300 mil do nieba
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Otóż tak się składa że znam bardzo dobrze rodzinę owych chłopaków, bo... mieszkam po sąsiedzku. Wierzcie albo nie, ja mówię prawdę. Mój brat przyjaźnił się z filmowym Jędrkiem. Co prawda film jest oparty o prawdziwą historię, jednak wiele rzeczy zostało zmienione, przystosowane przez reżysera. Przede wszystkim oni nie uciekli do Dani tylko do Szwecji!!! Do Patrici: Ojciec chłopców, Pan Z., nigdy nie powiedział im żeby nie wracali - to już jest wymyślone przez reżysera! Tak samo postać Eli jest fikcyjna.
Dzisiaj Krzysztof (młodszy) robi doktorat z ekonomii, natomiast Adam (starszy) pracuje, założył rodzinę. Myślę że dobrze im się tam powodzi.
Piszcie jakby co :).gg6307533
Pozdrowienia dla Was sąsiedzi, gdybyście to czytali :)
Mieszkasz po sąsiedzku? Od kiedy Dębica leży w Szwecji.
Bracia są teraz pod czterdziestkę, więc dziwi mnie, że jeden z nich kończy teraz studia.
W ogóle śmierdzi mi tu kłamstwem.
Nie napisałem, że mieszkam w Szwecji, tylko po sąsiedzku z domem rodzinnym Zielińskich W POLSCE. Nie zmienia to jednak faktu, że braci Z. i ich rodzinę znam bardzo dobrze, gdyż nasze familie przyjaźnią się od lat.
Panie kolego, oni nie są aż tak starzy, Krzysztof jest z roku mojego brata, chodzili razem do klasy (rocznik '72). Studia skończył, teraz wykłada na uczelniach, pisząc jednocześnie doktorat z ekonomii!
Czytaj uważnie!
Aha, rodzina moja oraz rodzina Z. nie mieszkamy w Dębicy, ale w sąsiednim Żyrakowie - sprawdź na mapie.
GoogleMaps:
http://maps.google.com/maps?f=q&hl=en&q=Rzeszow&ie=UTF8&z=18&ll=50.078763,21.393 444&spn=0.001615,0.003648&t=k&om=1
Dom z brązowym dachem należy do rodziny Z., a ten z czerwonym jest nasz.
Pozdrawiam
No ciekawe.W jakiej miejscowości w Szwecji obecnie mieszkają?
W filmie są przedstawione jakieś baraki, a nie ten dom, który widać na mapie.
No ale może rzeczywiśćie piszesz prawdę, tylko udowodnij to jakoś i napisz coś więcej-co teraz robią i czy odwiedzają Polskę... Pozdrawiam.
Ale z ciebie niewierny Tomasz :P Nie wiem czy wcześniej, pisałem o tym ale reżyser mocno zmienił niektóre fakty według swoich własnych myśli. Choćby te baraki o których piszesz, są przesadzone. Film był jedynie oparty na prawdziwych wydarzeniach, ale nie był ich dokładnym odzwierciedleniem. U nas nie ma i nie było takich slumsów. To, co robi teraz Krzysiek, napisałem już wyżej. Mieszka w Sztokholmie. Natomiast Adam w przeciwieństwie do Krzysztofa, założył rodzinę ma dwóch synów, a osiadł w miejscowości znajdującej się 300 km od stolicy Szwecji, niestety nazwa wyleciała mi z głowy.
Oczywiście, że przyjeżdżają do domu w Polsce. Adam razem ze swoją rodziną, co prawda rzadko, bo tylko na wakacjach i na krótko, ale Krzysiek stara się częściej, na tyle, na ile może.
Również pozdrawiam.
No dobra, powiedzmy, że przedstawiasz to w miarę wiarygodnie, na tyle, że na Ci wierzę.
To była najgłośniejsza ucieczka z PRL-u, część naszej hostorii, gdy Urban wygłaszał w telewizji swoje przemówienia w stylu,, Oddajcie na dzieci".
Są gdzieś w internecie zdjęcia tych prawdziwych braci Zielińskich z tamtego okresu?
Aktorzy tak dobrze zagrali swoje role, szczególnie Wojtek Klata, że myśląc o tych dzieciach, zawsze myślę właśnie o Klacie i Zimowskim, niejako zapominając, że to tylko aktorzy-więc chciałbym skonfrontować to z ich rzeczywistym wyglądem.
Jeżeli to prawda co piszesz, to można powiedzieć, że jesteś świadkiem naszej historii, bo przeciez ta ucieczka zapisała się już w karatch podręczników do historii.
Pozdrawiam.
Kolega pisze prawde. W pewnym momencie zainteresowalam sie ta historia... Ciekawa bylam jak tam teraz to wyglada... Znalazlam kiedys artykul w Angorze gdzie byly zarowno stare jak i nowe zdjecia chlopakow... no w sumie to facetow. Szkoda tylko, ze moja mama wywalila ta gazetke :/
http://www.bu.uni.torun.pl/img/aktual/uciek_3.jpg
po lewej stronie na tym plakacie widac zdjecie chlopakow z tamtego okresu... jedyne co znalazlam a szukam od 3 dni :(
Swoja droga nie powiem ale wyrosli na baaardzo przystojnych facetow :P
no no brawo! jak to znalazłaś? zdaje się że w domu mam zdjęcie Krzyśka z tamtego okresu, które wysłał mojemu bratu w czasach gdy korespondowali ze sobą przez Bałtyk. Muszę poszperać, jak znajdę postaram się Wam zapodać skan.
a propos: Krzysiek jeszcze wolny :P
Hehehe...wiedzialam czego szukam, bo czytalam artykul w Angorze i wiedzialam jak wygladali i wygladaja :))
Ostatnio ogladalam w TVN Style byl Krzysiek i moja mama oswiadczyla ze takiego ziecia to ona by chciala... jak oswiadczylam ze on jest 12 lat starszy to stwierdzila, ze przezyla jak bylam z 11 lat starszym to tego by z checia widziala <hahaha>. A myslalam, ze jedyna w rodzinie jestem wariatka :))
Moze jeszcze pogrzebie w necie cos znajde :)
Nie wiedziałem nawet, że Krzysiek był w TV ostatnio...
Hehehe on to ma dobrze, zazdroszcze mu... grrr :P
eee.. i znow cos mam: http://www.pcvokna.pl/gazeta/nr8_sierpien2001/artykuly_html/300_mil_do_nieba.htm l
tu jest ladny opis co w filmie jest fikcja..a na dole pod linkami sa fotki :))))
Przedwczoraj wpadła do nas mama chłopaków i opowiedziała dłuuuugą historię, od samego początku, od ich przygotowywań do ucieczki, można powiedzieć aż po dzień dzisiejszy. Dowiedziałem się, że mój brat (poznajcie jego imię - Mirek :), jako bliski przyjaciel chłopaków pojechałby z nimi, ale odmówił twierdząc, że we trójkę nic by z tego nie wyszło...
ehhh... pozazdroscic, wpadlabym sobie posluchala takiej opowiesci :)) Jakos do mnie ta cala historia przylgnela dziwnym trafem tak, ze nawet ostatniej nocy mi sie Krzysiek snil hahahha...
Kurcze ale ja chyba bylam dzieckiem mamusi, bo jakos sobie nie wyobrazam trzmychnac od rodzicow, zaplakalabym sie w ich wieku bedac z dala od mamy :)
Marcin (zgaduje ze tak masz na imie :) odezwij sie kiedys do mnie na gg (3682694)... przynajmniej moglabym z kims pogadac na ten temat...bo matka powiedziala, ze mnie ukatrupi jak jeszcze raz porusze ten temat :P
Ciekawe ile osob bedzie teraz mi glowe zawracalo przy okazji :P
Kiedys czytałem ich historie bodajże w Sztandarze Młodych w 1994 czy 95 roku.
Jeden z braci pracował w hucie itp
Film był naprawde swietny
Ja natomiast prowadziłem tego tira pod którym jechali;D A mój kolega był maszynistą pociągu, na który nie zdążyli hehe, ten policjant, który ich gonił jeszcze w Polsce to był mój dziadek:D
Już całkiem na poważnie - niesamowicie przejaskrawiony film, lecz nic a nic ten fakt nie ujmuje, że to już klasyka
gragiel mysle ze idioci jak ty juz dawno wymarli albo zamkneli ich w wariatkowie
Jest2017 ogladalem ten film ponownie i wzbudza on we mnie te same emocje co 10 lat temu. bylem w Polsce w odwiedziny miesiac temu . Wyglada to tak Polska jest owinieta w piekne opakowanie a gdy to rozpakuje smierdzi jak stare gowno szczegolnie administracja to jestnienormalne plus przepisy prawne i administracyjne to utopia. Przyklad jak osoba ktora nabyla dom i splaca go w banku traci go bo deweloper zbankrutowal i tak na kazdym kroku. Studenci wszyskich uczelni z kierunkiem prawa w Polsce powinni dostac warunek skonczenia studjow opracowania nowego prawa dla kraju powinno byc to kordytnowane jaka jednostka prawnikow z zagranicy animowych aby uniknac nagiec dla loby polskiego biznesu i wladzy.
Pamiętam jak gdzieś się wypowiadali odn. tej historii.
Oni do Świnoujścia dotarli pociągiem jak mówili. Tam dopiero złapali TIR pod którym popłynęli do Szwecji
W którym roku dzieje się akcja tego filmu? Bardzo mnie to ciekawi ponieważ w scenie w której nadawany jest komunikat do punktów granicznych facet mówi "Kwiatkowski Andrzej urodzony 30 sierpnia 1974 oraz Kwiatkowski Grzegorz urodzony 20 listopada 1977" po czym dalej mamy informację o tym gdzie się uczą "Kwiatkowski Andrzej uczeń pierwszej klasy Technikum Mechanicznego.....Kwiatkowski Grzegorz uczeń szóstej klasy Szkoły Podstawowej". W starym systemie edukacji w naszym kraju dziecko kończące podstawówkę miało 15 lat i wówczas zaczynało dalszą edukację czyli Kwiatkowski Andrzej mając 15 lat poszedł do technikum, a skoro był z 74 rocznika pierwsza klasa technikum przypadała by na rok szkolny 1989/1990, a młodszy, który był w szóstej klasie podstawówki powinien do tej klasy uczęszczać w roku szkolnym 1989/1990. Czyli co? Akcja filmu toczyła się już w wolnej Polsce? Za datę graniczną komunizmu w Polsce możemy przyjmować kilka dat np. podpisanie porozumienia Okrągłego Stołu z kwietnia 1989, albo datę częściowo wolnych wyborów z 4 czerwca 1989. Można również za datę kończącą ten system w Polsce uznać 29 grudnia 1989, ale czy bohaterom filmu chciałoby się uciekać z kraju w którym zaczyna się coś zmieniać akcja dzieje się jesienią, a potem nawet zimą w jednej z scen mamy jezior czy też staw pokryty lodem na którym leży Jędrek czyli możemy przypuszczać, że to nawet 1990 rok. Czyli co błąd w scenariuszu? Czy ja przeoczyłem jakiś fakt?
Też czytałem o tym, że pochodzili z Żyrakowa. Nie wiem czy to prawda bo zupełnie to nie jest związane z historią ucieczki. W Żyrakowie również mieszkał były maż niemieckiej gwiazdy filmów dla dorosłych Teresy Orlowski. Ona pochodziła z Dębicy.
Czas akcji to mniej więcej grudzień 1989 r. Zauważ, że jak trafiają do Danii, to tam jest Boże Narodzenie. A o nauczycielu w szkole Jędrek mówi, że jeszcze niedawno całkiem inną wersję historii wykładał. Swoją drogą, to chyba uproszczenie reżysera, bo w takim razie musiał znać tego nauczyciela wcześniej, a więc był jeszcze w podstawówce. Może klasę powtarzał.
Czy chciało się bohaterom uciekać z kraju? No właśnie chciało - bo te przemiany wcale różowe nie były! Zauważ, że wszystkie paskudne nawyki z dawnego systemu zostały. Donosicielstwo piętnowane jest w tym filmie na każdym kroku. Okres transformacji był bardzo trudny i za to mam szacunek do moich rodziców, że go przetrwali.
W grudniu 1989 roku Polska już była wolnym krajem.
Zresztą film już w kinach był chyba przed gwiazdką 1989.
Przeczytałem właśnie przed chwilą artykuł, że uciekli z domu, bo chcieli po prostu przeżyć przygodę życia i założyli się z kolegami o 100 dolarów, że to zrobią. Pierwotnie chcieli polecieć do Stanów w luku bagażowym samolotu, ale nie udało się im przedostać przez ochronę na lotnisku, więc schowali się pod TIRa, o którym nie wiedzieli dokładnie gdzie jedzie. TIR promem przepłynął do Szwecji. Dopiero na miejscu dowiedzieli się gdzie są. Szwedzka Policja zainteresowała się nimi i przewiozła na komisariat.
Film bardzo mocno nagina prawdę, bo przedstawia to tak jakby uciekli z Polski z przyczyn politycznych, a tymczasem był to po prostu szalony wybryk dzieciaków. Zastanawia mnie jednak jak to w ogóle było możliwe. Chłopaki ot tak sobie postanowili porzucić swoich rodziców i z dnia na dzień przenieść się do rodzin zastępczych i to w obcym kraju.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
