Podoba mi się w tym filmie bardzo realistyczne odzwierciedlenie tamtych czasów. Cała
scenografia zasłuuje na wyrazy uznania. Nie będę się rozpisywał o imponującej ilości
statystów których to ktoś też musiał ogarnąć. (jak oni nie pospadali z tego mostu ?)
Nie można też nie napisać nic o grze “aktorów”. Frycz bardzo dobrze wcielił się w swoją rolę
jak i na pochwałę zasługują Solarz i Czeczot. Niestety jakoś nie podchodzi mi gra Bobka
może dlatego że nie przepadam za tym aktorem ale jego gra moim zdaniem jest bardzo
sztuczna.