Nie wiem rozumiem z czego ta ocena 6.4 ....
Klimat - krajobraz daję 10/10 po prostu idealny ! nie wyobrażam sobie lepszego !
Kostiumy - dla mnie również idealne "s-f"
Aktorstwo , Keanu Reeves ,Hiroyuki Sanada - no po prostu bomba !
Fabularnie - może nie było popisu ale również dla mnie prawie że bomba :) w szczególności
"początek"
No fakt mocny "fantasy" typu wiedzma - a dokładnie walką z nią schrzanił mi troszkę film :( mogli
by ją odpuścić , jak i tą szybkość z którą poruszał się kai i panowie w żółtych szlafrokach ;d
+ walki troszkę lepiej zagrane
bez tego było by dla mnie 8/10 :)
Polecam Polecam i jeszcze raz polecam !
Akurat wątek Tengu bardzo mi się spodobał i miałem nadzieje na trochę więcej japońskiej mitologii...
Mnie połaczenie legendy o 47 z mocnym fantasy nie przeszkadzało. Wiedżma była ciekawa i przerażająca na swój sposób (ahhh japończycy i te ich straszne włosy :P ).... bestia na początku była troche niepotrzebna.... Takie komputerowe gówienko.
Krajobrazy też nie bardzo mi się podobały. Piękne CGI, ale jednak CGI... Najlepsza scena to był atak roninów na zamek podczas przedstawienia... żadnych durnych komputerowych efektów tylko piękna czysta akcja
Podobnie walka Oishiego z zły lordem przez ściane - lubię takie oryginalne pojedynki, których w sumie troche brakowało mi....
aktorstwo bomba? no chyba ze niewypal. Hiroyuki Sanada przynajmniej sie staral, ale kiepski scenariusz i rezyseria mu nie pozwolily zaszalec, to i tak najlepiej wypada. Keanu poraz kolejny sworzyl postac chora na autyzm. jesli to jest dla ciebie bomba to nie masz pojecia o aktorstwie.
też uważam, że nie było tu żadnej aktorskiej "bomby". Sanada był jedynym elementem, który utrzymał mnie przy filmie do końca. On jedyny mi się podobał. Nadmiar makijażu Mika, tworzył obraz mocno zamerykanizowanej, niedoszłej gejszy, a Keanu, jak w poście powyżej... Nie oczekiwałam wiele od filmu, ale z tak dobrym tematem jak 47 roninów, mogli sklecić coś lepszego. Nawet fantasy im tu nie pomogło.
Kostiumy i krajobrazy nie wystarczą przy kiepskim scenariuszu...
Teraz tak patrzę, na kolejne lata to ma tylko zagrać w 2 filmach 0,0 .... porażka 49lat , czy to już kończy się jego kariera ?
kostiumy super, film średni a końcówka genialna rzekłbym "honorowa" ...... polecam