Niedawno sam zalozylem taki temat, na ktory odpowiedzialy mi 3 osoby i wszystkie odradzaly 3D. Obejrzalem w 2D, ale sadzac po seansie zakladam, ze mieli racje. Wbrew pozorom scen w ktorych mozna by bylo wykorzystac 3D bylo niewiele, wiec uwazam, ze nie warto.

nie opłaca się iść na 3D... właśnie wróciłam z seansu i mało co było efektów

3D całkowicie odpada... film ogólnie nie warty wydania kasy, lepiej ściągnąć z neta jak będzie w DVDRipie....

Potwierdzam, szkoda patrzałki męczyć.

Sama byłam na 3D i przyznaję mało było scen, które robiły wrażenie i oddawały możliwości 3D. Lepsze będzie 2D moim zdaniem oczywiście. Sam film gorą polecam - świetnie się na nim bawiłam :)

na 3D szkoda kasy, podobnie jak na ten film w kinie.

szczerze mówiąc, zdejmowałam okulary w kinie i nie widziałam różnicy ;-) no może trochę się napisy rozmywały :D ale poza tym, 3D niewarte uwagi.

Na 3D to się chodzi na Grawitację, gdzie efekty powodują opad szczęki, a nie na Hobbita, albo takie filmy jak 47 roninów. Ja byłem na 2D i nie wyobrażam sobie siedzenia ponad 2h w niewygodnych okularach. 3D to wyciaganie kasy, tylko czemu ludzie tego nie mogą zrozumieć to nie wiem.

miałam do wyboru iść w środę na 3D za 17zł lub w piątek na 2D za 19zł - wybór był oczywisty...

Ja niestety nie miałem wyoboru i byłem w 3d. Niestety to moim zdaniem zniszczyło ten film. Całokształt nie był zły no ale nie powinno się robić niektórych filmów w tej technologii