Film zakręcony,jak ruski termos...Oglądało się,jak kolejną część o S.Holmes'e.W sumie nic wielkiego.
to All Pacino.gdyby nie on nie było by filmu.Słowo o L. Sobieski-tak jak ona rozpirzyła całe napięcie filmu,to trzeba mieć"talent"!Nikt inny nie zrobiłby tego lepiej.Brawo Leelee!Trzymaj tak dalej!Jesteś z tych nielicznych "aktorek"które mają w sobie iskrę bożą do partolenia ról!Brawo!
A jeszcze 5 lat wcześniej występuje w Bezsenności do której tak chętnie wracam. Wszystkim zaangażowany w ten film powinno się odebrać licencje.
dobry film, trochę pościgów, strzelanek i AL. Oczywiście od początku kto będzie tym złym. Trochę zmylił mnie telefon pani dziekan. Nie jest źle.
Nie był zły, momentami nawet bardzo dobry i jakby nie patrzeć zaskakujący. Ale czy wy też odnieśliście wrażenie, że oprócz Ala (pomimo tego, że to zdecydowanie ie była jego życiowa rola) to tam nikt nie zagrał na przyzwoitym poziomie. Gdyby była lepsza obsada to z tego filmu zrobiłoby się kino na bardzo dobre kino,...
Slaba gra, nawet samego Pacino, banalna fabula. Wszystko jakies takie plastikowe i bez polotu. Odradzam, szkoda czasu
Ten cytat z klasycznego już dzisiaj musical`u (dla tych co nie czają chodzi o "Kabaret") najlepiej określa powód dla którego wogóle powstał ten film!!!
TAK! Dobrze się domyślacie, że mam raczej niepochlebną opinię o omawianym tutaj obrazie.
Jestem w miarę na świerzo po projekcji "88 minut" w TVP1 i przyznam, że już...
PO PIERWSZE TO PROSZĘ TRAKTOWAĆ POPRZEDNI TEMAT MEGO AUTORSTWA JAKO NIEBYŁY!
NIE WIEM JAK GO CAŁKOWICIE USUNĄĆ, A EDYCJA NIE DAJE SIĘ ZAPISAĆ. :):)
Ten cytat z klasycznego już dzisiaj musical`u (dla tych co nie czają chodzi o "Kabaret") najlepiej określa powód dla którego wogóle powstał ten film!!!
TAK! Dobrze się...
Film kaszanka jakich setki pradukuje się w USA niby ciekawy a w gruncie rzeczy korzystający z wyświechtanego pomysłu - dobry zostaje wplątany w intrygę i musi dowieść swojej niewinności- psychologia istnieje tylko w domysłach a o logice można zapomnieć. Na koniec standardowo otrzymujemy typowe wyjaśnienie mordercy...
Kto do cholery wersyfikuje te ciekawostki? "Amy Brenneman i Al Pacino spotkali się już wcześniej na planie "Gorączki", wielkiego kinowego przeboju M.Manna z 1995r. Amy zagrała tam żonę policjanta Vincenta Hanny (Al Pacino) Eady" - przecież ona tam grała dziewczynę Roberta De Niro. Szlak mnie trafia, że takie bujdy...
To jest wzór świetnego thrillera, fajna fabuła trzymająca w napięciu i oczywi scie doskonały Al Pacino!
Muszę przyznać że Pacino nie popisał się zbytnio swoim kunsztem aktorskim w tym filmie jednak nie był to gniot który męczy po 15 minutach. Całkiem spoko się oglądało chociaż po Pacino spodziewałem się więcej.
No niestety trzeba przyznać ,że film jest kiepski. Na pewno znacie ten "smaczek" thriller'owy, kiedy widz próbuje sam rozwikłać zagadkę. To jest właśnie w tych filmach najlepsze. Dałam siódemkę za Al'a bo oglądanie go w jakimkolwiek filmie to sama przyjemność ;) Ale to oczywiście nie jest obiektywna opinia :)
moim zdaniem dobry film; trzyma w napięciu i do końca nie wiadomo "kto za tym stoi"; Al Pacino jak zwykle świetny (z wyjątkiem fryzury); Alicia Witt nie lubię, dlatego mnie wkurzała jak zwykle.
P.s. Słaby film z Al Pacino to "Ludzie, których znam" (ale to wina scenariusza/reżyserii, a nie Al Pacino)