Trochę surowi jesteście ;d
Kevin sam w domu ma taką samą ocenę :)
dla nas może się wydawać za słabe, bo znamy wszyscy naszych walecznych mężczyzn z Solidarności :D Świat natomiast może nie znać do dziś prawdy, a film ma świetny scenariusz, świetne aktorstwo i jest dość zaskakujący :) moim zdaniem film ma szansę, Akademia lubi takie historie - dobro zwycięża, mocno zarysowani bohaterowie. Ja tam trzymam kciuki :))
Róży by nikt nie zrozumiał, nawet dla nas jest niezrozumiała do końca dla niektórych ;)
Ja tam zrozumiałam, choć o Mazurach niewiele wiem, a film mi dał impuls do poszukania informacji :D Film nie jest taki niezrozumiały. Taka wojenna historia jest uniwersalna... Poza tym tacy 'Fałszerze" też byli mocno niezrozumiali dla niewtajemniczonych, a Oskara zgarnęli :P, albo "Rozstanie"....
Rozstanie było niezrozumiałe? Nie powiedziałbym :) raczej właśnie jak na mało znany temat u nas ( tak mi się wydaje) był dość logiczny i realistyczny. Z "Różą" jest ten problem, że opowiada historię, którą nie do końca Polacy akceptują, przecież to my jesteśmy skrzywdzonym narodem, nie powinno się wg wielu z nas pokazywać nas w złym świetle... Także pewnie dlatego "80 milionów" zostało wybrane. Pożyjemy, zobaczymy :)
Właśnie "nie zgadzają", a to co innego niż "nie rozumieją" :P Pewnie, dlatego go nie wybrano, a to znaczy, że mamy niefajnych ludzi wybierających kandydatów :/
Rozstanie niby mówi o uniwersalnym problemie, ale w kontekście Iranu, islamu, a to tematy bardzo nieznane Polakom i w ogóle światu (może mniej niż nam).