47 roninów

47 Ronin
2013
6,3 81 tys. ocen
6,3 10 1 81422
4,8 11 krytyków
47 roninów
powrót do forum filmu 47 roninów

Po wielu latach czytania tego portalu postanowiłem w końcu założyć konto.

Moje pytanie brzmi... jak w ogóle mogło dojść do powstania tego filmu? Jak opowieść głęboką jak ocean można spłycić i otrzymać coś na kształt szalki petriego? Nie widziałem filmu? Widziałem trailer.

Stwory, potwory, i... Keanu Reeves... Jeszcze brakuje tylko tego, żeby urzędasa zagrał Samuel L. Jackson, który na końcu filmu zabije Keanu obrzynem, po czym reszta roninów go dorwie. Później do harakiri użyją maczet bo przecież tantō jest za mało widowiskowe dla holyłudu. W międzyczasie wrzuci się zombie boya, może jeszcze alfonsa, którego zagra Nicholas Cage i parę olbrzymów i dziwek, coby się głupki nie nudziły.

Ten film powinien być dramatem, smutną historią o bezgranicznym oddaniu, o honorze i pięknych tradycjach. O samurajach i ich sile i lojalności. Szary obraz o poświęceniu. Po prostu dramat, który wycisnąłby łzy. A wyszło 300 vol 2. Po prostu mnie rozsadza od środka po tym trailerze tak jestem wkurzony.

Pieprzona generacja....

ocenił(a) film na 6
Visio

Czemu zakładasz że "powinien być"? TY tworzysz ten scenariusz? To jest hollywoodzka wersja tej legendy(szczerze to nawet nie wiem czy to legenda czy prawdziwa historia), z całym swoim efekciarstwem i masowością. To była wizja tej legendy(?) autora scenariusza. Nie sądzę że zarzucanie "jaki powinien być film" ma tutaj sens. Jak podoba Ci się historia to jestem pewna że jest, albo może będzie jakaś wzruszająca wersja 47 roninów.
Nie twierdze że to źle jak to widzisz, rozumiem Twój gniew bo chciałeś zobaczyć coś innego. Ale może film okaże się naprawdę dobry pomimo całej tej fantastyki. Przyznaj, sam trailer był całkiem niezły. :D

Shalilah

Jest to rzecz gustu. Tak samo byłem wkurzony na 300. Bitwa pod Termopilami jest wydarzeniem historycznym a zrobili z tego fantasy. Oczywiście, że nie mam nic do gadania i nie tworzyłem scenariusza, mimo wszystko uważam, że są jakieś granice robienia sobie jaj. To tak jakby powstał film o ataku na Pearl Harbor i Japończycy używali w nim krakena i potworów morskich. Oczywiście, że ktoś może wpaść na taki pomysł lub go nawet zrealizować, ale jest to po prostu śmieszne i bez sensu.


EDIT:Dodatkowo tytuł filmu mówi "47 roninów", więc dlaczego(oceniając po trailerze) będzie miał mało wspólnego z tą historią/opowieścią?

ocenił(a) film na 6
Visio

Fakt, tytuł 47 roninów mówi wiele, a autor scenariusza zaczerpnął pewnie tylko pomysł... ale mimo wszystko, ciekawy pomysł.
Ale wracając jeszcze na moment do 300, że pewnie gdyby zrobili z tego zwykłą opowieść o poświęceniu, z wyciskaczem łez na końcu od dramatyzmu, to pewnie film nie odniósł by takiego sukcesu(i nie mam na myśli kasowych spraw) ja tam nie wiem i mało się znam na tych sprawach, ale sam fakt że historia została "nagłośniona" w pewien sposób, ludzie zaczęli się tym bardziej interesować(zwykła szara masa, bo Ci co chcieli to czytali na własną rękę ;))
A co do udziwniania i łączenia wszelkich gatunków, to ja nie mam nic przeciwko z prostego względu, dziesięć filmów będzie beznadziejnych i bez sensu, ale trafi się taki jeden który w idealny sposób połączy gatunki co da początek nowego gatunku. Inaczej stalibyśmy w miejscu z kinem i nie powstawało by nic nowego i świeżego, tylko ciągle te remake'i.... :D
Dziękuję za kulturalną odpowiedź. I mam nadzieje że film jednak nie będzie taki zły. :)

ocenił(a) film na 6
Visio

Ale akurat 300 to ekranizacja komiksu, a nie wizualizacja historycznej bitwy, stąd to totalne porzucenie realiów uzasadnione. Natomiast "47 roninów" wygląda jakby chciało być japońską wersją 300 i szczerze mówiąc, pomimo mojej sympatii do przepchanych efektami filmów fantastycznych, nie mam specjalnej ochoty, by iść na to do kina. Czuć, że będzie kiepskie.

Visio

Też się zdziwiłem jak zobaczyłem zwiastun, ale szczerze mówiąc ja jestem zainteresowany. Powstała masa poważnych samurajskich dramatów, z kolei fantasy (wysokobudżetowych) osadzonych w klimatach orientalnych już nie. Jestem pewien, że film będzie głupi i efekciarski, ale zwróć uwagę, że będzie to po prostu kino popkornowe, czyli mało poważna produkcja, którą ogląda się dla zabawy i relaksu. Pewnie coś pokroju 300, czy też Piratów z Karaibów.

ocenił(a) film na 7
Visio

Wystarczy zapomnieć że tytuł ma cokolwiek wspólnego z legendą - i pójść do kina obejrzeć ciekawy film dotykający tematyki, której ostatnio nie ma za wiele w kinie. Wystarczy się po prostu tak nie spinać - a film może być świetny!

Visio

Czekałem na ten film prawie dwa lata. Lubię Reevesa. ale jak na zwiastunie zobaczyłem Azjatkę strzelającą ogniem z dłoni i zmieniającą się smoka to lekko się zasmuciłem. Spodziewałem się, podobnie jak Ty, poruszającego dramatu, a nie wymodelowanego widowiska w 3D. Nie jestem przeciwny wszystkim tym "nowinkom" stosowanym w filmach, ale niektóre tytuły powinno się po prostu kręcić tradycyjnie w 2D bez masy efektów specjalnych.Gdyby zawarli jakieś elementy japońskiej mitologii to może zdecydowałbym się wybrać do kina na takie "fantasy" z roninami.

ocenił(a) film na 6
Visio

Pfff.. nikt nie karze Tobie tego oglądać, a jak żeś taki mądry i "pomysłowy" co widać po Twojej wypowiedzi, to sam sobie nakręć, nie będziesz marudził o ja pier**** ;/

ocenił(a) film na 4
Visio

Niestety Akira Kurosawa już nie żyje. Nikt więc nie nakręci tej historii , oddając pełnie jej dramatu. Moim zdaniem masz dużo racji. Hollywoodzkie adaptacje mają zadowolić masy. A rzesze ludzi wolą to co przyjemne i atrakcyjnie wyglądające. Chociaż też bardzo lubię Keanu nie uważam żeby nadawał się do tej roli.
Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Visio

Obawy się sprawdziły. Krytycy ten film miażdżą.

ocenił(a) film na 7
Visio

masz dużo racji,ale scenariusz do tego filmu był zapewne tylko lekko inspirowany tą historią o roninach,musieli jakiś chwytliwy tytuł dla nowej bajki mieć. Ja z chęcią film obejrzę nie przywiązując większej uwagi do treści,a raczej skupię się na akcji bo zapewne takie jest założenie twórców,a po co psuć sobie humor z tego powodu,że jest to kolejny bubel dla mas bez głębszej treści...

Visio

To chyba byliśmy na równych filmach, bo dla mnie ten film był o honorze i lokajności

HalfGod666

lojalności*