czytam te wpisy: to jest poważny film? gdzie CGI, kompletna lipa itd
I chcę napisać parę zdań do tych "obrażonych" po angielsku offended.
Jakie główne motywy powinien zawierać film o lotnikach w Anglii 1940 r?
1. żołnierze po dwóch przegranych kampaniach wojennych
2. bariera językowa
3. brak wiary w ich umiejętności ze strony przełożonych patrz pkt 1
4. lęk o rodziny w podbitej Polsce
5. relacje z angolami, zarówno cywilnymi jak i wojskowymi
6. gdy już uznano wartość tych żołnierzy, zostali zdradzeni przez tych (patrz pkt powyżej angoli) i kazano im się wynosić po skończonej wojnie z anglii.
Ogólnie film obejmujący te 6 pkt jest smutną historią gdzie dzielni ludzie ginęli za nie swój kraj.
Co do filmu to stara się objąć scenariuszem powyższe problemy i chwała mu za to. Nie mam większych uwag do CGI i jakość efektów nie przeszkadzała mi w obejrzeniu filmu.
Mam nadzieję, że gimbaza która się na wszystkim zna i wszystko wie lepiej nie zostanie postawiona w sytuacji Zumbacha, hue hue jestem pewien że żaden z tych gimbusów postawiony w sytuacji Zumbacha nie podjął by wyzwania i nie brał udziału w walce. Jesteście parafrazując byłego Premiera jak te krowy które dużo muczą ale mało mleka dają. Na widok hurricane zrobilibyście kleksa w gacie i to dużo razy, a gdy kazali by wam wystartować to zarzygalibyście kokpit ze strachu mimo że graliście godzinami w jakąś grę typu: IŁ-2 Sturmovik
Reasumując każdy film nakręcony na temat polskich lotników który skleja się scenariuszowo i castingowo uważam za godny polecenia tak jak ten.
Jak komuś zależy wyłącznie na efektach specjalnych to polecam Transformersy czy inne Avengersy... A to nie jest film o samolotach, tylko o ludziach, którzy w nich latali, i zgadzam się z Twoją oceną.
(Nawiasem mówiąc, co do tych scen powietrzych: efekty efektami, ale mi i tak się słabo robiło na samą myśl, że ludzie byli w stanie wsiąść do tak klaustrofobicznego wnętrza, w stanie absolutnego wykończenia, nie śpiąc kolejną dobę z rzędu, i jeszcze do tego prowadzić walkę nad ziemią, w dodatku wygrywając. O tym lepiej pomyślcie, a nie gadacie że w jakiejś gierce komputerowej samoloty fajniej latają, bo to trochę niedorzeczne.)
100/100
Można było sceny z kokpitów nakręcić lepiej. Brakuje takiego sznytu o którym piszesz.