany 3,8 metrowa dziura a nie uszkodzenia drugiej
"porównianie budynków z "tych" filmów z przypadkiem WTC1 i 2 jest nie do końca trafne z powodu uskzodzeń mechanicznych spowodowanych wypadkiem samolotu oraz budynki które sie nie zawaliłynei to były budynki nie posiadajace konstrukcji tubowej jak WTC1, 2, 7
w "tych" filmach i tak widac ze niektóre z podanych budynków zawaliły sie cześciowo"
"temperatura mogła by osłabić kolumny które przenosiły najwiekszy cieżar i zawalanei sie budynku wygladąło by tak jak kontorolowane wyburznaie od środka, nalez zauwazyć też że budynek palił sie wiele godzin moze konstrukcje tubowe nie potrafią wytryzmać tyle co inne "
Przyznaję rację. Tak mogło być.
tylko nie rozumiem, po co ktoś tworzyłby teorie i filmy spiskowe. Przecież te filmy są darmowe, ich autorzy udostępniają je torrentami. Więc nie chodzi o pieniądze.
Nie wywołają masowej paniki ani zamieszek, bo za mało ludzi w to uwierzy.
Poza tym wszyscy autorzy są amerykańscy więc tak jakby podpierdalaliby własny kraj.
Dla mnie jedynym wytłumaczeniem musi być to, że filmy te tworzyli inteligentni amerykanie czyli odpowiedniki głupich europejczyków.
Nie widzę, żadnego motywu tworzenia tych filmów oprócz "propagowania prawdy".
Co do czołgu:
"raczje nie jest "faktem" (znajdz w słownku znaczneie tego śłowa) podanie bardzo ogólnikowych danych że znajdzie czołg który stął w tym miescu pół godziny temu bo nie podałeś przez ile jeszcz bedzie możliwe znalezienie sladów po tym stojącym pół godziny czołgu póki ciepło z atmosfery nie wyrówna tempreratury śladu (czyli keidy ślad nie bedzie dostrzegalny), pomieszłąes kompletnie bo niema cozłgu który z 20km dostrzegnie ślady termiczne drugiego czołgu który stłą w tymi miejscu przez pół godziny z prozaicznego powodu z 20 km bedzie trudno to zrobić "
Nie muszę sprawdzać niczego w słowniku. Pouczaj swoje drugie ja jeśli masz potrzebę dominacji.
Możliwe odnalezienie śladów termicznych czołgu stojącego pół godziny to bodajże kilka minut po odjechaniu tego czołgu.
"omieszłąes kompletnie bo niema cozłgu który z 20km dostrzegnie ślady termiczne drugiego czołgu który stłą w tymi miejscu przez pół godziny z prozaicznego powodu z 20 km bedzie trudno to zrobić"
Ehhh... wcale tego nie napisałem, to ty przemieszałeś to co ja napisałem. Czytaj ze zrozumieniem. :)
Napisałem, że z 20 km Abrams jest zdolny trafić i zniszczyć wrogi czołg, nie mówiłem nic o tym, że namierzy go metodą termiczną.
"Ale nie zmienia to faktu, że potrafi ustrzelić wrogi czołg z odległości kilkunastu km, potrafi także wyśledzić czołg, który stał na pustyni pół godziny temu wspomagając się śladami ciepła zostawianymi przez silnik. UWAGA: WEDŁUG VOTY WŁAŚNIE DODAŁEM DRAMATURGII MOJEJ WYPOWIEDZI UŻYWAJĄC KOLEJNEGO SUCHEGO FAKTU. Znów winszuję znajomości znaczenia podstawowych wyrazów. "
To co napisałem wcześniej, na wypadek,gdybym to ja znów setny raz rzekomo czytał bez zrozumienia. Piszesz bez ładu, czytasz bez ładu a mnie się czepiasz. Rozumiem, że ten "osioł"(XD) wywarł na tobie szok, ale bez przesady, wyluzuj.
I jeszcze jedno, bo właśnie widzę skąd część nieporozumień. Bądź łaskaw pisać po POLSKU używając POLSKICH znaków DIAKRYTYCZNYCH i INTERPUNKCYJNYCH. Przejrzenie napisanego tekstu przynajmniej raz też by się przydało. Twoje wypowiedzi to jeden wielki chaos, setki byków, poprzemienianych liter. Ciężko się takie coś czyta, więc nie miej pretensji do mnie, że nie mogę przeczytać ze zrozumieniem takiego shitu.
No i co do tej Twojej mety. To, że nie widzimy mety sprintera, tudzież jej nie ma, to znaczy, że nie można ustalić prędkości, z jaką biegł?? To co twierdzisz to jakieś brednie. Chodzi o prędkość !!! 10 pięter na sekundę !!! To fakt ! Czyli spadał szybciej niż kawałek gruzu wyrzucony z tego budynku! A to oznacza, że w grę wchodzi tylko jedno. Controlled Demolition. Dziękuję, dobranoc.
"To, że nie widzimy mety sprintera, tudzież jej nie ma, to znaczy, że nie można ustalić prędkości, z jaką biegł??"
błąd "prędkości średniej" (o którą tutaj chodzi) absolutnie nie mozna ustalić bo nie możesz określić końca zawalania czyli miejsca gdzie kończy sie droga oraz niemożesz ustalić czasu w którym koniec drogi nastapił, czyli można co najwyzej ustalić "prędkość chilową" używając drogi chwilowej
- można określić z jaką prędkością sprinter "biegnie" a nie "biegł" skąd wiesz jak szybko bedzie biegł za chwile
tak wogóle 10 pieter na sekunde w przypadku wież to jakies 40 m/s (jak przykłądowo jedno pietro 4m wsokosci) to by znaczył że 400m smignie w 10sekund tylko że BUDYNEK NIE WALI sie od ostaniego pietra na wysokośc 400m tylko zaczyna od pietra w które uderzył smaolot i gdzie było pożar
"Czyli spadał szybciej niż kawałek gruzu wyrzucony"
oj niebardzo nie bardzo bo akurat jak na filmach nie widać gdzie sie kończy zawalanie bo jest kurz, to dobrze widać że odpadajacy kawałek od sciany wierzy wyprzedza ją
"O to właśnie chodzi, że leci od ostatniego piętra. Jak przy demolce budynków."
to znaczy tyle ze nie ogladałesżadnego filmu z zawalania WTC bo wieże walą sie od miejsca w które uderzył samolot, naprawde nei trudno jest to zobaczyć, a ty o dziwo tego nei zobaczyłeś
Przyznaję, leciało od miejsca uderzenia, ale to chyba nic nie zmienia, bo przecież ładunki wybuchowe można detonować w dowolnych kolejnościach i układach.
Sprawdziłem w necie w filmie znaleziono 426 błędów.
Według Avery'ego W WTC było około $1 mld co jestem błędem.
Według Times Online:
http://911research.wtc7.net/cache/wtc/evidence/timesonline_gold.html
Firma Comex posiadała w WTC złoto warte ok. $100 mln, ponadto posiadało w imieniu innych firm warte ok. $220 mln (w tym Bank of Nova Scotia, które miało $200 mln)oraz srebra warte $430 mln, to teraz policzcie 100+220+200+430=950
wychodzi na to że Avery wszystko pododawał nie zwracając uwagi na tekst. Dalej Giulani powiedział że $230 mln wydobyto i to prawda (12 ton złota and 30 mln uncji srebra warte $230 mln ) wywieziono je według ekspertów 50 ciężarówkami
http://www.rediff.com/money/2001/nov/17wtc.htm
, dalej Avery twierdzi że według plotki W WTC było $160 mld co stanowiło 53,6% światowych rezerw(stan na wrzesień 2001) i ważyło 17558.95 ton.
Avery powołując się na Reutersa(http://911research.wtc7.net/cache/wtc/evidence/reuters_international.ht ml)
podał że złoto zostało wywiezione 10 cieżarówkami i kilkoma samochodmi, trochę mało jak na prawie 18 tys ton złoto
http://emptv.com/research/loose-change-4#the-gold-vault
http://www.loosechangeguide.com/lcg5.html#$160%20Billion%20in%20gold?
A wiecie co ja wam powiem. Mamy około 130 wypowiedzi zupełnie się sprzeczających, to prawda. Niektóre z nich są absurdalne a niektóre naprawdę dobre, i to po obu stronach barykady. Ale powiedzcie mi szczerze, biorąc pod uwagę to, że ludzie na potęgę wyszukują błędów w filmie (okrutna prawda) i że snują niezliczone ilości zastępczych hipotez obalających wersje zdarzeń z filmu i ustawiające USA ponownie po stronie poszkodowanego (niektóre są naprawdę zmyślne) to nie sądzicie, że taka ilość nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności (mówię tu o hipotezach przychylnych USA) jest niemożliwa? Ktoś kiedyś powiedział (oglądałem na jakimś zagranicznym kanale a'la Discovery), odnośnie tych filmów anty-niewygodne fakty, bagatelizujących teorie z filmu i pokazujących czemu USA jest niewinne i jak to możliwe że samolot wyparował, że zamachowcy wciąż żyją, że paszport był nietknięty itp., że może i te teorie ANTY-DOKUMENT są trafne, zmyślne i logiczne (niektóre), to taka ilość tych NIEPRAWDOPODOBNYCH zbiegów okoliczności (niech ktokolwiek zdoła mi zarzucić, że teorie bagatelizujące film, choć trafne, nie są NAPRAWDĘ, NIESAMOWICIE, MAŁO PRAWDOPODOBNE) nie mogła by mieć miejsca, ponieważ statystyczne prawdopodobieństwo, tego że tyle logicznych, acz niesamowicie rzadkich zdarzeń pojawi się w tak nieprawdopodobnych okolicznościach NA RAZ, JEDNO PO DRUGIM wynosi tyle, co trafienie 6 w totolotku (co nie?). No i nie muszę mówić, że wszystkie filmy, reportaże i felietony były wydawane na zlecenie rządu. Oczywiście trudno się mu dziwić, bo w końcu go ośmieszamy i oczerniamy, ale czy aby na pewno.....? Zastanowicie się, teoria, że USA, kraj, który wywołał wojnę w Wietnamie i spuścił bombę atomową na Japonię, sam przeprowadza na sobie atak, w którym oni tracą niewielką ilość niewinnych ludzi (powiedzmy sobie szczerze, więcej ludzi umiera z głosu każdego dnia, nie chce być hipokrytą, ale liczba ofiar, to był pikuś) by mieć powód do zaatakowania i zagrabienia milionów hektolitrów ropy i ponownej kontroli na świecie (plus setki tysięcy, które zginęły w tak zwanej "obronie własnej" amerykanów). A statystycznie równe prawie że zeru teorie o ponad CZTERDZIESTU, NIEWYOBRAŻALNIE nieprawdopodobnych malutkich mankamentach, które zdarzyły się jednego dnia, w jednym kraju, w 3 miejscach o łącznej powierzchni kilkunastu metrów kwadratowych (jaka ilość pechowych wypadków mogła zdarzyć się w jednym samolocie? zastanowicie się) oraz KILKUSET bełkotliwych, sprzecznych ze sobą wypowiedzi ludzi na szczeblach władzy, którzy na raz, na jeden temat, powiedzieli tyle bzdur. Dajcie sobie na jeden dzień spokój z konkluzjami typu "ale zauważ, że śrubka w jednym z prętów we wnętrzu WTC MOGŁA się obluzować i to spowodowało bla bla bla..." i pomyślcie jak prości ludzie z własnym rozumem, nie popartym jakimiś filmikami, zdjęciami i artykułami, czy te wszystkie broniące USA teorie są w ogóle prawdopodobne? Czy którykolwiek z tych wypadków się kiedykolwiek wcześniej zdarzył i czy możliwe jest by te wszystkie nie zdarzające się wypadki, broniące USA mogły zdarzyć się w jednym miejscu???
Zgadzam się. Poza tym do wszystkich jęczących jakieś pierdoły o fireballach i innych gównach, który niby mogły spowodować zawalenie się WTC.
Niech do was dotrze, że USA posiada co najmniej kilka tysięcy militarnych jednostek latających. Naprawdę myślicie, że 2 wolne samoloty rejsowe mogłyby się przebić przez kilkaset F-35 i F-22 Raptor?? Jeśli tak, to dowiedzcie się, czym są te maszyny, bo zapewniam was, że ich możliwości są niesamowite, a następnie przekalkulujcie, czy opłacałoby się zestrzelić 2 samoloty i zabić kilkaset osób czy doprowadzić do zamachu terrorystycznego, co doprowadziłoby do śmierci o wiele większej liczby osób i nieporównywalnie większych strat. Odpowiedzcie sobie jeszcze na pytanie: po co uderzyć w WTC skoro można było zniszczyć tamę Hoovera lub elektrownię atomową tym samym pozbawiając połowy stanów elektryczności i przynosząc olbrzymie, praktycznie niemożliwe do przeliczenia straty ciągnące się przez kolejne miesiące upokarzając tym samym Amerykę i jednocześnie przynosząc straty dla gospodarki i rynku innych ważnych mocarstw świata takich jak zachodnie kraje Europy czy tygrysy azjatyckie. Bo jeśli jeszcze tego nie wiecie, drogie dzieci, rynek każdego cywilizowanego kraju świata jest mocniej lub słabiej powiązany z rynkiem USA i jego załamanie to olbrzymie szkody dla KAŻDEGO kraju. Pomyślcie choć przez chwilę, że dzięki temu terroryści osiągnęli by cel uderzając w serce imperializmu i niszcząc przy okazji rynki innych siedzib imperialistycznych tym samym zadając cios "niewiernym" całego świata.
Człowieku kocham cie. Może w końcu ludzie pójdą po rozum do głowy. Jestem za tym, żeby złożyć, z naszych przemyśleń jedną wiadomość i po przesyłać gdzie się da.
"bo zapewniam was, że ich możliwości są niesamowite"
ha ha to znaczy ze sie teleportują nie potrzebują silników turbowentylatorowych
"Odpowiedzcie sobie jeszcze na pytanie: po co uderzyć w WTC skoro można było zniszczyć tamę Hoovera lub elektrownię atomową"
ha ha ha najpierw młody pelikanie piszesz że stany mają mysliwców a myśliwców a teraz zmieniasz front i piszesz ze aż połowa stanów (z olbrzymim zapotrzebowaniem na prąd) jest zaaopatrywana przez JEDNĄ ELEKTROWNIE atomowa ha ha ha
MIERZ TEŻ SIŁY NA ZAMIARY i spróbuj takim dostępnym narzedziem jakim był samolot pasazerski zniszczyć tame której mase mierzy się w MILIONACH TON, za długo próbowałeś przebijać głową mur i straciłeś umiejetność mierzenia sił na zamiary czyli mierzenia wytrzymałości czaszki i muru
"Bo jeśli jeszcze tego nie wiecie, drogie dzieci, rynek każdego cywilizowanego kraju świata jest mocniej lub słabiej powiązany z rynkiem USA i jego załamanie to olbrzymie szkody dla KAŻDEGO kraju"
piszesz "mocniej lub słabiej" a dlej jednak "olbrzymie szkody", ZDECZYDUJ SIE ALBO MOCNIEJ LUB SŁABIEJ ALBO OLBRZYMIE DLA KAZDEGO
ale to i tak gócie ci da bo nie zmiarzyłeś sił na zamiary w tym swoim WYIMAGINOWANYM ataku na stany
"ha ha to znaczy ze sie teleportują nie potrzebują silników turbowentylatorowych "
Nie, to znaczy że znów masz omamy i dopowiadasz sobie fakty.
"ha ha ha najpierw młody pelikanie piszesz że stany mają mysliwców a myśliwców a teraz zmieniasz front i piszesz ze aż połowa stanów (z olbrzymim zapotrzebowaniem na prąd) jest zaaopatrywana przez JEDNĄ ELEKTROWNIE atomowa ha ha ha"
Jeśli to byłaby ta część stanów z mniejszym zaludnieniem(pustynie) to czemu nie.
"
MIERZ TEŻ SIŁY NA ZAMIARY i spróbuj takim dostępnym narzedziem jakim był samolot pasazerski zniszczyć tame której mase mierzy się w MILIONACH TON, za długo próbowałeś przebijać głową mur i straciłeś umiejetność mierzenia sił na zamiary czyli mierzenia wytrzymałości czaszki i muru "
A tu mała hipokryzja z twojej strony. Uwaga! Wysoka temperatura może osłabić stal i spowodować zawalenie się budynku, ALE 100 tonowy samolot według Voty NIE JEST w stanie uszkodzić tamy w najmniejszym stopniu tak, aby końcowo woda się przez nią przebiła. Masz całkowitą rację, to kompletni niemożliwe, aby samolot rejsowy pozostawił choćby najmniejsze pęknięcie(które swoją drogą wystarczy do przerwania stałości tamy).
"piszesz "mocniej lub słabiej" a dlej jednak "olbrzymie szkody", ZDECZYDUJ SIE ALBO MOCNIEJ LUB SŁABIEJ ALBO OLBRZYMIE DLA KAZDEGO "
Co za różnica, faktem jest, że cały świat by to odczuł.
"ale to i tak gócie ci da bo nie zmiarzyłeś sił na zamiary w tym swoim WYIMAGINOWANYM ataku na stany"
Nadal podtrzymuję, że samolot tej wielkości może uszkodzić tamę. Tak samo jak zniszczenie elektrowni atomowej to OLBRZYMI problem dla kraju ciągnący się latami, nie rozumiesz tego? tu nie tylko chodzi o to jaką część ameryki pozbawi prądu, ale o nastręczające problemy towarzyszące usuwaniu skutków zniszczenia reaktora/rdzenia.
""ha ha to znaczy ze sie teleportują nie potrzebują silników turbowentylatorowych "
Nie, to znaczy że znów masz omamy i dopowiadasz sobie fakty."
racja powinno byc naisane to znaczy ze sie teleportują nie potrzebują silników turbowentylatorowych bo poc im silniki kiedy zawsze dolatuja na czas i namiejsce bo są po prostu wspaniałe
"
"ha ha ha najpierw młody pelikanie piszesz że stany mają mysliwców a myśliwców a teraz zmieniasz front i piszesz ze aż połowa stanów (z olbrzymim zapotrzebowaniem na prąd) jest zaaopatrywana przez JEDNĄ ELEKTROWNIE atomowa ha ha ha"
Jeśli to byłaby ta część stanów z mniejszym zaludnieniem(pustynie) to czemu nie.
"
TYLKO JAKI WPŁYW EKONOMICZNO GOSPODARCZY MIAŁO BY pozbawienie pustyń amerykąńskich dopływu prądu elektrycznego, a no racjz przeciz na pustyniach są ulokowane wszystkei głaezie gospodarki USA ;-)
"...A tu mała hipokryzja z twojej strony. Uwaga! Wysoka temperatura może osłabić stal i spowodować zawalenie się budynku, ALE 100 tonowy samolot według Voty NIE JEST w stanie uszkodzić tamy w najmniejszym stopniu tak, aby końcowo woda się przez nią przebiła. Masz całkowitą rację, to kompletni niemożliwe, aby samolot rejsowy pozostawił choćby najmniejsze pęknięcie(które swoją drogą wystarczy do przerwania stałości tamy)...."
no bo cłąa stal w tamie ma WZMACNIAC KONSTRUKCJE betonową a nie tak jak w przypadku wtc któro głownie opierało sie na konstrukcji stalowej
"przerwania stałości tamy"
niestety życie to nie kiepski amerykanski film katastroficzny z lat 70 gdzie tama sypie sie z byle powowdu, bo jest zbrojona stalą, która to znówóż nie zostanie uszkodzona temperaturą pożaru bo jest schowana/zalana betonem
uderzajc w tame z jednej strony okaże się jest ona nie do przbicia bo "podpiera" sie ona olbrzymimi ilosciami wody z drugiej strony, uderzajc samolotem z drugiej strony okaże sie że albo samolot rozbije sie o lustro wody albo zatrzyma na tamie dla której 100 ton lecące 700km/h to nic bo od wielu lat utzymuje mase miliona ton
"....Co za różnica, faktem jest, że cały świat by to odczuł..."
gucie prawda bo wiele krajów gospodarczo nie jest uzaleznionych wyłacznie od usa jeszcze tego by brakowało żeby ktoś sie uzależniał od tak napełnionego rynku, to tak samo jak polscy producenci miesa mieli by splajtować bo rosja przestął akupować a okazałos że wielu znalazło sobie odbiorców w innych krajach ale i tak sprzedawali swoje produkty w kraju
"............Tak samo jak zniszczenie elektrowni atomowej to OLBRZYMI problem dla kraju ciągnący się latami, nie rozumiesz tego? tu nie tylko chodzi o to jaką część ameryki pozbawi prądu, ale o nastręczające problemy towarzyszące usuwaniu skutków zniszczenia reaktora/rdzenia........"
odbudowa elektroni po kiedy "obok" jest druga z zapasem mocy i wystarczy do niej podciagnąc, ale to i tak nic nieda bo, reaktor NIE JEST UMIESZCZONY NA DACHU elektrowni i niema obok niego napisu "tutaj jest reaktor niczym nie osłoniety prosze dokładnie celować samolotami" :-)
"bo poc im silniki kiedy zawsze dolatuja na czas i namiejsce bo są po prostu wspaniałe"
Nigdzie nie dolatują na czas, bredzimy o czymś czego nigdy nie sprawdzimy, według mnie powinny bez problemu dogonić lot 93.
"TYLKO JAKI WPŁYW EKONOMICZNO GOSPODARCZY MIAŁO BY pozbawienie pustyń amerykąńskich dopływu prądu elektrycznego, a no racjz przeciz na pustyniach są ulokowane wszystkei głaezie gospodarki USA ;-)"
NO fakt, ale podałem tylko przykład, że możliwe jest, aby jedna atomówka zasilała pół USA, gdyby zasilała najbardziej zaludnione tereny(powiedzmy pół jednego wybrzeża) i nagle wysiadła, to niezbyt dobrze by to wyglądało. Wystarczy przypomnieć to co się działo bodajże 2 lata temu albo coś koło tego. Wysiadł prąd w x stanach usa na jeden dzień, a straty liczono w dziesiątkach mln $.
"niestety życie to nie kiepski amerykanski film katastroficzny z lat 70 gdzie tama sypie sie z byle powowdu, bo jest zbrojona stalą, która to znówóż nie zostanie uszkodzona temperaturą pożaru bo jest schowana/zalana betonem "
Przypomniało mi się coś z II Wojny Światowej. Wiem, że warunki były kompletnie inne, nie pamiętam kompletnie co to był za kraj gdzie to się działo ani kto próbował to osiągnąć, ale bombowce z podczepionymi torpedami(chyba ameryka vs szwaby to było)w odpowiednim miejscu przed tamą spuszczały torpedy do wody, a te przebijały tamę. Wie, że to co innego, taka mała dygresja do tam ;p.
"gucie prawda bo wiele krajów gospodarczo nie jest uzaleznionych wyłacznie od usa jeszcze tego by brakowało żeby ktoś sie uzależniał od tak napełnionego rynku, to tak samo jak polscy producenci miesa mieli by splajtować bo rosja przestął akupować a okazałos że wielu znalazło sobie odbiorców w innych krajach ale i tak sprzedawali swoje produkty w kraju"
Niieee, no ok ale ja nie pisałem, że jakieś kraje są od usa uzależnione. Napisałem że KAŻDY by to odczuł. Na przykład Niemcy odczuliby to po swoich furach, jakby im nagle odpadł jeden olbrzymi rynek zbytu samochodów jakim jest usa.
"odbudowa elektroni po kiedy "obok" jest druga z zapasem mocy i wystarczy do niej podciagnąc, ale to i tak nic nieda bo, reaktor NIE JEST UMIESZCZONY NA DACHU elektrowni i niema obok niego napisu "tutaj jest reaktor niczym nie osłoniety prosze dokładnie celować samolotami"
No ok, ale jakby zanurkować takim boyingiem i "wbić" się w elektrownię, to stabilność reaktora zostałaby jednak naruszona.
"........Nigdzie nie dolatują na czas, bredzimy o czymś czego nigdy nie sprawdzimy, według mnie powinny bez problemu dogonić lot 93..."
no to dlaczego sie dziwsz ze nie zastrzelono samolotów lecacych do wież i nie przyjmujesz do waidodmosci ze mogły nie zdążyć
"......Wystarczy przypomnieć to co się działo bodajże 2 lata temu albo coś koło tego. Wysiadł prąd w x stanach usa na jeden dzień, a straty liczono w dziesiątkach mln $......"
ale przecież piszesz o stratach gospodarczych dla świata, to mało ma wspólnego
".......Przypomniało mi się coś z II Wojny Światowej. Wiem, że warunki były kompletnie inne, nie pamiętam kompletnie co to był za kraj gdzie to się działo ani kto próbował to osiągnąć, ale bombowce z podczepionymi torpedami(chyba ameryka vs szwaby to było)w odpowiednim miejscu przed tamą spuszczały torpedy do wody, a te przebijały tamę. Wie, że to co innego, taka mała dygresja do tam ;p......."
co ma piernik do wiatraka CO MAJA TORPEDY DO samolotów pasażerskich, co ma torpeda płynaca w/po wodzie posiadajaca na czubku ładunek wybuchowy eksplodujacy w momecie zetchniecia lub tuż przed przeszkodą do samolotu króry rozbije sie o lustro i nie posiada łądunku wybuchowego na czubku
to zaś moje spostrzeżenie do twojego braku wyobraźni i wciskania nieprzemyślanych przekoloryzowanych porównań
".......Niieee, no ok ale ja nie pisałem, że jakieś kraje są od usa uzależnione. Napisałem że KAŻDY by to odczuł. Na przykład Niemcy odczuliby to po swoich furach, jakby im nagle odpadł jeden olbrzymi rynek zbytu samochodów jakim jest usa......."
to ciekawa teoria
wyłaczneie pradu połowie stanów = brak eksportu aut do drugiej połowy która prąd ma, gdzie ty masz główke, no naprawde koloryzujesz te swoje przykłady
"..........No ok, ale jakby zanurkować takim boyingiem i "wbić" się w elektrownię, to stabilność reaktora zostałaby jednak naruszona............"
tak jasne "jednak" aha... albo nawet by go nie siegnoł kto to wie, przebarwiasz te swoje pomysły
"no to dlaczego sie dziwsz ze nie zastrzelono samolotów lecacych do wież i nie przyjmujesz do waidodmosci ze mogły nie zdążyć "
Przyjmuję do wiadomości, po prostu uważam, że powinny zdążyć, a jeśli tak się nie stało, to WEDŁUG MNIE coś jest nie tak.
"ale przecież piszesz o stratach gospodarczych dla świata, to mało ma wspólnego "
Giełdy na pewno to odczuły, tylko że takich liczb się zazwyczaj nie podaje w serwisie informacyjnym bo 1 dzień to za mało aby wywołać znaczące czy zauważalne straty na innych rynkach.
"co ma piernik do wiatraka CO MAJA TORPEDY DO samolotów pasażerskich, co ma torpeda płynaca w/po wodzie posiadajaca na czubku ładunek wybuchowy eksplodujacy w momecie zetchniecia lub tuż przed przeszkodą do samolotu króry rozbije sie o lustro i nie posiada łądunku wybuchowego na czubku
to zaś moje spostrzeżenie do twojego braku wyobraźni i wciskania nieprzemyślanych przekoloryzowanych porównań "
Chyba ominąłeś podstawówkę...sprawdź słowo dygresja w słowniku. Zaczynasz robić się nudny, z japońcem łatwiej by się rozmawiało niż z tobą, z pewnością więcej by zrozumiał.
Sprawdzenia znaczenia słowa "porównanie" też by nie zaszkodziło, bo jego zrozumienie wyraźnie u ciebie szwankuje.
Dla pewności powtórzę, to N I E było P O R Ó W N A N I E tylko D Y G R E S J A, a tego zapewne nie wiesz, ale dygresja zazwyczaj mało ma wspólnego z omawianym tematem.
"to ciekawa teoria
wyłaczneie pradu połowie stanów = brak eksportu aut do drugiej połowy która prąd ma, gdzie ty masz główke, no naprawde koloryzujesz te swoje przykłady "
Właśnie napisałeś, że połowa stanów tak czy siak anulowałaby eksport niemieckich samochodów, więc przychód z rynku amerykańskiego SPADŁBY o POŁOWĘ. Dla pewności -> 50% -> DUŻO STRAT.
"tak jasne "jednak" aha... albo nawet by go nie siegnoł kto to wie, przebarwiasz te swoje pomysły"
Nic nie przebarwiam ,ale przyznam, że chyba byłoby to mało realne, nawet nurkując samolot nie musi uszkodzić reaktora, zależy gdzie i jak jest umieszczony.
"Chyba ominąłeś podstawówkę...sprawdź słowo dygresja w słowniku. Zaczynasz robić się nudny, z japońcem łatwiej by się rozmawiało niż z tobą, z pewnością więcej by zrozumiał."
oj nie wiem z twoimi predyspozycjami
"Sprawdzenia znaczenia słowa "porównanie" też by nie zaszkodziło, bo jego zrozumienie wyraźnie u ciebie szwankuje.
Dla pewności powtórzę, to N I E było P O R Ó W N A N I E tylko D Y G R E S J A, a tego zapewne nie wiesz, ale dygresja zazwyczaj mało ma wspólnego z omawianym tematem."
na twoją dygresje odpowiedziałem rozpracowaniem prawdopodobienstwa sytuacji z dygresji za pomocą porówania TO WŁAENIE MA WSPÓLNEGO ale ty nie pojołeś oczywiście ja sie spodziewałem
"Właśnie napisałeś, że połowa stanów tak czy siak anulowałaby eksport niemieckich samochodów, więc przychód z rynku amerykańskiego SPADŁBY o POŁOWĘ. Dla pewności -> 50% -> DUŻO STRAT."
"Właśnie napisałeś, że połowa stanów tak czy siak anulowałaby eksport" jezeli tak to odebrałeś to znacyz ze nie przeczytałes tego po przecinku!!!
"więc przychód z rynku amerykańskiego SPADŁBY o POŁOWĘ. Dla pewności -> 50% -> DUŻO STRAT."
skąd odrazu taki wniosek o od kiedy to w cąłych stanach zapotrzbowanie na niemieckie auta jest idealnie rozłorzone ze po przekrojeniu na pół ludnosci wyjdzie idealnie proporcjonalne zapotrebowanie na auta
'oj nie wiem z twoimi predyspozycjami"
Wiem że ty nie wiesz.
"na twoją dygresje odpowiedziałem rozpracowaniem prawdopodobienstwa sytuacji z dygresji za pomocą porówania TO WŁAENIE MA WSPÓLNEGO ale ty nie pojołeś oczywiście ja sie spodziewałem "
Prawdopodobieństwa sytuacji z dygresji(mojej)? prawdopodobieństwo tej sytuacji jest takie, że miała miejsce i nie ma o czym dyskutować.
"skąd odrazu taki wniosek o od kiedy to w cąłych stanach zapotrzbowanie na niemieckie auta jest idealnie rozłorzone ze po przekrojeniu na pół ludnosci wyjdzie idealnie proporcjonalne zapotrebowanie na auta"
No nie wyjdzie idealne, ale wybrzeża są mniej więcej tak samo intensywnie zaludnione, więc dużo większej różnicy od tych 50% nie powinno być.
"'oj nie wiem z twoimi predyspozycjami"
Wiem że ty nie wiesz."
ale nadal nie wiesz że nie rozumiesz
powinno być napisane dokładnie
"z twimi predyspozycjami napewno bys sie nie dogadał bo nawet słowa pisanego nie potrafisz odczytać"
"prawdopodobieństwo tej sytuacji jest takie, że miała miejsce i nie ma o czym dyskutować."
no wałśnei o to chodzi ze jest o czym dyskutować, łatwowiernie myslałeś że takie zdanie prześliźnie sie I BEDZIE przez ciebie zaraz stwierdzone że jezeli stało sie to kiedyś w czasie wojny to teraz samolotem też sie uda,
A TU FIGA bo torpeda to nie to samo narzedzie do rozbijania tam co boeing pasażerski
"No nie wyjdzie idealne, ale wybrzeża są mniej więcej tak samo intensywnie zaludnione, więc dużo większej różnicy od tych 50% nie powinno być"
"nie powinno", "tak samo intensywnie zaludnione" - i po co gdybasz, ilośc zaludnienia nie równa sie i nie zależy i nie jest proporcjonalna do popytu na auta zagraniczne
"acz niesamowicie rzadkich zdarzeń pojawi się w tak nieprawdopodobnych okolicznościach NA RAZ, JEDNO PO DRUGIM wynosi tyle, co trafienie 6 w totolotku (co nie?)"
ale nie dopuszczasz mozliwości że jedno zdarzenie dziwne może powodować drugie dziwne?
tutaj troche ironi: a co do trafienia 6 w lotka to chodzą słuch że kiedyś trafiąło szóstke 100 osób na losowanie a teraz same kumulacje choć ilośc graczy podobno ta sama i matematycznie prawdopodobiństwo też a nawet ilość losowań w tygodniu wieksza
"to chodzą słuch że kiedyś trafiąło szóstke 100 osób na losowanie a teraz same kumulacje choć ilośc graczy podobno ta sama i matematycznie prawdopodobiństwo też a nawet ilość losowań w tygodniu wieksza"
to musi być spisek...buhahahah...
"to chodzą słuch"
Jak słyszysz głosy to idź do lekarza, dopóki nie kazały ci nikogo zabić.
""to chodzą słuch że kiedyś trafiąło szóstke 100 osób na losowanie a teraz same kumulacje choć ilośc graczy podobno ta sama i matematycznie prawdopodobiństwo też a nawet ilość losowań w tygodniu wieksza"
to musi być spisek...buhahahah..."
dla ciebie to wszystko jest spiskiem bo to słowo dla ciebie dobrze brzmi lubisz je, a jest przecież coś takiego jak oszustwo planowane działanie tak jak z cenami paliw kiedy w amerycje cena podrośneie nagirłdzie to w polsce też mimo że nadal sprzedaje sie z tańszego zapasu z wiadomogo powodu
Po pierwsze. A kto ci powiedział, że ktokolwiek wpadł by na tak kretyński pomysł i wlatywał czymkolwiek w cokolwiek? Tylko amerykanie wpadli na tak kretyński pomysł i sądzili że nikt nie zauważy, że niemożliwe jest zniszczenie czegokolwiek samolotem. Alkaida w ogóle by się nie tykała samolotów. Zacznijcie myśleć.
Po drugie. Kłócisz się, że zniszczenie tamy czy/i elektrowni nie miałoby żadnego skutku, ale kurna postaw się w sytuacji zamachowców. Wyobraź sobie że jesteś zamachowcem i wpadasz, tak jak mówisz, na genialny pomysł zniszczenia jakiegoś tam budynku z grupką ludzi w środku. W finale obrywasz od stanów takie łomoty że bania mała, wszyscy twoi ziomkowie i rodzina zostają wymordowani, a twój kraj traci jedyne dobro naturalne, czyli ropę. Jeśli ty rzeczywiście myślisz że kilkunastu geniuszy taktycznych zdołało wspólnie wypocić tak "zajebisty" plan to sam jesteś kretynem ciągle przy tym stojąc. Alkaida na ten czas wpadła na inny pomysł. Wedrzeć się do wewnątrz tamy i elektrowni, które nie są strzeżone militarnie (przed 11/9 praktycznie w ogóle nie były strzeżone). Wysadzić ją OD WEWNĄTRZ i może tak jak mówisz pozbawić prądu zaledwie kilku akrów pustyni i może nic poza tym, ale oprócz tego pozbawiliby amerykanów 3 stanów, ponieważ po wybuchu reaktora przez najbliższe kilkaset lat nikt nie mógłby się tam zbliżyć, a co do tamy to nawet jeśli nic by nie zalało to i tak pozbawiliby amerykanów najdroższego budynku w Ameryce.
No i ostatnie. Krótka piłka. Gdyby Alkaida naprawdę chciała zniszczyć Amerykę, to nie bawiłaby się z jakimiś tam budynkami czy zamachami, tylko pieprznęła tam bomby atomowe. Proste. Wielki mi atak na USA. Kilku ludzi i jeden jakimś tam budynek. Nie warte zachodu.
"Alkaida w ogóle by się nie tykała samolotów. Zacznijcie myśleć."
NIE NIE przestańcei myśleć bo myslenie prawdopodobieństwami bez wiedzy i opamietania jeszcze nikomu nic nie przyniosło, ludziom co robili "te" filmy mysla ze stal traci swoją sztywność dopiero po osiagnięciu temperatury bliskiej temperaturze topnienia co oznacza tyle ze brak im wiedzy
"Wyobraź sobie że jesteś zamachowcem i wpadasz, tak jak mówisz, na genialny pomysł zniszczenia jakiegoś tam budynku z grupką ludzi w środku. W finale obrywasz od stanów takie łomoty że bania mała, wszyscy twoi ziomkowie i rodzina zostają wymordowani, a twój kraj traci jedyne dobro naturalne, czyli ropę"
OJ MYSLENIE CI NIE SŁUŻY - pierwsze,gdzie irak gdzie afgańczycy, po drugie SKĄD pewnośc że teroryste obchodzi dobro swojego kraju (np. jak zabiją swoich obywateli zeby zabić paru zołnierzy wojsk kraju którego nie lubią)
"No i ostatnie. Krótka piłka. Gdyby Alkaida naprawdę chciała zniszczyć Amerykę, to nie bawiłaby się z jakimiś tam budynkami czy zamachami, tylko pieprznęła tam bomby atomowe. Proste. Wielki mi atak na USA. Kilku ludzi i jeden jakimś tam budynek. Nie warte zachodu."
piłka krótka tak jak twoje nie perspetywistycze myśłenie
żeby walnąc bombą atomową to trzeba ją posiadać
przypuścmy ze alkaida sobie ją kupi TO CO - KUPI JĄ SOBIE W STANACH w centrum handlowym? tylko zwłorzyć do bagaznika i gdzies niewiernym wysadzić. nie.
przetransortowanie bomby z innego kraju do stanów nie wchodzi chyba w gre, bo dawno już zrobili by akcje jakomś ogromną ilośicą konwencjonalnych materiałów wybuchowych jak trotyl plastik itp a tu mielismy w 1993 atak na wtc z użyciem furgonetki z nawozem czyli środkami dostępnymi w stanach
"Alkaida na ten czas wpadła na inny pomysł. Wedrzeć się do wewnątrz tamy i elektrowni, które nie są strzeżone militarnie (przed 11/9 praktycznie w ogóle nie były strzeżone)"
"praktycznie w ogóle nie były strzeżone" co to za wymysł?
"militarnie" (przez wojsko może nie były strzeżone) ale byle kto nie wcodzi za siatke/nie przjeżdza bramy tak samo jak nie można wykluczyć że niema w środku uzbrojonej ochrony, kamer i innych które krzyzują szyki
Po przeczytaniu twoich postów miryjur po prostu sie zaciąłem. Najpierw chciałem napisać coś konkretniejszego, ale stwierdziłem, że dam sobie na wstrzymanie. Jakakolwiek potencjalna dyskusja z tobą nie miałaby sensu. Do swojej wiadomości przyjmij, że jesteś po prostu idiotą z przerażającą wręcz wiedzą o świecie. Zacznij coś czytać jeśli nie chcesz być takim cywilizacyjnym troglodytą jakim jesteś teraz.
Osobiście tych wszystkich filmów, które próbują nam wmówić alternatywną wersję wydarzeń, nigdy nie brałem na poważnie. Czy to Zeitgeist, czy to "Loose Change", dla mnie pozostaje to zwykłym filmem, który próbuje zmienić zwykłego człowieka na człowieka "niby-myślącego". Ja uważam, mimo wszystkich dowodów, mimo wszystkich teorii spiskowych, mimo wszystkich filmów, które nie wiem jakby się starały, że atak na World Trade Center był spowodowany przez Al-Kaidę [terrorystów]. Może to trochę nierealistyczne, żeby Al-Kaida zorganizowała tak wspaniałomyślny [udany] plan, który nie zawiódł, i niósł za sobą spore ryzyko niezrealizowania go, ale przecież nie jest to niemożliwe, spróbowali, udało im się, niech się cieszą. Bush i jego administracja to ludzie, tacy sami jak my, którzy mają sumienie, i którzy zdają sobie sprawę, że niszczenie World Trade Center czy innych obiektów przepełnionych ludźmi jest czymś złym. W końcu ci sami Amerykanie głosowali na Busha, i został prezydentem [nie mowie ze wszyscy, ale wiekszosc], i naprawde watpie, zeby zrobili taką aferę głównie dla ropy, a co za tym idzie sporych zysków finansowych. Co jak co, ale czasem lepiej postawić na swoim, i nie dać się zwieść tego typu filmom. Np. Zeitgeist próbuje udowodnić, że Jezus to tak naprawdę Słońce, co jest jak dla mnie parodią!
Bardzo mi natomiast szkoda tych ludzi, którzy zginęli podczas zamachów na World Trade Center, obejrzałem wiele filmów, które przedstawiały rozmowy z ludźmi, którzy zostali uwięzieni na wysokich piętrach w WTC podczas zamachów, i którzy podczas tejże rozmowy ginęli.
(..)obejrzałem wiele filmów, które przedstawiały rozmowy z ludźmi, którzy zostali uwięzieni(..)
Mam nadzieję, że na świadka o nazwisku Wiliam Rodriguez też trafiłeś, i filmy z nim obejrzałeś ? Jeden z wielu potwierdzających, że w WTC BYŁY materiały wybuchowe. Różni się tylko tym od pozostałych świadków, że uratował kilkadziesiąt osób z WTC (dostał za to medal). Oskarża sądowo Busha, Chenneya, kilka agencji rządowych. Jeszcze jedna ciekawa cecha tego pana - skutecznie zamyka usta krzykaczom broniącym wersji oficjalnej, a niezdecydowanych przekonuje do wersji, że w tłumaczeniu/raporcie komisji 9/11 jest sporo nie tak... Jest zbyt znany by go zlikwidować. Kilku innych mniej znanych świadków pożegnało sie ze światem: samobójstwo i napad rabunkowy to tylko ostatnie przypadki. Zostaje go tylko przemilczeć, np. kilkugodzinne zamknięte przesłuchanie przed komisją9 /11 i ZERO jego zeznań w raporcie, lub pocięte lepiej niż za komuny pierwsze wywiady w mainstream TV. Ale prawda ma swoją drogę, i cierpliwie niczym woda drąży skałę kłamstwa nowojorskiego. Ostatnio W.R. się powoli przebija, te same media które go cenzurowały, widząc koniec kadencji Busha próbują odzyskać nieco wiarygodnosci - warto porównać programy z W. Rodriguezem w tych samych stacjach sprzed kilku lat. Jak nasze główne media zaczną głosno o tym mówić (kiedyś zaczną), nie zapomnijmy spytać co robili ci sami dziennikarze przez te wszytkie lata. Wygląda na to, że cały plan 9/11 spokojnie by się udał, lecz popełniono kilka błędów i nie przewidziano jednej najważniejszej rzeczy: Internetu. Autorzy następnego 'False-flag' już tego nie zlekceważą, oczekujmy prób cenzury internetu..
PS. Z innnej beczki: 'pogratulujmy' Paulsonowi i jego bandzie finansowych hohsztaplerów największego, udanego skoku na kasę w historii ludzkości.
Ciekawie bo nigdzie nie znalazłem informacji że pan Rodriguez widział ładunki wybuchowe ale słyszał eksplozje.
Podaj kto popełnił "samobójstwo" lub zginął w "napadzie rabunkowym"
Cały czas media krytykują teorię spiskowa
http://en.wikipedia.org/wiki/9/11_conspiracy_theories#Criticism
>"Ciekawie bo nigdzie nie znalazłem informacji że pan Rodriguez widział ładunki wybuchowe ale słyszał eksplozje." - Ciekawe, bo nigdzie nie napisałem, że WIDZIAŁ ładunki wybuchowe. Jak sam już napisałeś: słyszał wybuchy i widział rannnych oraz efekty wybuchów. Tyle, że przed uderzeniem samolotu. To wystarczy by potwierdzić (jak napisałem) ładunki wybuchowe w WTC.
>"Podaj kto popełnił "samobójstwo"" - Kenny Johannemann http://pl.youtube.com/watch?v=i0_Ns2ShYKc
>"zginął" Barry Jennings http://pl.youtube.com/watch?v=nguZciLJTj4
>"otruty" David Graham http://pl.youtube.com/watch?v=eroIbHpfgOo
>"zginął w "napadzie rabunkowym"" - archiwalny link na YT już nieosiągalny. Ale moze ci pomoże przy szukaniu fakt, że został znaleziony zastrzelony w swoim łóżku. Aha, jest o nim gdzieś na http://forum.911movement.org Pewnie znajdę kiedyś przy okazji, ale jak wcześniej znajdziesz i mi przypomnisz też będzie miło.
Jedno jest pewne Amerykański rząd kłamie. To oni stoją za atakami z 11 września. Sposób w jaki to przeprowadzili jest żenujący. Można było się spodziewać po nich czegoś więcej. Naprawdę śmieszą mnie naiwniacy, którzy im wierzą. Przecież wersja przez nich podawana nawet kupy się nie trzyma. Alkaida miała by stać za tymi atakami, przecież ona nawet nie istnieje, jest wymysłem amerykańskiego rządu. Co jak co, ale to Amerykański rząd jest największym siewcą propagandy i twórcą teorii spiskowych. Najpierw bez żadnych dowodów oskarżyli Binladena i wyruszyli na wojnę z talibami, a potem pod pretekstem posiadania przez Husajna broni masowego rażenia wyruszyli na Irak, gdzie znaleźli tylko ropę.
Jeśli ktoś wierzy w bajki, które wciska nam amerykański rząd to jego sprawa. Dlaczego amerykański rząd miałby odważyć się na coś takiego? Nie odpowiem na to pytanie bo nie chce mi się już pisać. Jak kogoś to ciekawi polecam dokument BBC "Power of Nightmares": The Rise of the Politics of Fear.
A zamachy w Madrycie, Londynie, Bali to co może CIA?
http://www.debunk911myths.org/topics/Al_Qaeda
http://www.911myths.com/html/do_al_qaeda_exist.html
Hiszpanie mają swoich terrorystów, którzy dążą do uzyskania niepodległości. Talibowie nie mają z tym nic wspólnego.
'Power of Nightmares: The Rise of the Politics of Fear' - świetny dokument. Szkoda, że mamy małe szanse na ujrzenie w np. Tusk Vision Network czy innym Polszmacie.
Apropo: dzięki za przypomnienie o tym filmie, kiedyś zacząłem napisy tłumaczyć i w połowie coś mi przerwało. Trzeba będzie dokończyć. Ale pamiętam, że zrobił duże wrażenie i nawet żal, że u nas tak wykorzystujących żródła i z takim researchem dokumentów się po prostu nie robi.
Jeżeli ktoś chce poznać prawdę powinien przeczytać "Protokoły mędrców Syjonu" oraz "Ukryta tyrania".W tej książce jej autor przeprowadza wywiad z
niejakim Rosenthalem który otwarcie przyznaje się do manipulowania opinią publiczną i do stworzenia tzw. NEW WORLD ORDER.Przyznaje się też do tego że
bogiem organizacji do której on należy jest lucyfer a nas niewiernych(nie żydów)nazywa głupimi "gojami".
Parę tygodni później po tym wywiadzie Rosenthal zostaje zastrzelony na lotnisku w Turcji przez nieznanego lub nieznanych sprawców.Wszystkie te informacje są w książce "Ukryta tyrania".
Diamond Dallas Page 1987.