Dobry film oparty wydawałoby się na pewnym i utartym schemacie. Dwóch braci napada na banki a ich tropem rusza dwóch funkcjonariuszy. Jest jeszcze jednak coś co dodaje dodatkowego wymiaru temu filmowi. Chodzi o pewien aspekt społeczny który zżera USA. Mowa o bankach i innych instytucjach społecznych pazernych do granic możliwości, niszczących w lichwiarski sposób całe rodziny. Te kwestie poruszane są w dialogach i mimo że nie stanowią głównego przesłania tego filmu są jego ważnym elementem. Bardzo podobała mi się gra aktorska Jeffa Bridgesa. Ten aktor wielokrotnie udowadniał że posiada niesamowity talent także i w tym filmie świetnie sobie poradził odgrywając postać nieco złośliwego policjanta.