Czytając opisy, recki, komentarze itp. ma sie ochotę kupić dubeltówkę, oczywiście pomijając język angielski całego filmu i kilka nieścisłości to film idealnie oddaje klimat kraju kwitnącej wiśni. Gdy widzę komentarz w stylu " Poco tam wiedźma lis" czy tez" jakies stwory" WTF ze tak powiem jeśli ktoś niema pojęcia na temat Japonii i jej legend to proszę STFU czyli nie odzywania się, film nie porywa grą aktorska czy super odzwierciedleniem legendy ale ALE film ma przesłanie ktorego brakuje 99% filmów, na koniec powiem nie iteresuje mnie kto co innego myśli na ten temat czy na mój komentarz kładę owłosione ja jca, nie kumasz filmu, przesłania twój problem.