zgadzam sie w 100% z ostatnim zdaniem, 3d męczące, a nie dające żadnych bonusów.

Nie zgadzam sie tylko z oceną, bo film nie byl fajny ani fabularnie, ani aktorsko, ani efektowo, ani rozrywkowo - takie niewiadomo co, chyba sami twórcy nie za bardzo wiedzieli o co im chodzi.

samurajowie gadający po angielsku tez smieszni, ale to jeszcze daloby sie przelknac, gdyby rozrywka byla na poziomie dobrego hollywoodzkiego filmu z efektami.

Rozczarowalem sie cholernie, najslabszy film jaki ostatnio widzialem.