Skoro na każdym kroku mamy propagandę socjalistyczną, mieszkamy w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich, nie zaszkodzi raz na parę lat być ofiarą propagandy kapitalistycznej. Może kiedyś doczekamy się kapitalizmu z prawdziwego zdarzenia jak był przez parę miesięcy pod koniec lat 80. Oby.

pewnie jesteś lewicującą europejką? Przemyśl to jeszcze na to nigdy za późno, pozdrawiam

Ja tylko stwierdzam fakty. Moim zdaniem żadna skrajność nie jest dobra. A takie odwracanie uwagi od obecnych problemów poprzez wskazywanie jak to "wcześniej było źle" nie spowoduje przecież, że wszystko się samo ułoży. Odnoszę wrażenie, że non stop (niestety) traktuje się ludzi na zasadzie "ciemny lud to kupi".
Również pozdrawiam.

Koleżanko, kolego ! o czym ty piszesz ?? ile masz lat ?
Ja żyję na tym świecie dopiero 36 lat i jeszcze trochę pamiętam tamte czasy.
Jakie możesz mieć obecne problemy ?? Jak ktoś jest pierdoła to sobie nie da rady w życiu nie ważne w jakim systemie będzie żył. Jak ktoś ma trochę sprytu i wiedzy to nie ma takiej możliwości aby dziś narzekał.
No chyba że wolał siedzieć pod blokiem na ławce i pić piwo a podstawówka to jego szczyt.
ps.
Dalej podtrzymuje mój poprzedni post że to nie są tematy na to forum (napisz do Kasi)

Co ty tu za pierdoły opowiadasz koleżanko? Można mieć multum problemów. Całe masy dobrze wykształconych ludzi nie mogą znaleźć pracy, a ty tu jakieś banały wciskasz. Nie ma możliwości by narzekać? A skandalicznie niskie pensje, a umowy śmieciowe? W jakim ty wiecie żyjesz? Chyba we własnym...

Pomyliłaś fora kochana :)
a może teraz powoli przeczytaj co piszesz na forum filmowym:
"Ciekawe, że im gorzej się dzieje to tym mocniej lansowana jest propaganda kapitalistyczna. ( Najpewniej by "biedny lud" nie miał ochoty na przewroty, a obecni u władzy mogli się nadal bogacić.)
Nie to co napisałam to nie żart.
To tylko taka moja refleksja i nie zamierzam się z nikim kłócić."

Wbrew pozorom nie pomyliłam :)
Wyraziłam refleksja nasuwającą mi się między innymi przy okazji powstania tegoż filmu, w czasach jakby nie było tzw. kryzysu, a nawiązującego do już minionych ( wiadomo jakich ;) ), wszystko (takie mam wrażenie) ukazane w kontekście "och jak to było źle" to daje (bynajmniej takie jest moje odczucie) wrażenie, wspomnianej w temacie propagandy kapitalistycznej.

dobrze zgodzę się z Tobą pod warunkiem że uważasz propagandę kapitalistyczną jako fakt przejęcia inicjatywy w swoje ręce i chęci zmiany życia.

Mówi się "przynajmniej", a nie "bynajmniej takie jest moje odczucie" ;-) "Bynajmniej" znaczy tyle co "absolutnie nie". Nie chcę się wymądrzać, ale zdrowe "przynajmniej" będzie ci ładnie pasowało do "propaganda", "refleksja" i "tegoż"...

Rzeczywiście niezręczna literówka, masz oczywiście racje powinno być "przynajmniej".
Bardzo dziękuje za zwrócenie uwagi :)

omg, to nie jest literówka... literówka jest jak przypadkiem wciśniesz "b" zamiast "n" a nie "b" zamiast "przy" :]


a hasła, że jest źle i będzie coraz gorzej (może za komuny było lepiej?) to już w ogóle bzdura... jest niedobrze pod względem gospodarczym bo Polska zmarnowała 20 lat i mogłoby być zdecydowanie lepiej ale i tak jest dobrze - pamiętam końcówkę komuny i to jak żyje sie obecnie i nie ma porównania... nawet porównując czasy obecne i te sprzed 15 lat jest spora różnica w zamożności Polaków na plus więc jak może być gorzej? inna sprawa to fakt, że Polacy są nadal wykorzystywani jako tania siła robocza (ale to nie temat na takie dyskusje) ale i tak pomimo tego wiedzie się rodakom przyzwoicie...

i w jednym masz rację: problemem jest obecny "kapitalizm" ale mylisz się, że trzeba iść znowu w stronę socjalizmu - bo to socjalizm jest właśnie problemem tego pseudo-kapitalizmu... prawdziwy, liberalny kapitalizm czyli uwolnienie gospodarki od jarzma wszelkiej maści socjalistów to najlepsze co może spotkać Polskę, mówią to nawet różni moi socjalistyczni znajomi choć do końca nie rozumieją tego o czym mówią, stąd nadal głosują na socjalistów choć mają poglądy liberalne gospodarczo - oj taki nasz ten kraj dziwny :)

choć czemu się dziwić, lud na prawdę jest ciemny i lubi kupować :)

"naprawdę" lud jest ciemny :) (nie, to też nie jest literówka choć jej bliżej ;p)

Zdaję sobie sprawę, że literówka to błąd czysto techniczny. Na klawiaturze coś mi ostatnio szwankuje, "p" i "z". Najprawdopodobniej wyszło mi coś na kształt "rynajmniej" a że korzystam z przeglądarki Firefox z funkcją podkreślania błędów, które da się poprawić klikając na dany wyraz prawym przyciskiem myszy i zaznaczając odpowiedni wariant na liście widocznie zamiast "przynajmniej" wybrałam niechcący bynajmniej (nauczka żeby ręcznie poprawiać błędy, a nie korzystać z udogodnień i tu przyznaje się do winy :P)
Zauważ, że ja sama nie twierdze, kiedy to było lepiej, a kiedy gorzej (ani tym bardziej nie wskazuje żadnej drogi) jedynie zauważam jak temu podobnymi twierdzeniami manipulowało się i nadal manipuluje w ten sam sposób opinają publiczną Owy "ciemny lud" było stwierdzeniem odnoszącym się do właśnie takowego traktowania społeczeństwa, a nie jakiegoś stwierdzenia.

Kto manipuluje? Krzystek? To Ci do piero kapitalista!
Nie ma to jak szukać wszędzie teorii spiskowych.

Ja przecież nikogo konkretnego z imienia tu nie wymieniam, mam na myśli postępowanie obecnych kapitalistów (tych u władzy). Zważywszy na obecną sytuacje na świecie, takie próby odwracania uwagi odnoszą tylko efekt odwrotny do zamierzonego i na pewno nie naprawi to niczego. To nie żadna teoria spiskowa tylko moje wnioski z obserwacji tego co się obecnie dzieje. Oczywiście mam nadzieje, że pomyślą jednak i o przyszłości co w dobie kryzysu jest chyba bardziej wskazane niż wieczne wypominanie.
To wszystko.

Bo Ty jesteś bardzo głupiutka i nie masz zielonego pojęcia o czasach, o których mówi film, ani o tym jak funkcjonuje świat dzisiaj.
Ale masz prawo mówić co chcesz, masz prawo opowiadać "takie są fakty" i dzielić się głębokimi przemyśleniami o obecnych kapitalistach (tych u władzy).
Nie naprawi to niczego ale ja też nie zamierzam się z nikim kłócić.

ludzie u władzy czy 20 lat temu czy obecnie - to żadni kapitaliści :) to czystej krwi populiści-oportuniści z "gumowymi" poglądami - oni jednego dnia są liberałami, innego socjalistami, raz pragną dla Polski kapitalizmu a innym razem wręcz odwrotnie... dla nich liczy się tylko utrzymanie u władzy i słupki wyborcze - a czasem przy okazji zrobią coś mniej lub bardziej pożytecznego dla kraju - z reguły robią to nieudolnie bo lepiej jako ludzie z niskimi kwalifikacjami nie potrafią...

najlepszy przykład to transfery między partiami - jednego dnia jesteś w SLD, drugiego w PO a jak przyjdzie potrzeba to potem będzie jeszcze np. Ruch Palikota lub inny twór - nie ważne są idee i poglądy, liczy się stołek i kasa :)