ile osób musiało dać temu filmowi 10/10 (arcydzieło) żeby finalna ocena była tak wysoka? dodam że film obejrze dopiero jutro ale zastanawia mnie ten paradoks:/ wydaje mi się że ponad 90% ludzi którzy obejrzeli ten film ocenia go bardzo wysoko a jedynie nieliczni malkontenci mają czas i ochotę "żalić" się na tym forum jak to film ich razczorawał...trzeba by było to wszystko "rozważyć" z matematycznego punktu widzenia ale wydaje mi sie że procenty by były zbliżone...jutro napisze do której grupy ja się zaliczam...czy do 95% uważających ten film za REWELACYJNY lub ARCYDZIEŁO...czy do 5% uważających ten film za BARDZO ZŁY...pozdrawiam