27 sukienek
27 Dresses
2008
to taki gatunek, w którym raz na jakiś czas kręci się ten sam film.
Można to zrobić lepiej lub gorzej, dodac parę udziwnień, biedną dziewczynę zamienic na bogatą, etc. Można postawić na humor w wersji brytyjskiej, amerykańskiej i tak dalej, ale zawsze będzie to ten sam schemat.
"27 sukienek" to całkiem niezła wersja...
Co roku, w święto zakochanych, w kinie można zobaczyć ostatnio masę komedii romantycznych, które wyparły prawie całkowicie melodramaty. Wybór jest naprawdę spory, ale filmy te łatwo można podzielić na trzy kategorie: ambitne, przeciętne, chłam. Niestety rewelacji nigdy nie dają... Ambitny film dają najczęściej tylko...
więcej
Byłam wczoraj w kinie na tym filmie i bardzo mi się spodobał. Ale zastanawiam się jaki tytuł ma główna piosenka (chodzi mi o tą, co kevin i ona śpiewali w barze)?
Pozdrawiam
Zważajac na to, że ciężko dziś jest wyprodukować coś nowego w temacie ślubów, to o tym filmie można śmiało powiedzieć, że wypadł b.dobrze. Lekka i przyjemna komedia, głównie dla kobiet.
Film może i miał być dobry na walentynki
poszedłem z dziewczyną na niego i co sie okazało że mimo wielu dobrych recenzji film tak naprawdę jest nudny, dla mnie po prostu za wiele w nim nie ma. Po prostu kolejna bajka ale nie za ciekawa. Z kina wyszliśmy zaspani i znudzeni, dla mnie porażka
Polecam każdemu kto chce sie posmiac. Film nie jest glupiutka i prosta komedyjka. Dobrze zrobiony, fajnie zagrany. Na poziomie.
Robimy w walentynki babski wypad singli do kina xDDD I nie wiem co wybrać: "27 sukienek" czy "Rozmowy nocą"?? Pomocy!!!
Dziękuję FilmWebowi za możliwość obejrzenia filmu przed premierą :) Całkiem sympatycznie spędziłam ten czas.
Nieco o filmie: jest (co tu dużo mówić) typowym produktem sezonu walentynkowego. Można się wzruszyć, można rozmarzyć, można pośmiać, no i jest happy end!
Tyle, że.. brak tu pewnej magii, po prostu nie...
Nie lubię filmów o niczym, nie lubię też takich, które są tylko stratą czasu. Niemniej baardzo przyjemnie mi się wczoraj oglądało "27 sukienek" - ze szczególnym wskazaniem na scenę wspólnych popisów wokalnych dwójki bohaterów w barze:)))- rewelacyjna!
Nie rozumiem dlaczego nie jest blokowana opcja oceny filmu przed jego premierą. Czy ktoś jeszcze na to nie wpadł??? Filmu nikt nie widział, a jego ocena przekracza 9 pkt. Niby dobry portal filmowy a pozwalają na takie bzdury !!! Powinni tego zabronić !!!
Choć początek wydał mi się znajomy i po chwili zastanowienia skojarzyłam z The Wedding Planner (nawet aktorka drugoplanowa ta sama) to potem było już inaczej. Film naprawdę dowcipny, momentami nawet wzruszający. Gorrąco polecam (zwłaszcza w Walentynki ;))
Choć uwielbiam Katherine Heigl, tego nie mogę polecić. Film nie wnosi niczego nowego, nie ma jakiegoś większego przekazu, jest mało zabawny. Wręcz mi się dłużył..
Ale świetnie się go oglądało. I choć jestem sama uwielbiam patrzeć na pary dobrze bawiące się niekoniecznie zakochane. Jeśli zakochane tym lepiej :) Pamiętam na jednej dyskotece niesamowicie wirującą w tańcu parę w rzeszowskim Hortexie (Lokalu już nie ma i muzyka też nie ta :( ) do piosenki Shania Twain - That Don't...
więcej