Też tak pomyślałam. A w ogóle to czy on w ogóle był potrzebny w jakimkolwiek aspekcie? Jak dla mnie postać bardzo oklepana przez media i nie pasująca do filmu.

zgadzam się,wciśnięty do jakiegoś epizodu tylko dlatego że ma fajne tatuaże,no i jeszcze na plakacie

Trzeba jakoś ludzi zachęcić. :)

trochę to wprowadzanie człowieka w błąd,założę się że parę osób poszło na ten film po oglądnięciu plakatu,a potem dupa!

Ty chyba nie wiesz na czym polega marketing...

dlaczego?wytłumacz?

Ty jestes przykladem ofiary marketingu. Dali na plakat zombie boya bo wiedzieli, ze leszcze ktorzy ida na film tylko dla obsady nabiora sie na ten trik...oni na tobie zgarneli kase, a ty zostajesz jedynie z pretensjami, ktore nikogo nie obchodza. P.S myslac logicznie tylko naiwny czlowiek mogl uwierzyc w to ze zombie boy odegra wieksza role...przeciez on nawet aktorem nie jest, a patrzac na teledyski wystepuje w nich tylko dlatego ze jest obtatulowany...

nie poszedłem na ten film dlatego że ten koleś jest na plakacie,nie zostaje z pretensjami,tylko mówię że to trochę dziwne.Niektórzy ludzie faktycznie mogli tak zrobić,ale nie ja.Ja poszedłem na ten film ponieważ lubię grających tam aktorów i ogólnie lubię tematykę samurajską.

Kiedyś czytałem, że przed wycięciem kilku scen było go trochę więcej, ale nie jestem pewien, czy to prawda. W każdym razie plakat wyglądał obiecująco i dlatego się przede wszystkim wybrałem, nie szczególnie dla jednej osoby.