Tak jak do służby wojskowej powołany przez WKU od MON, mieć zrobione prawo jazdy, zasadzić, drzewo, spłodzić syna i dom wybudować! I być jak bank do tego, czyli zarabiać!
Widzę ,że życie sobie ułożyłeś od początku do końca :D nie no a nie pomyślałeś ,że gdzieś pomiędzy tymi wykresami dojrzewania PIERDALNIE cię samochód i twój plan się trochę rozpadnie hę ?? Jesteś ustawiony jak zegarek przez zegarmistrza , jak kukiełka w teatrze ,rządzona przez system i zaplanowany scenariusz .
Człowieku każdy mężczyzna i kobieta ma swój wybór , nie planuj tyle do przodu ,dobra rada ,bo jeśli któryś z tych planów ci nie wypali nie będzie tak bolało.
wojsko wyśle cię do afganu,jadąc na wojnę będziesz mieć wypadek i zabiorą ci prawko, w afganie dostaniesz kulkę w kręgosłup,drzewo ci uschnie,syna nie zrobisz,bo będziesz sparaliżowany a dom ci się na łeb zawali....zbankrutujesz już pośmiertnie
bzdury piszesz, bo do afganu czy na inna misje zglaszasz sie sam, pod warunkiem, ze jest zapotrzebowanie na zolnierzy z danej jednostki/specjalizacji to raz, a dwa, ze jest cholernie dluga droga od wlasnego widzi mi sie i wpisania na liste kandydatow, a do zakontraktowania... Wiec na ochotnika co najwyzej mozesz po pysku dostac na miescie. Za duzo filmow sie chyba naogladales,
Mając 18 lat nie jest się jeszcze mężczyzną tylko dzieciakiem o powiększonych gabarytach. Pobyt w wojsku czy chędożenie małolat ma tu średnie znaczenie :)
przede wszystkim dzieciakiem o wysokim libido i cholernie wieeeelkim ego :P heh tzw "mała jebała" :P