Film dobry, i pomimo trafiających się błędów i uproszczeń historycznych dośc realistyczny: bohaterowie nie są czarno-biali, po miesiącu (lub więcej) na morzu nie wyglądają jak prosto od fryzjera (co w filmach jest nagminne), stroje pasujące do epoki. Muzyka i plenery budują klimat, dzięki czemu moja ocena to 8.
Do listy wpadek dorzuciłabym jeden "continuity error": na początku pierwszej wyprawy, piękne ujęcie statków wychodzących w morze, potem mamy dzień i widzimy jak rozwijany jest główny żagiel, robi wrażenie, ale we wspominanym wcześniej ujęciu żagle były już rozwinięte. ;)