PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=537460}
7,0 42 135
ocen
7,0 10 1 42135
6,3 10
ocen krytyków
80 milionów
powrót do forum filmu 80 milionów

Jeden plus 

użytkownik usunięty

Jedynym plusem tego filmu jest Piotr Głowacki , mozna powiedziec ze ukradl ten film i z tak brawurowo zagraną rolą ... zmarnowal sie w nim.
Poniewaz cala reszta jest nudna i oklepana , ale tym co zalamuje mnie najbardziej , przez co juz powoli nie moge patrzec na nasze filmy jest sposob pisania scenariuszy gdzie polowa filmu to pogadanka historyczna , wykład , wprowadzenie , pokazywanie glupot dobrze wszystkim znanych jak to bylo.... ludzie , przeciez to nasza historia najnowsza! polowa ludzi sama jej doswiadczyla druga miala na lekcjach historii w szkole podstawowej! Niestety zamiast pokazac ciekawa opowiesc , tak po prostu wejsc w nią , w tamtych realiach , ale opowiadac o niej , to nasi twórcy wybrali nakrecenie filmu nie tyle historycznego co bryku z historii. Przez co polowa filmu nudzi bo pokazywane sa nam oczywiste oczywistosci.
Na samą opowiesc o tytułowych 80 milionach nie ma juz zbyt wiele czasu a to co jest , to co mialo byc niby wątkiem sensacyjnym ... z sensacją nie ma nic wspólnego. Caly watek sensacyjny opiera sie na wejsciu i wyjsciu z banku :] Dziekuje , napisy. I na koniec znowu pogadanka , pare faktow historycznych , dat , ludzie po co to ??!
Po sredniej na Filmwebie, po dobrych recenzjach myslalem ze wreszcie zobacze dobre polskie kino sensacyjne, moze nie Psy ale jednak , cos zrobionego nowoczesnie , jednoczesnie osadzonego w ciekawych realiach historycznych. Niestety zobaczylem slaby i nudny film , zlozony z jakichs epizodow , cierpiętnictwa i lekcji historii.
4/10

ocenił(a) film na 6

Nooo bez przesady. Ten Głowacki zagrał to sztucznie, z jakas dziwna, niezrozumiala przesada. Ja jestem na nie

użytkownik usunięty
bedouin

To fakt szarżował , jestem swiadom ze nie każdemu sie spodoba ale do mnie trafil :)

ocenił(a) film na 3

Zgadzam się całkowicie- jedynym plusem była postać Sobczaka, reszta do śmietnika- pomimo dobrej obsady film jest po prostu nudny. Akcja się nie klei, reżyser skacze od jednego wątku do drugiego, niektóre rzeczy są całkowicie pominięte co sprawia, że film jest toporny i nie wygląda jak całość tylko jak posklejane obrazy z różnych filmów.
Jako kandydat do Oskarów to zupełna pomyłka, jak ma coś z niego zrozumieć ktoś, kto nic nie wie o naszej historii- tytułowe 80 milionów gdzieś umknęło twórcom i ten film jest po prostu o niczym;)

użytkownik usunięty
papuga_ara

Witaj, dobrze powiedziane (napisane) "skacze od jednego wątku do drugiego" + " jak posklejane obrazy" :)
Ja osobiście mam dzisiaj niezłą beke jak wspomnę plakaty nawiązujące do Ocean's twelve , choc jest to raczej smutny śmiech :]

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3

Na plakat nie zwróciłam jakoś uwagi, ale faktycznie podobny;) patrząc na ocenę tego filmu zastanawiam się kto go tak oceniał wysoko? Polecam film o podobnej tematyce - Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł - ten film ogląda się z zapartym tchem- tam jest wszystko akcja, dobra gra aktorska, trochę dokumentu no i film ma ręce i nogi;)

użytkownik usunięty
papuga_ara

To na pewno jakis spisek bo szczere wątpię zeby ten film sam dobił do średniej 7,2 ....

Nie widziałem , dziękuje za polecenie :)

ja odniose się tylko do jednego "polowa ludzi sama jej doswiadczyla druga miala na lekcjach historii w szkole podstawowej!"

z tego wynika, że wszyscy powinni o tym wiedzieć albo z doświadczenia albo ze szkoły a ja o tych czasach dowiadywałem się tylko do rodziny. W tych latach nie było mnie na świecie a w żadnej szkole (podstawowej, gimnazjum czy liceum) nie było o tym ANI jednej wzmianki. Nauka historii kończyła się zazwyczaj na 2 wojnie światowej i tyle.

Sam film według mnie ma znakomity klimat, role są odgrywane dobrze a jak na polskie realia nawet bardzo. Taki Sobczak według mnie klasa sama w sobie. Raziło pare detali (jak wygląd Bobka ;|) ale dla mnie to i tak najlepszy Polski film ostatnich lat.

Zgadzam się, że jako sensacyjny wypada troche słabiej, ale wystarczy podejść do niego bardziej ogólnie a wtedy można być zachwyconym.

użytkownik usunięty
SuperSnajper

Film jest słaby, na pewno nie "zachwycający" czy "najlepszy w ostatnich latach" bo ostatnio to kręcimy szajs , a jesli nie znasz najnowszej historii swojego kraju tylko date chrztu w 966 to bardzo mi przykro.

Pozdrawiam

a co to za chrzest w 966? nie znam tego ...

Wczoraj widziałem film i właśnie miałem pisać o Głowackim. Zgadzam się w 100% - dla mnie perełka!!! Do tej pory praktycznie go nie kojarzyłem (jedynie Dom Zły, ale to mała rólka) a tu gość w każdej scenie miażdży inne postaci pojawiające się na ekranie. Aż się prosi o mały apel do reżyserów - zamiast po raz nie wiadomo który obsadzać swoich filmach: Karolaka, Małaszyńskiego czy Adamczyka, dajcie ich rolę (jakakolwiek by nie była) Głowackiemu, jest ogromna szansa że zagra to lepiej!!!

Głowacki faktycznie odsłonił oblicze UBecji posierpniowej. Wtedy nie było czasu na cackanie, system się walił, "góra" żądała efektów, trwał wyścig z czasem przed interwencją zaprzyjaźnionych ze wschodu. Poza tym nareszcie relacje opozycji z ubecją wyglądają na realne. Nie ma tutaj kliszy - przesłuchanie, teczka, foty, donosy, "my wszystko wiemy". Oni faktycznie wszystko wiedzą ale poprzez obserwacje, podsłuchy, agentów i szantaż.

ocenił(a) film na 6

Zgadzam się w zupełności. Rola Sobczaka elegancka i mimo tego że bohater negatywny to z nim się zżyłem oglądając film. Po prostu inni bohaterowie byli tak beznadziejnie ukazani że po chwili to już człowiek czekał żeby Sobczak znalazł te 80 baniek :D Prowadził ten film i tyle.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7

Nie no, P. Głowacki miażdży i to w pełni. Wcześniej facet nie przykuł mojej uwagi, ale tu się popisał. Rolą kapitana przyćmił inne role.
P.S. M. Baka bardzo przypominał mi z wyglądu T. Robbinsa:)

Pan Głowacki to napewno największy plus tego filmu. Ale nie zgadzam się że jedyny. Jeśli chodzi o aktorstwo - Pan Krzysztof Czeczot też moim zdaniem zagrał bardzo dobrze.
Kolejna sprawa - fabuła - trzyma w napięciu, jest nieprzewidywalna, jest kilka zwrotów akcji (nie chcę spoilerować).
Jest trochę dobrego humoru a nie tylko mdła, propagandowa papka.
Nie zgadzam się również, że w ostatniej dekadzie nie było dobrych filmów polskich. Fakt, jest ich jak na lekarstwo (ja doliczyłem się trzech) ale na bezrybiu.... Takie filmy jak 80 milionów, Dom Zły, czy Sala Samobójców uważam za warte obejrzenia dobre pozycje.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
stasiuvino

Witam ,
"Kolejna sprawa - fabuła - trzyma w napięciu, jest nieprzewidywalna, jest kilka zwrotów akcji (nie chcę spoilerować).
Jest trochę dobrego humoru" - przykro mi nic takiego nie dostrzegłem w tym filmie , moze dlatego ze 90% obsady gra ze pożal sie Boże
"a nie tylko mdła, propagandowa papka" - niestety jest , typowa pogadanka z historii zeby dzieci w podstawówce sie nie pogubiły , tak jak ostatnio bywa gdy krecimy o naszej historii
"Nie zgadzam się również, że w ostatniej dekadzie nie było dobrych filmów polskich. Fakt, jest ich jak na lekarstwo (ja doliczyłem się trzech) ale na bezrybiu.... Takie filmy jak 80 milionów, Dom Zły, czy Sala Samobójców uważam za warte obejrzenia dobre pozycje" - no i sam widzisz , 3 udane tytuły z ilu kreconych rocznie ? 50 ? 100? wiecej ? Dom Zły faktycznie swietny ale dlaczego ? bo nie ma tego zadęcia i łopatologii jak 80 milionów i o niebo lepsze aktorstwo. Niestety , wiekszosc powstajacych ostatnio u nas filmow to albo pogadanki z historii albo bezdennie głupie komedie. Te pojedyncze tytuły tego nie zmienią , a 80 baniek jest dla mnie b.słabym filmem :)
Pozdrawiam

Nie będę polemizował co do fabuły - są gusty i guściki więc szanujmy swoje zdania. Co do drugiej sprawy - tu chyba mamy podobne zdanie, aczkolwiek Dom Zły jest dla mnie tak wspaniały również ze względu na "ukryte smaczki". Kto dokładnie analizował film, wie o czym piszę.
A 80 baniek jest dla mnie bardzo dobrym filmem.
Pozdrawiam jeszcze raz.

Róża, Lęk Wysokości, Erratum, 33 sceny z życia, Komornik, Ogród Luizy, Rewers. Nie psioczmy na oryginalnych, realizujących ciekawe kino polskich twórców - to, że jest tyle lepiej sprzedających się gniotów to nie ich wina.

użytkownik usunięty
meszi

Chodzilo mi o to ze moj adwersarz wymienił 3 (wg. niego) dobre filmy z 50 , 100 kreconych rocznie , to troche słabo nie uważasz?
Nie wszystkie tytuły z tych 7 ktore wymieniles widzialem wiec trudno mi polemizowac , ale siegnales az 7 lat wstecz do Komornika (dobry) , przez analogie , 7x50 =350 , czy siedem wartych wymienienia tytulow z 350 to dobry wynik ?
Ale to tak ogolnie o kondycji naszego kina , nastomiast co do samych 8o milionow to zgadzam sie z tym co napisal poniżej brzytew , "mogli coś podkolorować bo przecież to nie był film dokumentalny tak to nuda wieje z ekranu"
Pozdrawiam

meszi

O, dziękuję za ten wpis. Z chęcią obejrzę te pozycje, których nie znam, a Ty stawiasz na równi z np. Różą.

ocenił(a) film na 7

Też się zgadzam. Rola kapitana jest zdecydowanie najlepsza. Poza tym nie zgodzę się że film jest słaby. Osobiście nie podobają mi się patetyczne wstawki, za to klimat lat 80-tych jest świetny. Kobieta z rowerem do pracy w banku była rewelacyjna. Sam dostałem kiedyś Wigry w takim worze. Teraz już tak nie pakują :D

milibar

Teraz już tak nie pakują :D
dalej rzygam :-)

ocenił(a) film na 6

Popieram! Głowacki jako jedyny trzyma dobry poziom tego filmu! Reszta taka nijaka! Masz racje mogli coś podkolorować bo przecież to nie był film dokumentalny tak to nuda wieje z ekranu już lepsza yuma wg mnie.

użytkownik usunięty
brzytew

Yumy nie widzialem , ale zgadzam sie z fragmentem "mogli coś podkolorować bo przecież to nie był film dokumentalny tak to nuda wieje z ekranu"
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10

Kolego bardzo się mylisz. Ten film to znakomita lekcja historii, której jeszcze w kinie polskim, w takiej formie nie było. Zamiast topornej edukacji , pedagogicznego języka i patetyczności jak to miało miejsce we wcześniejszych produkcjach historycznych robionych pod wycieczki szkolne ujrzeliśmy tu zupełnie nową jakość. Przedstawieni esbecy, którzy w zasadzie powinni wywoływać tylko gniew widza, tutaj nierzadko wywołują śmiech. Prześladowani opozycjoniści częściej na twarzy zamiast cierpienia mają uśmiech a scena manifestacji na moście jest genialna. Zamiast wściekłości manifestantów widzimy entuzjazm, pewnie jest to trochę przekoloryzowane, choć pewności nie mam, bo nigdy nie brałem udziału w tamtych wydarzeniach i mogę się mylić. Wyraźnie jednak widać, że autorowi bardziej zależy na przedstawieniu ponurych czasów w barwach nieco radośniejszych. Zabieg dość ryzykowny, ale w pełni udany. Niestety mimo wyboru lekkiej i przystępnej narracji film nie do wszystkich trafił. Nasza historia współczesna dla wielu jest po prostu nie do strawienia pod żadną postacią. I mam wrażenie, że nieważne jak wielkie dzieło powstanie z historią PRL-u w tle zawsze znajdą się krytyce z argumentami: to już widzieliśmy, to było w szkole, to staje się nudne.

użytkownik usunięty
tymonb

Ależ zauważ kolego , że żaden z nas sie nie myli (choc z oceną to Cie troche poniosło...)
Otóż nie przeszkacza mi "lekkość" tego filmu , wręcz byłaby wskazana jak to w kinie sensacyjnym , jednak... właśnie , obraz ten z lekkim kinem sensacyjnym, czy nawet "ciężkim" nie ma nic wspólnego. Cóż z tego ze w tonie "radośniejszym" przedstawiono podchody miedzy opozycją i ubekami skoro nadal jest to pocztówka z historii o przesladowaniach idealistycznie nastawionej opozycji?
Wszystko z tym filmem zwiazanego sugerowało film sensacyjny, nawet plakat nawiazujacy (zerżnięty ? ) z Oceans Twelve i tego sie wlasnie czepiam. Film jest ogolnie nudny, jak sam napisales , wszystko to juz widzielismy (choć moze w mniej "radosnych" barwach) ale jednak. Polowa scen jest tu niepotrzebna , gdyby je wywalic i to co zostało, o czym piszesz, połączyć z faktycznym kinem sensacyjnym moglby wyjsc bardzo udany film.
Niestety , ten film w moich oczach nie broni sie ani jako kino sensacyjne ani jako fim historyczny.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3

Fenomen Sobczaka w tym filmie opiera się chyba na jego wulgarności.
A film, jak na teraźniejsze zasoby polskich filmów nawiązujących do historii wygląda nie najgorzej, choć nadal jest słaby.

użytkownik usunięty
ReadyFreddie

Wulgarność , szczegolnie jezyka , na pewno , ale trudno oczekiwac zeby sb-ek , górnik , czy budowlaniec mowil Słowackim. W takich "meskich" zawodach gruby jezyk to raczej standard. Ale również jest to rola brawurowo zagrana, z pewną nonszalancją , a jednoczesnie Sobczak pokazal tak rozne aspekty jak spora inteligencja i pewnosc siebie swojego bohatera , a za chwile (scena na plebanii gdy okazuje sie ze zostanie z niczym a nawet moze trafic do wiezienia) pewne takie zgubienie, moze strach. Wiec to nie tylko sama wulgarność ale po prostu swietnie zagrana rola w drobnych niuansach.

ocenił(a) film na 6

Zgadzam sie w pelni, lopatologia historyczna zabija

Głowacki omal nie zmarnował tego filmu. Zagrał strasznie sztucznie. Na szczęście inni aktorzy potrafią grać i za to daję 7. Jakbym miała ocenić tego aktorzynę to dostałby co najwyżej 2. Nie rozumiem czym się zachwycasz.

użytkownik usunięty
Bette85

Sztucznie? Mógłbym powiedziec że z pewną przesadą , fantazją , która tylko dobrze robi tej roli , ale sztucznie?
Choć widząc jakie filmy masz w ulubionych nie dziwię się , że nie doceniasz gry Głowackiego w tym filmie. Zapewne "aktorzy" z serii Resident Evil i Zmierzch sa mniej sztuczni. Pozdrawiam

W każdym filmie znajdziesz sztucznych aktorów. Nie atakuj, gdy sam nie jesteś atakowany. To moja ocena i zdania nie zmienię. Mogę jedynie akceptować zdanie innych z czym ja akurat nie mam problemu. Mogę zachwytu nad pewnymi aktorami nie rozumieć, jak i inni mają prawo nie rozumieć mojego wyboru. Wrzuć na luz;) Również pozdrawiam.

użytkownik usunięty
Bette85

W żadnym razie to nie był atak , a calkiem rzeczowy argument. To jakie filmy ma sie w ulubionych i to jakim filmom daje sie 9 i 10 o czymś świadczy. I tak sie składa , że ani serii Resident ani Zmierzchu za wybitne aktorstwo docenić nie można. Właściwie jesli o Zmierzch chodzi to nie ma tam ani jednego dobrego aktora, na czele z Lautnerem, Pattinsonem, czy aktorką jednej miny Stewart.

Obejrzyj Różę, bądź Oszukaną - tam znajdziesz świetną grę aktorską. W Zmierzchu nie próbuj się tego doszukiwać, bo tam świetny jest tylko Facinelli. W Z archiwum X, czy Złap mnie, jeśli potrafisz, również ciężko o dobrych aktorów. 8 pasażer nostromo, dla mnie film nie do przyjęcia, ale jest klasyką gatunku, jak i Resident Evil. Ludzie się różnią, jak i gusta. Czas się z tym pogodzić.
PS - zdziwiłabym się, gdyby facetowi spodobał się Zmierzch:)

użytkownik usunięty
Bette85

No i tu sie nie zgodze , zarówno Archiwum (Duchowny -chyba niedoceniany a wystarczy spojrzec, Archiwum, Californication w obu świetny) jak i Złap mnie jesli potrafisz (Hanks , Walken , a przede wszystkim swietny DiCaprio, czasami dzieciak , a czasami dzieciak bardzo pewny siebie) to filmy którym aktorstwa nie można zarzucić.
Resident pierwsza czessc u mnie ma bardzo wysoka ocene , swietny klimat, aktorstwo sie tam faktycznie mniej liczy.
Ale Glowacki i tak dobrze zagral :P
Ps.I moglabys sie zdziwic, lubie filmy obyczajowe , dramaty , tzw. "o życiu" , nawet Zmierzch by mi przypasowal gdyby nie byl tak prosty, infantylny, Freudowski itd :) To czytanka dla rozbudzonych nastolatek.

1 i 2 część Residenta, a później jest już tylko gorzej. Zmierzch to fajne książki, filmy natomiast są skierowane głównie do gimnazjum, oprócz ostatniej części, która dała radę. Co do Hanksa masz rację, bez wątpienia jeden z najlepszych aktorów. Duchovny fajny aktor, ale dobrym go nie nazwę, mam po prostu widocznie zbyt wysokie wymagania. Z archiwum X to serial, który podobał mi się, gdy byłam w podstawówce. Im byłam starsza, tym bardziej mnie nużył. Calliornication daje rade, lubię ten serial. Co do Głowackiego, to nie dogadamy się:)
PS. Nie dziwię się, widziałam co oglądasz.
Miłego wieczoru:)

użytkownik usunięty
Bette85

Wlasciwie z większością twierdzen sie zgodze :) Prócz Archiwum. To serial genialny i ponadczasowy. Wlasciwie ogladalem pierwszy sezon gdy bylem nastolatkiem i wydal mi sie najwyzej ciekawy. Dzisiaj gdy jestem juz stary zrozumialem jak wiele w nim zawarto. Pomimo 20 lat jest lepszy niz wiele puszczanych dzisiaj seriali , a w swoim gatunku nie ma równych. Mnie wciagnal od pierwszego do ostatniego sezonu :)
Ps.No cóż , rola Głowackiego bedzie nas pieknie różnić :)

ocenił(a) film na 7

Mnie tez się podobała jego gra, choć miał taki dziwny akcent jakby dziecka z gimnazjum lub liceum. Ale super się go oglądało. W porównaniu z płaskimi odtwórcami ról opozycjonistów - rewelacja!

ocenił(a) film na 6

zgadzam się! super zagral, nie wiedziałam, że ma taki potencjał!!! bo na co dzień gra w POLSATOWSKIEJ pierwszej miłości ... tam to sie dopiero marnuje!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones