Niby zwykła strzelanka, ale jednak pozostawia ślad w ludzkiej głowie. Film nie moralizuje, nie ma w nim dobrych i złych bohaterów. Każda postać jest czymś napędzany i dąży do celu. Czy się wykolei czy nie czas pokaże. Na końcu filmu piękna scena rozmowy dwóch przeciwstawnych postaci, zapowiada ciąg dalszy tej historii - nie w formie sequel oczywiście. Do filmu na pewno jeszcze wróce - raz może dwa.

Ad vocem
Polecam obserwować reakcje kobiet na widowni na przemoc z ekranu - najbardziej widoczną po scenie śmierci jednego z bohaterów na szczycie góry. Kolejny raz słyszałem śmiech, ale domyślam się, że to reakcja obronna na krew na ekranie.

Mogłeś nie zdradzać fabuły...

Też chciałbym się na to wybrać ale niestety wszystkie kina do jakich mam najbliżej (Bielsko-Biała, Czechowice-Dziedzice, nawet Katowice!) jakimś cudem go nie emitują! Mógłby mi ktoś to łaskawie wytłumaczyć?

Kino Światowid w Katowicach grało ten film, ale w sierpniu ;)