Już zapominając o tym, że co rusz wszyscy mieli w dupie szoguna i żyli. Odpuszczając neandertalskie myślenie złych bohaterów.
Nadal nie rozumiem, dlaczego pokazanie głowy lorda Kiry zakończyło walkę. "O nie, zabili naszego pana, musimy oddać im pokłony i w ogóle, ponieważ nas zaatakowali, ponieważ trzymają głowę pana, och, och, ponieważ są bandytami, kłaniajmy się, bo nas pozabijają, to roninowie, im trzeba się kłaniać, lepiej ich wypuśćmy i będzie luzik. Może cesarz to ogarnie, och, och. kłaniajmy się."