Lubię kiedy w filmach akcja jest konkretna. Mianowicie chodzi mi o to, że kiedy mówią, że coś
zrobią robią to, kiedy mają dokonać seppuku dokonują tego, kiedy mają zabić głównego
winowajcę całego zła, które w filmie jest pokazane zabijają go, bez zbędnego pie*dolenia. To mi
się w filmach podoba, nienawidzę kiedy mają zabić kogoś na kogo polowali cały film, mają ku
temu predyspozycje i okazję to zaczynają gadać pół godziny, a on w tym czasie ma okazję uciec i
zazwyczaj to robi, tutaj na szczęście nic takiego się nie dzieje. Kolejna rzecz, która mi się podoba
to brak również moim zdaniem zbędnego, przesładzania całej historii. Jest ona brutalna i nikogo
nie oszczędza, nikt nie zostaje szczęśliwie obdarowany przez los, bo tak chciał reżyser. Co do
elementów fantastyki, mogłoby ich nie być, ale są zrobione przemyślanie i dobrze, nie uwierają i
nie przeszkadzają w oglądaniu filmu, ot wizja reżysera. Podsumowując bardzo dobry film,
polecam serdecznie.
Film o honorze i lojalności shogunów. Myślałem że to jakieś byle jakie fantasy, a wyszło lepiej niż powinno.
http://www.sztwalki.republika.pl/pliki/47ronin.html
Właśnie tak. też myślałem przed obejrzeniem, że to jakieś fantasy pierdoły, ale na szczęście okazał się być bardzo dobrym filmem.