Film sam w sobie nie jest zły. Ogląda sie go całkiem fajnie, gorzej już wypada, jeśli chodzi o całe podłoze, w którym sie dzieje. Źli Irlandczycy, okrutni, terroryści i Brytyjczycy, którzy martwią sie o życie ludzkie. Jest parę elementów, które trochę bronią ten film. Wydaję się, że reżyser starał się być momentami...
Film 7/10 tylko dlatego, ze za wrażliwa jestem na brutalnośc. Ale naprawde Jim to tak zagrał, że sie paczyłam jak gekon w muche. Cos pieknego!!!
Ale ten jakos sie trafil . I calkiem fajny film . Dobra gra fajny klimat . Ciekawa sytuacja . I na faktach autentycznych . Polecam
Strasznie spodobała mi się piosenka która leciała kiedy Martin McGartland uciekał przed policja na początku filmu około 10 min. Strasznie bym chciał znać tytuł tego utworu jeśli ktoś go zna niech napisze:).
Mnie ten film zniesmaczył, nie wiem po co pokazywać obraz o człowieku który zdradził swoje ideały i kolegów.Miałem szczerą nadzieje że IRA go dopadnie i zapłaci za wszystko, ale jak się okazało nadal się ukrywa....m
Oglądając film myślałem, że trwa jeszcze raz tyle. Należy do dość ciężkich filmów, ale jest całkiem dobry. szkoda, że jest mało urozmaicony czymkolwiek innym niż kapowanie "co, gdzie". Miał na pewno pokazać wyczyn głównego bohatera, który chciał końca rozlewu krwi, ale trochę zabrakło jakiegokolwiek odejścia od tego...
więcejkotla sie nadaja...A 2 godziny filmu przelecialo mi niczym prad po jajach puszczany przez tego lysego kapusia.
Bohaterem filmu jest facet kapujący żołnierzy IRA angielskiemu oficerowi policji pod pretekstem ochrony życia tych, którzy mogliby zginąć w ewentualnych atakach terrorystycznych. Pokrętna logika. W roli głównej bardzo dobry Jim Sturgess. Ben Kingsley wygląda idiotycznie w swojej peruczce.
Proszę, niech ktoś napisze (jeśli wie) czy ten film wogóle i kiedy będą grali w polskich kinach> Gdzieś czytałam, że w I kwartale przyszłego roku, ale mile widziane dokładniejsze info.
Niby prawdziwa historia ale jednak widac wiele uproszczen, no chyba za Irlandczycy sa rzeczywiscie tak niedomyslni. Mimo wszystko mozna zobaczyc, chociazby zeby sie dowiedziec o metodach dzialania IRA.
To tak jak gdyby Niemcy nakręcili film o polskim kapusiu, który donosił na Armie Krajową. Nawet w tym filmie nie udało się reżyserowi ukryć faktu, że koleś był przede wszystkim kapusiem dla pieniędzy (z początku filmu drobny cinkciarz), a dodawanie do tego jego „zasług” dla okupanta w postaci żołnierzy brytyjskich...
tu mam dylemat. postać głównego bohatera zagrana super, on zaś jako osoba i pierwowzór
odstręcza. Produkcja kanadyjsko- angielska zaś przesądza, że film jest kłamliwą
propagandą, stąd należy go oceniać negatywnie w wymowie, a pozytywnie warsztatowo