Idiotyzm tych geniuszy po prostu powala. Oto jak w tym filmie wygląda tajny znak.
- siedzą sobie obserwatorzy przy stołach i liczą karty
- gracz chodzi po kasynie i czeka na znak
- jeden z obserwatorów najpierw odwraca się i patrzy na gracza przez kilka sekund (gracz oczywiście też się na niego patrzy, staje...
Jednym słowem wyczesany w kosmos,Kevin Spacey jak zwykle genialny,pomysł i wykonanie na 5+,dzisiaj oglądam go jeszcze raz,POLECAM!!!!
Dawno nie ogladalem filmu ktory tak by mnie wciagnal!!! Polecam. bez zastanowienia warty obejrzenia. A ci co sie czepiaja ich znakow, daja ocene 2 lub 3 i.t.d to mi zal!
film swietny, momentami zabawny, z arcyzaskakujacym zaskoczeniem, swietna gra aktorow, niezwykla historia, polecam kazdemu, naprawde wciaga jak hazard :)
[beda spojlery sorry]
obejrzalem ten film tylko ze wzgledu na tematyke i Kevina Spacey'a...no i niestety sie srogo zawiodlem - typowa packa dla amerykanskich nastolatkow, co gorsza pozbawiona logiki :
- najlepszy student, tega glowa i uber scisly umysl, trzyma wszystkie pieniadze w swoim pokoju w akademiku ?!...
Jak na takich geniuszy to powinni wymyślić sprytniejszy system sygnalizowania. Przecież to się niesamowicie rzuca w oczy... Na usprawiedliwienie można jedynie dodać, że historia prawdziwa, na której oparto fabułę, miała miejsce w latach 80-tych poprzedniego wieku, więc może system zwalczania tego typu "oszustw" nie był...
więcejBylem wczoraj na pokazie przedpremierowym i szczerze mowiac oczekiwalem czegos lepszego. Malo gry w karty i ponadto myslalem, ze "sztuczki" wykorzystywane przez bohaterow beda lepiej wyjasnione, a wlasciwie chyba nawet niezle mozgi beda miec z tym problem. Pominiete zostaje np. tasowanie kart. Film jest przedstawiony...
więcejPolecam Filmik naprawde wart ogladania. Jak dal mnie ciekawy scenariusz i dobrze rozegrany filmik :)
Bardzo podobał mi sie film. Oceniłam go 8\10. Nigdy nie interesowałam sie Black Jackiem a po tym filmie zachciało mi się grać w karty :) No i fantastyczny Kevin Spacey:*
Hmm, arcydzieło to nie było, niczym specjalnie mnie nie porwało, ale przyjemnie się go oglądało, nie ziewałem zbytnio ani nie zerkałem na zegarek ile to jeszcze do końca zostało jak to mi się zdarza przy nudnych filmach. Podsumowując dobre kino z dobrą obsadą, nie żałuję spędzonego na tym filmie czasu, także 7/10.
Wbrew tym wszystkim, raczej negatywnym opiniom muszę stwierdzić, że mi się spodobał. Zaskoczyło mnie zakończenie.
Dodatkowym autem z pewnością jest gra mojego guru wśród aktorów-K. Spacey
Polecam!
Jak się ten kawałek nazywa, który jest po 1h lub kiedy azjatczyk kręci go komórką kiedy Ben się wygłubia.