Nie wiem co w nim takiego wybitnego.
Naprawdę nie wiem
Ja tu nic nie widzę
nuda nuda nuda i tyle
Wiesz w prównaniu do filów z czasów od 1998 do teraz a chodzi mi glównie o efekty i akcje to żeczywiście nie jest takie ciekawe. Jednak jesłi tak twierdzisz to cofnij sie o prenaście lat lub nawet kilkadziesiąt i z tamta wiedzą obeżyj ten film. Gwarantyje Ci niezapomniane wrażenia!!! Ten FILM to kult filmów s-f!!! A teraz wiekszość filmów tego typu preżarła wszechobecna komercja!!! Ktora prezentuje superkinowy kicz!!! Blee!!!
zobacz z ktorego roku jest ten film - rok przed lądowaniem człowieka na Księżycu! obecnie nawet nie robi sie tak klimatycznych i wiernych prawdzie (no do pewnego stopnia:P) filmów, poza tym jezeli po filmach s-f oczekujesz wylacznie duzo krwi, zabijania itp itd to moze pora pójść do lekarza? :)
Nie rozumiesz, bo jesteś tą czarną małpą, która jako pierwsza dostała gnatem po łebie w początkowych scenach.
Porównaj Odyseję np. z takimi "dziełami" jak np Armageddon czy Kosmiczni Kowboje. Jakie wnioski? Loty kosmiczne w obecnie kręconych filmach przypominają grę komputerową. Np. scena z Armageddonu gdzie promy kosmiczne lecą szalonym slalomem pomiędzy asteroidami wykazując się większą zwrotnością niż wojskowe myśliwce. W dodatku lecą w środowisku pozbawionym atmosfery. A przecież w rzeczywistości promy kosmiczne to bezwładne klocki nawet gdy poruszają się w atmosferze. Po prostu obecnie filmy SF stawiają na efekciarstwo. Tymczasem Odyseja dobrze oddaje rzeczywistość. Czuję się tą pustkę, ciszę i bezmiar kosmosu. Nie znajdziesz tu również ujęć gdy statek kosmiczny pędzi przez przestrzeń i gwiazdy tylko śmigają mu przed nosem albo innych bzdur do których przyzwyczaiło nas Hollywood i seriale typu Star Trek. Jedni to zrozumieją i docenia inni zaś będą narzekać że nuda, słabe efekty, mało akcji, nie strzelają się itd...
Drodzy pogibańcy. Zakładacie, że jeśli ktoś ten film nazywa nudnym to od razu chodzi mu o krew i zbaijanie i efekty rodem ze złej i niedobrej 'komerchy'. A może po prostu chodzi mu o to, że ciągnące się w nieskończoność ujęcia statku po prostu go nie kręcą? Nie nie kręcą, to wiem na pewno. Książka była całkiem niezła, ale film... Cóż, można puścić go sobie w tle - do nauki.
masz racje :ty jako prymityw nie potrafisz usiedzieć na dupie i podelektować sie lecącym statkiem . Czasem w kinie nie chodzi o efekty i hektolitry krwi. Ten film jest dla osób inteligentnych a ty widze wolisz np .Rambo , czy Rocky !
W kinie , prawdziwym kinie nie chodzi o wartką kację tylko o film warty przemyśleń a filym które ty tak uwielbiasz chodzi tylko o akcję ( w więkoszości są to badziewia ) filmy z lat np. 20 czy 30 to klasyki , wiesz czemu ? Bo tam nie am efektó tylko chodzi o mądry scenariusz i scenografię a takie debile jak ty to wolą super dźwięk i efejkty a włąśnie filmy któe sa kręcone pod efekty to kurewskie badziewia dla kretynó ktorych podnieca urywanie łba. Ty tego filmu nie rozumiesz ! On jest dla mądych a nie dla kretynó. Ty w filmach chcesz widzieć to co widzisz a nie głebssze przesłanie i to wyróżnia ciebie jako debila dla któego w kinie licza się tylkoe fekty ! To idź na badziewiarskie GW
w tym filmie nie chodzi o efekty ani dzżwięk ! Tu jest racjonalnie pokazane jak ludzkość doszła do tego co ma teraz !
Jeżeli jesteś prymityny i w kinie lubisz akcję i efekty specjlane a nie inteligencję oglądanego filmu to jest to produkcja nie przeznaczona dla ciebie ! LKudzie to nie jsą Gwiezdne Wojny tylko filozoficzna opowieśc dla ludzi dojrzałych i madrych więc skoro nie rozumiecie tego filmu i mówicie że jest nudny to tylko świadczy o waszej niezbyt rozwiniętej inteligencji ! Jesli ktoś nie rozumie to jest kretynem bo gdy któs ma chociaż lekki rozumek to wie o czym ten film jest !!! Czasem w kinie nie chodzi o efekty i super dźwieki ale o spokojne filozoficzne przenmyślenia i mądre przesłanie. Jeśli naprawdę tego nie rozumiesz to kup se mózg człowieku 9 ludzie ) skoro w kinie chodzi wam tylko o rozrywkę a nie przesłąnie i filozofię to przykor mi ale jesteście debilami ! Je śli ktoś mói że film jest nudny bo leci tylko samolot ( najchętniej wolały cisoy karate i kickboxingu ) to jest kretynem któremu chodzi tylk0o o lekką rozrywkę ! Jesli ktoś nie potrafi przesiedzieć przed filmem ogladając lecący spok0ojnie samolto tylkow oli Mortla Kombat to jest nmaprawdę kretynem i niech lepiej nie ogląda takich filmó bo i ytak nic z nich nie zrozumie !
Werykty: Jeśli lubisz lekkie kino rozrywkowe i nie rozumiesz przesłąnń ( nie rozumies zich ) oraz nie obchodzą cię głębsze myśli w filmie to niech tego nie ogląda bo się wynudzi i neich lepiej przełączy na np . Ciao Darwin i tam będzie sobą oglądajć debilne i denne teksty niewymagajće myslenia oraz bez głębszych przesłan !
koniec
Jeśli uważasz że ten film jest nudny i denny to ogarnij się ! Obejrzy jeszcze rz to może zrozumiesz ( oglądajć film skup się na szczegółąch anie na paru scenach ) jeśli naprawdę tak uważasz to jesteś chora ! p oprstu !!!Dlaczego nie potrafisz dojrzeć głębszych mysli tylko widzisz biegające małpy i nie potraifisz nic wywnioskować ! Czasem w tego typu produckjach nie chodzi o lasery i gwizezdne potyczkia le o logikę i głębie przekazu . Ale do kogo ja móie ? Dod ebilki któa nie rozumie tak prostego przekazu tego filmu !
Genialne plusy filmu: 1.Doskonala muzyka Ligeti Strauss. 2.Cudowne momemnty kompletnej kosmicznej ciszy przepojone jej syczeniem lub oddechem kosmonalty.3.Swietne przedstawienie spokoju kosmosu, jego trwania bez matrixowych przyspieszen i bezsensownych wybuchow walk itd.4.Zakonczenie z pozoru najwiekszy minus filmu a real jego domena, swietna kombinacja czasoprzestrzeni i poczuciem ingerencji stworcy.5.Momo wszysko swietne efekty filmowe stanu niewazkosci i w obecnych czasach budzace podziw.6.Magia tego filmu a jesli ktos tego nie czuje niech sobie kupi Gwiezdne wojny jackcat
Dlaczego zadna osoba odpowiadajaca na krytyke tego filmu nie potrafi odpowiedziec w sposob kulturalny, tylko na kazdym kroku musza sie pojawiac jakies mniej lub bardziej zawoalowane aluzje do intelektu ludzi, ktorym odeysje sie nie podobala? Dajecie w ten sposob tylko swiadectwo wlasnego prytmitywizmu snoby.
Moja odpowiedź była bardzo kulturalna i nie było w niej zawoalowanych aluzji. To zaś że takowe często się tu pojawiają nie jest spowodowane krytyką tego filmu, bo krytyki praktycznie w poście tytułowym wogóle nie było, ale płytkością wypowiedzi w stylu "film do dupy, nudny, nic ciekawego".
To jest najzabawniejszy post, jaki kiedykolwiek na FW przeczytałem. :-D
Dzięki i gratulacje!
Popieram, też się zdrowo uśmiałem:D Fajnie wpaść nieoczekiwanie na coś takiego:)
Pierwszą Odyseję podziwiam za to że przedstawia ona ciszę i pustkę kosmosu w sposób jaki nigdy wcześniej i nigdy póżniej nie pokazano. A długie ujęcia statków i przestrzeni tylko dodają coś do tego filmu no i jeszcze poetycka wręcz muzyka. Nie podoba mi się jedynie zakończenie no ale to kwestja gustu a to nie podlega licytacji. Druga część nie była już tak udana, widać w niej było mocno zarysowane efekciarstwo, a komentarze w stylu "dno" albo "nuda" to czysty idiotyzm świadczący tylko o ich autorach. Jeśli piszesz że film jest nudny to chociaż napisz jakieś sensowne argumenty.